Merz Spezial, Cream Mousse Hyaluron Kremowy mus w piance

Największą wadą produktu jest to, że ciężko powiedzieć jaką rolę ma spełnić w pielęgnacji. Nie jest to krem, daleko mu do serum. Nie domyka, sam w sobie nie daje rady z nawilżeniem. Przez długi czas eksperymentowałam wrzucając go w różne miejsca w swojej pielęgnacji. Końcowo wyrzuciłam go z codziennej rutyny, używając jako ratunku na dni gdy moja skóra potrzebowała dodatkowego nawilżającego kopa i głównie w takiej roli go polecam. Miejsce w rutynie znalezione? To teraz następny problem - dawkowanie. Dość ciężko jest nabrać odpowiednią ilość musu. Dla osób chcących spróbować tego produktu poradzę by brać mniej, niż mogłoby się wydawać, że potrzeba. "Jedna pompka" to porcja dla wojska, więc trzeba ostrożnie z wciskaniem dozownika. Przy odpowiedniej ilości ten produkt szybko i fajnie się wchłania. Pozostawia wprawdzie lekko lepką warstwę ale mi ona nie przeszkadzała. Zabawa natomiast zaczyna się, gdy nałoży się go za dużo - robi się mokre, rolujące błotko, z którym trzeba walczyć by jakoś wprowadzić je w skórę twarzy. I rąk. I łokci. Porcja rozkminiona? No to lecimy do trzeciego grzeszku tego produktu, jakim jest dozownik. Pianki mają to do siebie, że z czasem oblepiają swoje dozowniki i trzeba je czyścić. Tu nie jest inaczej. Ponieważ jednak jest to produkt kładziony bezpośrednio na skórę (a nie np. włosy) zachowanie higieny związanej z nabudowywaniem się produktu na dozowniku jest dla mnie podwójnie ważne. I może nie byłoby to takim problemem gdyby nie fakt, że dozownik jest bardzo płaski, a dziubek malutki. W efekcie produkt szybko się na nim zbiera, a nakładając produkt na rękę często nawet przypadkiem się o niego zahacza. Produkt jest naprawdę świetny ale wymaga dużej ilości logistyczno -filozoficznych przemyśleń, na które często nie mam czasu ogarniając swoją rutynę. Byłam zadowolona z efektów ale cała otoczka wokół dawkowania, higieny i opakowania sprawia, że nie jestem pewna, czy do niego wrócę. Wciąż jest to jeden z lepszych produktów nawilżających, jakich używałam w ciągu ostatnich kilku lat.

O moj Boże! Coż to za produkt! Jest cudowny i coś czuję, ze będę do niego regularnie wracać! Pianka jest bardzo lekka, tak jakby otula przyjemnie twarz, ale nie jak ciepły kocyk, tylko bardziej jak letni powiew łagodnego wiatru. Bardzo przyjemny, lecz jednocześnie orzeźwiający w gorący dzień. Wspaniale się wchłania i na dłuuuugo pozostawia twarz miękką i rześką. Cudowny na letni okres. nie jestem pewna co do tej piankowej konsystencji. Niby na początku było śmiesznie, ale później jendnak doszłam do wniosku, że wolałabym zwykłą kremową. Niemniej, to moja subiektywna ocena. Jak produkt byl prawie na wykończeniu, pianka naprała dziwnego, nieprzyjemnego zapachu. Jendnak przez cały pozostały okres użytkowani zapach byl bardzo przyjemny i nienachalny.

