I Heart Revolution Dragons Dare Lipstick Szminka do ust

Powiedziałabym, że są dobre na chwilę. No ale wszystko po kolei. Pomadki wygrałam w konkursie. Sama chyba bym się na nie nie zdecydowała. Mimo, że ich opakowania na pewno przyciągają uwagę. Są w odcieniach metalicznej czerwieni i oczywiście nawiązują do nazwy- DRAGONS DARE LIPSTICK. Faktycznie, góra pomadki przypomina smoczą skórę. :) Ja mam dwa odcienie: 1) Pierwszy to- Helio's gift- jest to dość intensywna i bardzo soczyste czerwień. Myślę, że kolor idealny do wiosennych lub letnich stylizacji. Ja lubię go nakładać na usta, gdy np jestem ubrana na biało, daje fajne przełamanie. Ta czerwień naprawdę mi się podoba i zdecydowanie jest efektowna. 2) Drugi kolor zaś to- Flame. Po ten sięgam zdecydowanie rzadziej. Byłby dla mnie idealny gdyby tylko nie te drobinki. Przez to wydaje mi się trochę kiczowata. A sam jej odcień jest naprawdę ładny - coś pomiędzy nude, a brązem. Ten jest jednak mniej napigmentowany niż Helio's Gift. Poza tym, postarałam się oba kolory pokazać na zdjęciu. Teraz przejdę dalej. Zacznę od konsystencji. Na pewno jest bardzo miękka, wręcz kremowa. Za to duży plus. Taki też chyba ma być jej zamysł, aby zapewniała gładkie i nawilżone usta. Sam efekt jest naprawdę fajny, szkoda jedynie, że bardzo krótkotrwały. Pomadki te niestety nie należą do wyjątkowo trwałych, a wielka szkoda! Dla mnie jednak ta trwałość ma duże znaczenie. Zdaje sobie sprawę, że formuła trochę w nich to wyklucza, ale mimo to trochę się zawiodłam. Co prawda, pomadki są również dość tanie. Ja akurat ja dostałam, ale sprawdziłam cenę i w zależności od sklepu zapłacimy za nie plus/minus 10 złotych. Dużo? Nie. Ale za taką cenę śmiało możemy znaleźć coś, co utrzyma się na naszych ustach zdecydowanie dłużej. Mimo to, często sięgam po tą czerwoną pomadkę, bo jednak ma w sobie to coś. Po prostu nie jest nudna :) Te pomadki faktycznie, tak jak mówi producent są po prostu inne. A to czy się z nimi polubimy to chyba już sprawa indywidualna. :) Jeśli stawiamy na komfort aplikacji i noszenia, będziemy nimi zachwycone. Faktycznie ta ich formuła jest bardzo przyjemna, a te przyjemne uczucie zostaje z nami na jakiś czas. Jednak jeżeli stawiamy na trwałość, możemy mieć pewne ale. :)