Dermomedica Azelaic Cream Krem terapeutyczny z kwasem azelainowym

Krem poleciła mi kosmetolożka, do której chodziłam na zabiegi. Krem podtrzymuje mi skórę w dobrym stanie, po zabiegach z kwasu azealinowego. Używam już 2 opakowanie i używałabym go dalej, gdyby nie 200 zł za opakowanie :( niestety muszę się przerzucić na tańszą opcję Sesderma Azelac, która jest połowę tańsza, a mam podobne odczucia po nałożeniu (lekkie szczypanie). Mam nadzieję, że będzie działała podobnie!

Uzywam go przy trądziku różowatym, po kuracji serią Dottore i widać zmianę od razu. Po samym stosowaniu tego kremu liczba wyprysków zmniejszyła się o ponad polowe. A te co się pojawiają są malutkie i znikają w dzień/dwa, gdzie wcześniej zajmowało to kilka dni. Dodatkowo zmiany nawet potrafią znikać przy myciu twarzy. Jest wydajny, może lekko przeszkadzać zapach, ale znika dosyc szybko. Cena = jakość, zdecydowanie przy tym produkcie.

Mam cerę mieszaną, w kierunku tłustej, z licznymi przebarwieniami, co chwilę nowymi niespodziankami, trudną w pielęgnacji. Bardzo długi szukałam czegoś, co pomogło by mi zwłaszcza z przebarwieniami po wypryskach i poradzeniu sobie ze stanem zapalnym (na przykład po wyciskaniu). Ten krem, nakładany punktowo, w ciągu 2 dni pomaga mi wygoić taki stan zapalny i szybko pozbyć się przebarwienia. Wiadomo,że przy starych przebarwieniach potrzeba czasu, więc wierzę, że również i tutaj się sprawdzi, a póki co zauważyłam delikatne rozjaśnianie. Nałożony z kolei na całą twarz daje uczucie miękkości na drugi dzień, cera wygląda na zdrową i promienną. Polecam z czystym sumieniem!

Ten krem to must have dla cery mieszanej, trądzikowej i problematycznej. Lekka formuła która doskonale pielęgnuje skórę nie powodując zapychania. Nie wiem czemu tak długo zwlekałam z opinią o tym cudeńku :) Krem zakupiłam w gabinecie kosmetologicznym z polecenia kosmetologa. Został mi on polecony jako produkt pielęgnujący dla cery trądzikowej. Moja skóra jest typową cerą mieszaną z tendencją do niedoskonałości ale i przesuszania. Jeśli chodzi o konsystencję to jest to średnio gęsty krem o delikatnie chemicznym zapachu. Opakowanie to tubka o pojemności 60ml. Ten krem dzięki zawartości kwasu azelainowego działa seboregulująco i przeciw bakteryjnie dzięki czemu zmniejsza trądzik, stany zapalne i grudki podskórne. Dodatkowym składnikiem jest heksylorezorcynol który działa rozjaśniająco na przebarwienia posłoneczne i po trądzikowe. Ostatnim głównym składnikiem wymienionym na opakowaniu jest witamina E która odpowiada za właściwości pielęgnujące, zachowanie odpowiedniego poziomu nawilżenia. Działanie kremu jest stopniowe - nie jest to produkt który zadziała po dwóch, trzech użyciach. Nie można oczekiwać że zastąpi on produkty typowo na zmiany trądzikowe np. serum. Nie jest to produkt wyciszający zmiany trądzikowe w jedną noc - Jest to produkt który pielęgnuje skórę i długofalowo działa na zmniejszenie trądziku tak aby zapobiegać powstawaniu niedoskonałości. Jak już wcześniej wspomniałam nie powoduje on zapychania skóry, w moim przypadku nie wykazuje też żadnego podrażnienia ale zawiera kwasy więc każdy może reagować indywidualnie. Zużyłam już jedno opakowanie i jestem na etapie drugiego . Szczere mogę ten produkt polecić każdemu kto boryka się z cerą problematyczną. Krem zalecany jest do stosowania na noc, stosuję go co 2,3 dzień ale nawet przy codziennym stosowaniu nie dawał poczucia przesuszenia skóry. Polecam zaopatrzyć się w żel do mycia twarzy z tej samej serii - w połączeniu te dwa produkty dają rewelacyjne rezultaty :) Podsumowując, idealny krem do pielęgnacji cery problematycznej. Zmniejsza nasilenie trądziku, reguluje wydzielanie sebum, pielęgnuje bez zapychania cery. Jest to produkt z droższej półki ale naprawdę warto go zakupić.