Produkt znajduje się w pojemniczku o pojemności 50 ml, którym przed użyciem należy dobrze wstrząsnąć. Aplikując piankę należy pamiętać o tym, żeby nie przyciskać zbyt mocno dozownika, bo w przeciwnym wypadku wydobędzie się z niego zbyt dużo kosmetyku. Według informacji na opakowaniu, kosmetyk ma starczyć na 60 zastosowań, jednak ja uważam, że nawet na więcej, gdyż jest on bardzo wydajny i niewielka ilość pianki wystarcza na posmarowanie twarzy, szyi i dekoltu. Pianka ma biały kolor, a jej konsystencja jest lekka, ale przy tym dość zwarta (jednak nie aż taka jak np. pianki do golenia) co powoduje, że bardzo łatwo i przyjemnie rozsmarowują się na skórze. Szybko się wchłania nie pozostawiając na skórze lepkiej warstwy. Ma delikatny, miły zapach, który sprawia, że ich aplikacja jest dodatkowo przyjemna. Mus stosowałam na dzień i powiem wam, że rewelacyjnie sprawdził się jako kosmetyk pod makijaż. Praktycznie zaraz po jego aplikacji można nakładać podkład, który bardzo dobrze się z nim łączy (nie warzy się, ani nie roluje). Zauważyłam, że po jego zastosowaniu moja skóra jest bardzo dobrze i trwale nawilżona, gładka i miękka oraz stała się bardziej sprężysta.

Pianka fajnie nawilża skórę, jest lekka, o przyjemnej konsystencji. Ma delikatny nie drażniący zapach. Jak dla mnie dobrze sprawdza się pod makijażem, nic z niego nie spływa, nie robią się placki na twarzy lecz gdy nałożę go na twarz i zostawię tak bez nakładania niczego po czasie zaczyna się rolować jakby łuszczyła się skóra. Wiec z jednej strony fajny produkt bo nie obciąża skory, dobrze nawilża i jest super bazą pod makijaż,a znowu z drugiej bez nakładania makijażu roluje się i jest po nim uczucie lepkości na twarzy. I jest to produkt malo wydajny, ciężko wycyrklować odpowiednią ilość pianki. Zawsze nabieram albo zbyt mało albo zbyt duzo produktu.

Dostałam jako nagrodę w konkursie. Ciekawy produkt. Ma bardzo intrygującą formę pianki- jest lekka i doskonale nawilża. Wystarczy naprawdę niewielka ilość, by nawilżyć twarz. Przy bardzo podrażnionej twarzy lekko piecze, ale na codzień moja skóra toleruje go bardzo dobrze. Świetny zarówno pod makijaż, jak i na wieczór. Jest super, ale dla mnie trochę za drogi (prawie 50 zł)- dla siebie potrafię znaleźć tańsze, a równie dobre kremy.

Jako posiadaczka cery mieszanej trudno mi znaleźć krem, który z jednej strony będzie nawilżał i nie zapychał porów, a z drugiej nie powodował podrażnień i przesuszał skórę. Znalazłam jednak krem, który bardzo służy mojej skórze - Merz Spezial Cream Mousse Hyaluron. Kremowa pianka otula skórę i dostarcza jej wszystkich niezbednych składników przez co jest miękka, promienna i nawilżona na takim poziomie na jakim być powinna. Krem jest do tego bardzo wydajny i ma ciekawe opakowanie. Delikatny zapach nie przeszkadza i po nałożeniu innych kosmetyków znika.

Przyznam, ze krem ten jest bardzo wydajnym i skutecznym kremem,o przyjemnym i delikatnym zapachem. Zapach nie jest męczący co równiez mi odpowiada bo nie przepadam za mocno perfumowanymi kosmetykami i ich po prostu unikam. Okazał sie bardzo skuteczny jako mega nawilzacz od mojej suchej i odwodnionej skóry. Poza tym nie zapycha, nie wyskakują mi po nim niedoskonałości. Nie spowodowal zadnego uczulenia, jak to potrafily robic inne kremy nawilzajace, cena moze nie wydawać się taka niska, ale konsystencja sprawia, ze krem jest niesamowicie wprost wydajny. Na pewno kupie nastepne opakowanie! Polecam z calego serca :)

