Będac na zakupach w drogeri rzucilly mi się w oczy barwne opakowania najnowszych balsamów marki Nivealzione, Kojarzyłam ją wcześniej głównie ze względu na kosmetykui do stóp i nie wiedziałąm, że wprowadzili także linię do pielęgnacji ciała. Jest to już m
Będąc na zakupach w drogerii rzuciły mi się w oczy barwne opakowania najnowszych balsamów marki Nivealzione, Kojarzyłam ją wcześniej głównie ze względu na kosmetyki do stóp i nie wiedziałam, że wprowadzili także linię do pielęgnacji ciała. Jest to już mój kolejny balsam z tej serii. Uważam, że jest to bardzo dobry kosmetyk o działaniu nawilżającym i wygładzającym, zapewniający uczucie gładkiej i miękkiej skóry. Sprawdzi się nie tylko u posiadaczek skóry suchej, ale również normalnej (jak moja).
OPAKOWANIE
Kolorystyka opakowań i ich prostota czynią je miłymi dla oka. Ta wersja ma intensywny granatowy kolor z dodatkiem srebra i błękitu, który kojarzy mi się ewidentnie z wodą, a więc podświadomie nawilżeniem, czyi tym, co ten balsam ma nam dostarczyć i to w obfitości. Opakowanie to smukła i wysoka butelka wykonana z plastiku. Nie widzimy na bieżąco zużycia, jednak pod światło możemy co nieco podejrzeć. Została wyposażona w pompkę, dzięki czemu dozowanie jest szybkie i komfortowe. Grafika ogranicza się jedynie do napisów na wyrazistym nieco ognistym lel, które określają główne funkcje, składniki aktywne i stanowi ciekawe połączenie. Z tyłu znajduje się dokładny opis produktu.
BALSAM
Jest to produkt o aksamitnej, treściwej konsystencji ale zarazem na tyle lekkiej, że nie jest tłusta czy lepka. Posiada białą barwę i przyjemny, nieco perfumeryjny zapach , który utrzymuje się dłuższa chwilę po nałożeniu. Jest to ciepły i otulający aromat pozwalający na chwilę relaksu i zapomnienia. Po nałożeniu balsam dość szybko się wchłania pozostawiając ledwie wyczuwalną warstewkę ochronną. Nie jest to jednak bez znaczenia, bo mimo że nie jest to wykończenie wyraźnie wyczuwalne, to zapewnia odpowiednią ochronę przed wysychaniem skóry, chroni przed działaniem czynników zewnętrznych. Uczucie nawilżenia utrzymuje się przez długie godziny - produkt więc naprawdę dobrze nawilża (mam skórę normalną, ale osoby ze skórą sucha, której jest dedykowany również powinny być z niego zadowolone). Może nie jest to deklarowane 24h, ale przez cały dzień czuję to nawilżenie, aż do kąpieli wieczorem. Skóra po jego zastosowaniu miękka, gładka i przyjemna w dotyku, co bardzo lubię. Przy regularnym stosowaniu już na początku przygody z nim zniknęło uczucie suchości i dyskomfortu, Dodatkowym plusem jest spora pojemność, bo produkt wystarczy nam na dłużej. Kolejnym jest niska cena i to, że wspieramy naszego rodzimego producenta, co w obecnym czasie jest nie bez znaczenia. Cena to ok. 15 zł za 400 ml balsamu, jest to dobra oferta. Wydajność jest w normie - stosowany 2 razy dziennie wystarczył mi na prawie miesiąc. Ciekawy jest skład: woda, mocznik, olej ze słodkich migdałów, olej słonecznikowy, gliceryna, masło shea, kwas hialuronowy to początek INCI, nieco dalej oliwa z oliwek, witamia E, olej sojowy, konserwanty i substancje zapachowe. Składniki mocno odżywcze, nawilżające, ochronne, które są przyjazne każdej skórze.
PLUSY
przyjemny zapach
przyjemna, lekka konsystencja
szybko się wchłania
świetnie nawilża, odżywia, wygładza
ma dobry skład
wydajny
tani
polska marka
dobra dostępność
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie