Maybelline New York Fit me! Luminous + Smooth, Normal to Dry Skin Foundation Rozświetlający podkład do skóry normalnej i suchej

Podkład świetnie sprawdza się na mojej skórze. Ma idealną konsystencję, która dobrze się rozprowadza, nie pozostawiając efektu maski. Dodatkowo, daje naturalne, świetliste wykończenie, co bardzo mi odpowiada, ponieważ mam cerę która lubi matowieć. Produkt nawilża skórę, co czuję przez cały dzień, a jednocześnie dobrze kryje. Dla mnie to zdecydowanie produkt godny polecenia, zwłaszcza dla osób z normalną i suchą skórą, które szukają podkładu, który nie wysusza, a daje zdrowy blask.

Chciałabym się podzielić opinią odnośnie podkładu. Używam jego od jakiegoś czasu i powiem szczerze że na początku byłam negatywnie nastawiona bo po pierwszym użyciu bylu widoczne suche skórki jednak potem okazało się że ten podkład to jest cudo jak okazało się miałam nieodpowiednio przygotowana skórę. Nałożyłam jego i powiem wam że jestem mega zadowolona. Podkład ma delikatną lekka konsystencję, fajnie kryje już przy pierwszej warstwie jednak krycie można budowac. Mi utrzymuje się cały dzień jednak po ok. 8godz już się trochę buzia świeci ale zawsze można użyć pudru zmarowic trochę tak i jest ok do wieczora spokojnie się utrzymuje . Polecam naprawdę z czystym sercem i nie zrażać się po pierwszym użyciu tak jak to było u mnie????

Maybelline New York Fit Me! Luminous + Smooth, Normal to Dry Skin Foundation to mój absolutny ulubieniec! Choć sama nie znam się na makijażu, podkład ten dobrała mi koleżanka zajmująca się makijażem. Początkowo miał być opcją "gdy potrzebuję umalować się mocniej", ale jego naturalny efekt tak mi się spodobał, że stał się stałym elementem mojej codziennej rutyny makijażowej. Kiedyś używałam kremu BB, ale teraz nie wyobrażam sobie dnia bez tego podkładu. Kupiłam również wersję MAT, ale przy moim typie skóry była zbyt wysuszająca. To już moje kolejne opakowanie – pierwsze dobrałam z koleżanką w drogerii stacjonarnej, aby idealnie dopasować kolor, a teraz regularnie zamawiam go przez internet ze względu na niższą cenę.

Maybelline Fit Me! Luminous + Smooth to podkład, który sprawdzi się przy niewymagającej, normalnej skórze na co dzień, szczególnie jeśli szukasz naturalnego wykończenia. Jednak osoby z bardzo suchą cerą lub bardziej wymagające krycia mogą być rozczarowane. Rekomenduję go jako opcję na dni, kiedy chcesz uzyskać lekki, rozświetlony efekt, ale na ważniejsze okazje warto poszukać produktu o mocniejszym kryciu.

Maybelline New York Fit Me! Luminous + Smooth to rozświetlający podkład idealny dla skóry normalnej i suchej. Ma lekką, kremową konsystencję, która łatwo się rozprowadza i zapewnia naturalne, promienne wykończenie. Skóra wygląda na zdrową i nawilżoną, a podkład nie podkreśla suchych skórek ani drobnych linii. Krycie jest średnie, ale można je budować, co sprawia, że podkład dobrze sprawdza się zarówno na co dzień, jak i na większe wyjścia. Dodatkowo zawiera filtr SPF, co stanowi plus przy codziennej ochronie. To świetny wybór, jeśli szukasz lekkiego podkładu, który rozświetli Twoją cerę.

Mam cerę suchą i ten podkład jest po prostu dla mnie stworzony. Ma lekką leistą formułę, ładnie wtapia się w skórę i wyrównuje kolor. Pozostawia świetliste wykończenie. Uwielbiam go zwłaszcza na lato, gdy chcę wyglądać lekko i naturalnie. Mam odcień 105 i idealnie dopasowuje do mojej bladej skóry. Zupełnie nie podkreśla zmarszczek i faktury skóry, wydaje się być po prostu gładka. Nie lubię gdy podkład zastyga i widoczna jest pudrowość, ten od Maybelline jest niemalże niewidoczny na skórze, upiększa ją i rozświetla. Nie odczuwam również uczucia ściągnięcia skóry. Skóra jest "mokra", nawilżona. Jedynie do czego mogę się przyczepić, to w drugiej połowie dnia ten podkład gdzieś po prostu znika, jakby go nie było. Nie mówię tu o ścieraniu się, tylko jakbym nic nie miała nałożone na skórę. Zapach kosmetyku jest przyjemny, przypomina delikatny zapach kultowego kremu. Super, że zawiera filtr SPF 18, gdyby ktoś zapomniał zaaplikować, to dobry i taki. Jeśli chodzi o jakość wykonania opakowania, jest wzorowa. Nie mamy tu do czynienia z tanią plastikową tubką, tylko otrzymujemy szklany flakonik z dobrze działającą pompką. Po dłuższym czasie użytkowania nie zmazują się nam również napisy na opakowaniu. Szczerze polecam dziewczynom, które nie oczekują dużego krycia, a cenią sobie naturalny wygląd.