Na krem wpadłam w sumie przypadkiem, akurat napotkałam dobrą promocję a potrzebowałam na gwałt kremu nawilżającego ( mam problem z wysuszeniem skóry w jesiennych oraz zimowych miesiącach). I okazalo sie,z e jest to jeden z lepszych kremów nawilżających jakie kiedykolwiek miałam. Nic tak pięknie nie nawilża mojej twarzy jak on fajna konsystencja w formie musu, pierwszy raz w sumie mam taki krem..Nie zapycha i jak używa się go z rana to mozna na spokojnie nałożyc sobie makijaż - podkład nie roluje sie. Mam bardzo problemowa twarz, mam skłonność do wyprysków a awet jeśli położę wieczorem sporą warstwę, to nie tworza mi się po nim nowe pryszcze, dodatkowo daje nawilżenie. Cena na plus bo krem jest wyjatkowo wydajny.

Interesujące dozowanie, trochę się brudzi opakowanie i łatwo przesadzić z ilością, bo jest naprawdę mega wydajny. Lekki kremowy musik, ale nie aż tak jakby na to pianka mogła wskazywać, bo jest zaskakująco tłusty, ale w pozytywny sposób, bo szybko i dobrze się wchłania. Dobrze się wchłania i pozostawia gładką i zdrowo wyglądająca cerę, super zaspokoja potrzeby mojej suchej i wrażliwej cery. Naprawdę pozytywne zaskoczenie. Powiedziałabym, że drogi, ale jest tak wydajny, że to nie byłaby prawda. Polecam, warty wypróbowania.

Nie rozumiem zachwytów nad tym produktem. Moja cera go nie akceptuje w ogóle. Nie ma żadnego nawilżenia a tylko pozostawia klejącą maź, która się roluje. Rolowanie jest nawet na policzkach. Zapycha pory, twarz się swieci. To nie jest krem dla cery tłustej z wypryskami, zaskórnikami. Nie ma żadnego pozytywu. Wysmarowalam nim ręce w końcu, bo nie chcialam pogarszać stanu cery tym specyfikiem.

Ten mus to prawdziwy must have . Utrzymuje naturalne nawilżenie skóry Pomaga przywrócić optymalny bilans nawilżenia co kojąco wpływa na odwodnioną skórę. Wzmacnia naturalną barierę wodno - lipidową . Mus bardzo łatwo i szybko się wchłania przenosząc aktywne składniki w głąb skóry.

Ogromnym zaskoczeniem była konsystencja kremu. Naciskam, a tu magia: wychodzi piana o pięknym zapachu, delikatna i strzelająca. Podczas nakładania na twarz doznaje kolejnego zaskoczenia! Nagle z piany rozprowadzam krem. Produkt po kontakcie ze skórą staje się kremowy. Mam skórę mieszaną. Muszę przyznać, że suche części twarzy poprawiły się po stosowaniu tej pianki. Nawet skorzystały moje dłonie, które były w fatalnej kondycji...

Krem dostała w prezencie. Nie słyszałam dotąd o marce Merz. Pierwszy raz też spotkałam się z kremem w formie pianki. I to było bardzo przyjemne zaskoczenie. Biały mus dobrze się rozprowadza na twarzy. Szybko się wchłania. Czuję, że skóra jest nawilżona. Krem-mus stosuje już ponad miesiąc i mam wrażenie, że moja skóra jest gładsza. Bardzo dobrze sprawdza się pod makijaż. Zapach neutralny co jest dla mnie dodatkowym atutem.

