Przyjemna w stosowaniu glinka. Oczyszcza, odswieża, koi i łagodzi cerę.
Maseczkę zakupiłam na portalu aukcyjnym za zawrotną cenę 5 zł bo kończył się jej termin przydatności do użycia. Od razu wzięłam dwa opakowania i stosowałam maskę kilka razy w tygodniu nie żałując sobie ilości.
Opakowanie jest proste, ale wygodne w wybieraniu zawartości. Słoiczek jest szklany, przeźroczysty z widoczną wewnątrz zawartością i dużą plastikowa zakrętką. Graficzne dodatki są w zielonym i złotym kolorze. Opakowanie zewnętrzne w formie kartonika wizualnie nawiązuje do słoiczka, tam też znajdują się dokładne informacje dotyczące maseczki.
Maseczka ma kremową konsystencję w jasnozielonym kolorze. Przypomina glinkę, ale po aplikacji nie zasycha, nie tworzy skorupy na skórze, nie wchłania się całkowicie i wymaga zmycia.
Zapach bardzo delikatny, perfumowany z delikatną ziemistą nutą. Uprzyjemnia stosowanie maseczki.
Skład z podstawą glinki zielonej z dodatkami:, gliceryna, witamina C, dwutlenek tytanu - filtr mineralny UV, ekstrakt komórek macierzystych z gardenii, witamina B5, Perfluorodecalin - składnik dotleniający skórę, lecytyna, witamina E, alantoina, kwas mlekowy, zapach i konserwanty w miarę łagodne pomijając dwa za którymi nie przepadam czyli edta i fenoksyetanol.
Producent zaleca nanieść równomiernie cienką warstwę maski na oczyszczoną skórę twarzy i pozostawić na 15 minut. W przypadku skóry suchej od czasu do czasu należy zwilżyć maskę wodą, zapobiegając jej wysychaniu. Ja maseczki na bazie glinki zazwyczaj stosuję podczas kąpieli w wannie, towarzysząca temu zabiegowi para na bieżąco dba o nawodnienie warstwy glinki, choć w tym przypadku zasycha ona bardzo wolno i bardzo łatwo się zmywa z twarzy.
Kosmetyk nosi miano maseczki upiększającej do twarzy - Czy upiększa? - owszem, ale chyba w taki sam sposób jak większość glinek. Świetnie wygładza i zmiękcza skórę, ładnie zwęża pory, delikatnie je oczyszcza, wyrównuje koloryt cery i ją matowi. W zasadzie to robi wszystko to co maski z glinką. Skóra po zastosowaniu maski jest delikatnie napięta, ale bez uczucia nieprzyjemnego ściągnięcia, nie pojawiają się żadne podrażnienia czy przesuszenia. Zmiany skórne zostają złagodzone i wyciszone, a buzia wygląda zdrowo i świeżo. Nie zauważyłam jakiegoś cudnego działania odmładzającego skórę, ale systematyczne stosowanie maski z pewnością przyczynia się do dobrego jej oczyszczenia, zwiększenia mikrokrążenia i jej zdrowego wyglądu.
Cena regularna w granicach 50 zł, ale często widzę ją w promocji za połowę tej kwoty, biorąc pod uwagę bardzo dużą wydajność jest dość atrakcyjnie.
Podsumowując to dobrze działająca glinka z nie do końca idealnym składem, jednak na tyle przyjemnie mi się ją stosowało , a efekty na mojej twarzy mi odpowiadały, że zakupię ją ponownie.
Zalety:
- kremowa konsystencja
- przyjemny perfumowany zapach
- łatwa aplikacja
- wolno zasycha po nałożeniu
- bezproblemowo zmywa się z twarzy
- nie uczula i nie przesusza cery
- świetnie wygładza i zmiękcza skórę
- zwęża i oczyszcza pory
- rozjaśnia i wyrównuje koloryt
- koi i łagodzi podrażnienia
- delikatnie napina skórę
- sprawia że buzia wygląda na zdrową i wypoczętą
- dużo aktywnych substancji w składzie
- wygodny i elegancki słoiczek
Wady:
- edta i fenoksyetanol w składzie
- dostępność
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie
W marketplace Allegro, Amazon