Dermika Sebio Intelligence, Metamorfoza cery tłustej, Emulsja silnie matująca 

Uwielbiam wyprzedażowe koszyczki w zakątkach aptek i drogerii, w których niejednokrotnie udawało mi się wygmerać prawdziwe skarby w nieprawdopodobnie przystępnych cenach. Tym razem złowiłam – za niecałe 10 zł – fenomenalnie skuteczną w matowieniu mieszanej cery z niedoskonałościami, emulsję Dermiki Sebio Intelligence. Okazała się świetna dla mojej mieszanej cery ze skłonnością do niedoskonałości i błyszczenia. Zamknięto ją w ładnej, eleganckiej tubce. Emulsja jest bardzo wydajna – jednorazowo wystarcza mała jej kropla, i nawet bez wyprzedaży, cena kosmetyku – nie jest szczególnie wygórowana. Aplikacja jest bardzo przyjemna - jak przy większości kremów Dermiki. Emulsja jest niezwykle delikatna, półpłynna, lekko się wmasowuje i natychmiast wchłania, czemu towarzyszy śliczny, subtelny zapach – świeży, z nutami rześkiej mięty. Nie używam podkładów, bo ich nie lubię, natomiast kremik ma tak delikatną teksturę, że powinien zgrać się bez problemu z makijażem. Faktem jest natomiast, że tak skutecznie matuje cerę – bez uczucia ściągnięcia, lub przesuszenia, jednocześnie ja nawilżając, iż dodatkowy podkład matujący, lub choćby puder nie są już po prostu potrzebne, a cera wygląda świeżo, zdrowo, i delikatnie. Nowe niedoskonałości nie pojawiają się, a wcześniejsze znikają w ciągu jednej doby. Krem zauważalnie zmniejsza wydzielanie sebum i zwęża pory, a na dodatek, jako przeznaczony dla dorosłej cery, ma też działanie wygładzające zmarszczki (!!!). W wyprzedażowym koszyku były dwa opakowania tego kosmetyku, i do dziś szczerze żałuję, że nie znając wcześniej produktu, kupiłam tylko jedno. Gorąco polecam.

Krem, a właściwie emulsja mieści się w wygodnej tubce. Jak to u Dermiki - opakowanie jest estetyczne i skromne. Bez żadnej krzykliwości. Emulsja ma delikatny zapach i przyjemną konsystencję. Bardzo łatwo się wchłania i doskonale matuje. Ten mat nie jest silny, tępy i sztuczny. Czasem matujące kosmetyki mają takie właściwości. Jednocześnie czuję nawilżenie - delikatne, ale jednak. Makijaż wykonany na tej emulsji trzyma się znacznie dłużej. Cera zdecydowanie mniej się błyszczy. Nie zauważyłam, żadnego przesuszenia czy podrażnienia. Na cerze mieszanej krem naprawdę się sprawdza. Dermikę bardzo cenię. Mam kilka dobrych kremów tej firmy. Emulsję matującą mogę także zaliczyć do ulubieńców. Polecam!

Całość znajduje się w wygodnej i higienicznej w użyciu tubce, z bardzo ładną elegancką szatą graficzną. Ma on bardzo ładny, delikatny, słodkawy zapach, który nie jest zbyt nachalny i umila aplikację produktu. Jego konsystencja jest lekka, przyjemnie i łatwo rozprowadza się go na skórze. Już po chwili całkowicie się wchłania i nie pozostawia lepkiego filmu na twarzy, dzięki czemu wystarczy chwila, aby móc rozpocząć nakładanie makijażu. Próbowałam stosować go z wieloma podkładami i kosmetykami kolorowymi, zawsze sprawdzał się tak samo dobrze - nic się nie rolowało, nie znikało, nie miałam problemu z aplikacją jakiegokolwiek kosmetyku. Tuż po nałożeniu tego kremu skóra jest zamtowiona, a jednocześnie nawilżona i promienna. Bardzo podoba mi się jaki efekt daje na skórze i jak ładnie ją matowi bez wysuszania, pozostawiając na niej naturalny blask. Przy codziennym stosowaniu zauważyłam, że problematyczna do tej pory strefa T zaczyna się błyszczeć o kilka godzin później niż zazwyczaj, bo bardzo mnie ucieszyło. Ponadto widzę, że skóra jest bardziej elastyczna, napięta i gładka.