używam kremu od kilku tygodni, specjalnie ‚odstawiłam’ inne nawilżacze na dzień, żeby wyłapać zmiany które ew się pojawią. zauważyłam je dosyć szybko, skóra na twarzy zrobiła się sprężysta, zdecydowanie bardziej miękka i zdrowa. co mnie najbardziej zaskoczyło to ogólna poprawa jej kondycji w cięższych warunkach (!) po imprezie, kilkunastu godzinach w makijażu czy siłowni. Jest zwyczajnie zdrowsza, a nie wygładzona na krótką metę wodnistym kremem. bardzo duże zaskoczenie. ciekawa konsystencja, na początku dziwne uczucie używania pianki ale jednak się sprawdziła - takie opakowanie jest też bardzo higieniczne na ogromny plus to, że momentalnie się wchłania i jest idealną bazą. dosłownie kilkadziesiąt sekund wystarczy i można się malować (co rano jest nie do przecenienia) nienachalny zapach i dobra konsystencja to już tylko dodatki bo koniec końców zaletą nr 1 jest jego działanie, naprawdę warte zakupu:)

Nawilżajacy krem-mus od Merz Special to była dla mnie zupełna nowość. Do tej pory kojarzyłam tę firmę jedynie z suplementów diety przeznaczanych do skóry, włosów i paznokci (swoją drogą świetnych). Nigdy nie miałam kremu do twarzy o konsystencji musu, dlatego tak bardzo chciałam wypróbować ten kosmetyk. Według mnie jest to bardziej forma pianki, ale takiej ultralekkiej, króra po nałożeniu na skórę przyjmuje postać delikatnego kremu. Nadaje tym samym natychniastowy wręcz efekt nawilżenia. Nawilżenie po zastosowaniu jest trwałe. Gdy użyję kremu na noc, skóra nawet rano jest ładnie napięta. Ponadto śmiało można stosować mus rano, makijaż świetnie się na nim trzyma, jego trwałość jest dokładnie taka sama jak po nałożeniu bazy. Zapach jest bardzo przyjemny i delikatny. Kojarzy mi się ze świeżością i jest nieco morski Opakowanie również na duży plus- aluminiowa buteleczka z dozownikiem o niebanalnym designie fajnie wygląda na półce, wygląda niczym drogi dermokosmetyk. Opakowanie kosmetyku według producenta starcza na 60 użyć. Według mnie nawet na więcej, gdyż jest on bardzo wydajny i dosłownie odrobina pianki wystarcza na posmarowanie całej twarzy. Mi się ten krem-mus bardzo spodobał. Przede wszystkim widzę dużą różnicę w jakości skóry po stosowaniu go zaledwie tydzień. Na pewno na stałe zagości w mojej codziennej pielęgnacji.

Jestem pod ogromnym wrażeniem tego kremu! Z dystansem podeszłam do kremu w formie pianki (nie sądziłam ze delikatna pianka może porządnie nawilżyc skóre, a wlasnie tego oczekuje od kremu do twarzy-szczegolnie zima), jednak teraz nie wyobrazam sobie lepszego rozwiazania. Pianka/mus jest bardzo delikatna. Krem bardzo szybko sie wchłania, nie pozostawia na skorze tłustego filmu, jednak od razu po zastosowaniu skora stała sie miekka i mila w dotyku. Szybko łagodzi uczucie ściagnietej skóry. Opakowanie jest małe, poreczne i wystarcza na okolo 60 uzyc. Kosmetyk nie ma zbyt mocnego zapachu, daje swietne efekty, a jego stosowanie to czysta przyjemnosc!

Według mnie. Idealnie nadaje się pod makijaż, nie uczula. Super, ze kosmetyk można kupić tylko w aptece. Ciekawe aplikowanie Zapach przyjemny. Nie podrażnia. Poprawia miękkość skory. Szybko się wchłania Skóra jest nawilżona.

Krem sprawdził się w codziennym użytkowaniu. Bardzo fajna forma aplikacji zachęca do częstego użycia. Produkt spisał się dobrze na mojej mieszanej cerze, zarówno na dzień pod makijaż jak i w nocy. Pozostawiał cerę mieciutką i nawilżoną. Dla mnie jedyną wadą jest zbyt intensywny zapach. Ładny ale za mocny.