Mam cere suchą. Nie wyobrażam sobie makijażu bez tego podkładu. Genialnie wygląda na twarzy, nawet po czasie nie wygląda na niej brzydko. (Wytrzymał 24 h nieruszony!) Duży + za szeroka dostępność kolorystyczna. Ogromną zaletą jest to że się nie warzy. Bardzo dużo podkładów sprawiało ten problem, jednak Maybelline Fit Me jest fenomenalny. Nie zamienię go na żaden inny podkład.

Weszłam do miescowej drogerii, ponieważ szukałam podkładu, który nie będzie wyglądał ciężko na twarzy, ponieważ zbliżał się mój wieczór panieński i szukałam czegoś z czego będę zadowolona. Na promocji w atrakcyjnej cenie znalazłam właśnie podkład Maybelline New York, Fit me numerek 105. Buteleczka ładnie się prezentuje, pojemność 30 ml, pompka do wygodnego użytkowani produktu. Wykonałam makijaż na mój ważny dzień właśnie tym podkładem i okazał się być bardzo lekki, naturalnie wyglądał, zakrył niedoskonałości i fajnie współgrał z innymi kosmetykami. Nie zwarzył się przez całą noc, wyglądał bardzo dobrze do rana. Na duży plus to, że podkład posiada SPF 18, dla mnie ochrona przez promieniami słonecznimi to must have. Ogólnie polecam, jestem bardzo zadowolona.

Produkt zamknięty jest w szklanej buteleczce z pompka. Ma 30 ml, w swojej formule ma witaminę E i SPF 18. Posiadam numer 110 . Podkład daje efekt rozświetlonej skóry. Po nałożeniu staje się satynowy. Zapach uważam za ładny. Podkład trzyma się na twarzy cały dzień i bardzo ładnie wygląda. Ma on lekką konsystencję, nie tworzy smug, nie podkreśla suchych skórek. Nie oksyduje i nie wysusza skóry. Krycie mogę określić jako lekkie do średniego. Polecam!

Poszukiwałam fajnego, lekkiego, rozświetlającego podkładu na lato, najlepiej dla cery suchej. Zobaczyłam Maybelline luminous and smooth na promocji w Rossmanie, w korzystnej cenie, postanowiłam więc kupić i przetestować. Na pewno na plus jest opakowanie, z pompką co ułatwia aplikację podkładu, bez rozlewania się produktu wszędzie do okoła. Pomimo dość leistej konsystencji, jest dość wydajny i w miarę kryjący. Dobrze zakryje lekkie zaczerwienienia czy cienie pod oczami. Fajny też jest, ponieważ dzięki jego lekkości jest bardzo przyjemny w uczuciu na twarzy. Jest też bardzo fajnie nawilżający, dzięki niemu, moja sucha skóra przez cały dzień była dobrze nawilżona. Niestety teraz musze wspomnieć o paru wadach podkładu. Pomimo utrwalania go pudrem, wciąż odbija się wszędzie, i naprawdę wystarczy lekkie dotknięcie twarzy, i zostaje wam dużo podkładu na palcu. Po drugie, po 2-3 godzinach noszenia podkładu, niestety ściera się z twarzy, przez co mamy "dziury" w makijażu, co nie wygląda estetycznie. Kolejnym sporym minusem jest fakt, iż osobiście mi zaczął ciemnieć na twarzy, przez co koloryt twarzy bardzo różnił się od szyi. Raczej nie polecalabym go, ale nie jest to najgorszy produkt.

Mam na swoim koncie wiele podkładów, ale ten jest fantastyczny. Mam odcień 110 i od lat go kupuję. Skóra wygląda po nim ładnie, jest delikatny i tak właśnie wygląda na twarzy. Nie zapycha, nie ciastkuje się, nie wchodzi w pory. Daje delikatne rozświetlenie i nie daje efektu maski. Długo na skórze wygląda dobrze i fajnie łączy się z innymi kosmetykami. 10/10.

Mam cerę sucha i z oznakami starzenia się. Dobranie idelanego podkładu graniczy z cudem . Jednak tym jestem zachwycona. Podklad zamknięty jest w szklanej przezroczystej buteleczce z czarną nakładaną nakrętką pod którą znajduje się dozowanik w postaci pompki. Uwielbiam rozwiązanie przezroczystych opakowań bo dzięki temu możemy na bieżąco kontrolować ile produktu zużyliśmy I ile nam jeszcze pozostało w dodatku pompka dobrze dozuje produkt i nie mam problemu z wydobyciem z niego podkładu. Buteleczka jest prostokątna i posiada przezroczytsta etykietę na której znajdują się napisy w kolorze czarnym oraz elementy w kolorze różowym. Napisy czytelne lecz w obcym języku. Buteleczka o pojemności 30 ml. Jeśli chodzi o podklad to posiadam odcień 110 który jest idealnie dopasowany do mojej skóry. Jako że mam 37 lat zwracam uwagę na to by podkład nie tylko krył drobne niedoskonałości ślę również był rozświetlający ponieważ moja skóra jest strasznie ziemista. Podklad dobrze się nakłada ponieważ ma lekką konsystencję. Podklad wtapia się w skórę nie tworząc smog I zacieków . Podklad nie podkreśla zmarszczek nie wchodzi w nie i nie podkreśla suchych skórek. Podklad nie zapycha mojej skóry jest wręcz leciutki . Podkald posiada filtr spf 18 co daje mi dadatkowa ochronę. Podlalad spokojnie wytrzymuje cały dzień bez poprawek . I co najważniejsze nie oksyduje I nie wysusza skóry. Polecam