Ostatnio moja pielęgnacja opiera się na produktach poleconych w gabinecie medycyny estetycznej w związku z moją walką o ładniejszą cerę. Ten produkt stosuje już kilka miesięcy, jest więc dość wydajny co może rekompensować cenę. Działanie produktu nie jest bardzo mocne i można stosować w codziennej pielęgnacji nocnej. Kiedy go używam budzę się z lepszą cerą, wszelkie zmiany i zaczerwienienia są uspokojone. Nie powiedziałabym jednak że produkt zlikwiduje trądzik czy większe problemy z cerą. Jest to raczej dodatek do zabiegów i pozostałej pielęgnacji. W trakcie stosowania i tak zdarzyło się że coś tam mi wyskoczyło, nie jest to więc krem cud. Tak jak większość kosmetyków z wyższej półki mimo aktywnych składników jest delikatny dla skóry. Być może jeszcze do niego wrócę w okresie jesiennym.

Krem stosuje już od jakichs 2 lat, jedyny krem do którego wracam jak tylko się skończy. Jestem posiadaczką cery mieszanej, problematycznej z tendencją do zapychania. Krem w tubie pozwala na uniknięcie nadmiernej ekspozycji na słońce i utleniania się składników aktywnych. Wygodny w dozowanie. Jeżeli krem zbliża się mu końcowi, należy przecież opakowanie i wydostać pozostałości że środka. Tak więc jesteśmy w stanie wydobyć cały produkt z tuby. ????Krem ma bardzo fajna delikatna konsystencję, szybko się wchłania nie pozostawiając lepiej warstwy na skórze. ????Bardzo szybko widoczne jest natychmiastowe działanie kremu ????zapobiega powstawaniu nowych zmian zapalnych nawet przed okresem kiedy nasze hormony szaleją, skóra wygląda zdecydowanie lepiej niż przedtem ????Dzięki odpowiednio dobranym składniką aktywnym nie powoduje nadmiernego przesuszenia skóry ????zmniejszenie widoczności rozszerzonych porów ???? oczyszczenie zaskodników, które również stają się mniej widoczne i uciążliwe ????rozjasnienie przebarwień pozapalnych oraz poslonecznych ???? krem jest bardzo wydajny starcza nawet do 6m-cy ???? krem stosowany na noc ???? także do stosowania do cery wrażliwej, nie powoduje pieczenia i zaczerwienia ????polecamy w terapii i przebiegu trądziku rozowatego Polecam :)

Krem poleciła mi moja kochana kosmetyczka. Nie zawiodłam się. To jest krem, który naprawdę czyni cuda. Jako, że zmagam się z trądzikiem od kilkunastu lat stwierdziłam, że nic nie jest w stanie już mi pomóc, a tu taka niespodzianka. Zacznijmy od tego, że krem kosztuje bardzo dużo pieniędzy, ale uważam że warto. To co dzieje się z twarzą po nałożeniu tego specyfiku wynagradza każdą wydaną złotówkę. Wieczorem posmarowane krostki rano stają się w 90% mniej widoczne. To naprawdę działa! Krem ma delikatną konsystencję, łatwo rozprowadza się na skórze. Ponadto nie uczula, nie podrażnia, nie zauważyłam dotychczas żadnych efektów ubocznych czy też jakichkolwiek wad tego produktu. Oczywiście krem nakładam na noc. Dodam także, że nie nakładam go każdego wieczoru, lecz wtedy gdy na mojej skórze pojawiają się wypryski. Krem jest wydajny a opakowanie to standardowa tuba. Jeszcze raz polecam ;)