Najgorszy podkład jaki miałam. Używałam go krócej niż tydzień a dalej nie mogę doprowadzić mojej cery do stanu z przed- każdego wieczora po zmywaniu widziałam na skórze nowe krostki, rano było tylko gorzej. Na początku myślałam, że to wina hormonów albo diety ale niestety dwie moje koleżanki miały dokładnie to samo po użyciu go, żadna nie wytrzymała z nim nawet tygodnia.

Podkład zamknięty jest w szklanej buteleczce z pompką i mimo dość wodnistej konsystencji jest całkiem wydajny. Mam dwa odcienie z podkładu, bo nie byłam pewna czy nie będzie ciemniał. Ale nie mam tu zastrzeżeń, marchewka w jego przypadku nie grozi. Odcień 105 był idealny na pourlopową opaleniznę, 110 dokładałam jedynie pod oczy zamiast korektora. Dla bladziochów 110 jest bardzo ok. Krycie mogę określić jako lekkie do średniego - z mniejszymi niedoskonałościami i wyrównaniem kolorytu sobie radzi. Zapach przyjemny, kremowy. Mimo cery mieszanej podkład sprawdził się całkiem nieźle, nie zauważyłam pogorszenia stanu cery. Po przypudrowaniu zaczyna się świecić po kilku godzinach, ale znosi dobrze poprawki - tego się bałam, bo nie należy do podkładów zastygających. Efekt rozświetlenia przyzwoity - twarz wygląda promiennie, zdrowo, ale nie brokatowo. Przy nakładaniu sypkich rozświetlaczy/bronzerów/różu trzeba być dość delikatnym, bo nieco się maże przy blendowaniu. Na pewno wart jest uwagi, ale po wykończeniu wypróbuję coś innego.

Podkład dostałam do zakupów, więc chętnie spróbowałam, czy to coś dla mnie. Krycie średnie, budowanie nie wchodzi w grę, ponieważ podkład nie zastyga i przy nadmiarze może się wyłącznie sciastkować. Zaraz po aplikacji i przypudrowaniu wygląda bardzo ładnie i promiennie. Później zaczyna pracować razem z twarzą: podkreśla skórki, wchodzi w załamania i pory tak bardzo, że już pod koniec dnia w pracy wygląda u mnie nieestetycznie. Wydawało mi się, że po aplikacji trochę ciemnieje.

Potrzebowałam podkładu na lato i trafiłam na promocję w Rossmanie więc się skusiłam na Maybelline Fit Me. Kupiłam go z nadzieją na fajny lekki makijaż na lato, ale się przeliczyłam. Podkład co prawda ma w sobie SPF 15 i to jest ogromny plus, ale sam w sobie jest średni. Fajnie się go rozprowadza, jest bardzo leciutki i nie czuć go na skórze, ma śliczny zapach ale jego trwałość to tragedia. Próbowałam zmieniać pielęgnację pod niego, bazy droższe i tańsze ale nic nie działa- znika na skórze po 3-4h od nałożenia. Podkład albo się ściera całkowicie albo zbiera w różnych miejscach na twarzy.

Mimo, że mam cerę mieszaną to chciałam go spróbować. Udało mi się zdobyć jasny odcień i byłam zadowolona. Nazwałam ten podkład kapryśnym, ponieważ raz wyglądał bardzo dobrze, a raz koszmarnie (mimo, że wszystko inne było takie same, był tak samo nakładany). Musiałam go dobrze przypudrować, bo inaczej szybo znikał. "Kłócił" się z korektorem (Maybelline Eraser), tam gdzie go nałożyłam to powstało rozwarstwienie (nakładałam przed pudrem). Krycie miał lekkie/lekko średnie. Myślę, że by się sprawdził do suchej cery, bo było często dość słabo na moich normalnych policzkach.

Jeden z najlepszych podkładów jaki używałam. Nie wysusza skóry, bardzo dobrze trzyma się cały dzień na skórze, ma dobrą konsystencję, dosyć leistą, co osobiście bardzo lubię. Dodatkowo chroni przed słońcem z SPF 18. Idealny produkt również na lato - teraz aplikuję go palcami i rozsmarowuję na twarzy, przez co nakładam dosyć cienką warstwę. Opakowanie bardzo wydajne.