Kobo Professional My BB Cream with Goji Berry Extract & Hyaluronic Acid SPF 50+ Wielofunkcyjny krem BB z ochroną SPF 50+

Krem BB firmy Kobo zamknięty w 25ml tubce w przyjemnym dla oka kolorze i tyle z miłych rzeczy. Kolory do wyboru 3 ja wybrałam 2 medium i jest bardzo jasny , na twarzy wygląda brzydko rozwarstwia się , jest olejowy wchodzi w załamania skóry . Nawet przypudrowany bardzo szybko się wyświęca. Na plus to spf 50. Na pewno nie kupię po raz kolejny.

Kupiłam ten BB krem skuszona wysokim filtrem SPF50,jednak nie kupię go ponownie. Mam suchą skóra,a mimo to, krem wygląda tłusto na twarzy. Nie wchłania się,tylko "leży" na skórze, szybko się wyciera i mocno się utlenia, tak,że po godzinie jest się pomarańczowym. Masakra. Nie polecam cała twarz się błyszczy, nie wygląda to naturalnie,a wręcz niechlujnie.

Nie mogłam się przekonać do żadnego kremu bb ale ten kupiłam na promocji tylko ze względu na spf 50 Na codzien fajnie daje radę jako delikatny podkład. Jak potrzebuje mocnego krycia u,ywam jako ochronę przed słońcem. Myślę ze za 19.99 fajny wielofunkcyjny kosmetyk z wysokim filtrem.

Jestem totalnie zaskoczona negatywnymi opiniami, jakie zebrał ten krem BB. Z powodu tych negatywnych opinii nie chciałam go kupić mimo że mnie zainteresował, dopiero po poleceniu mi go przez bliską osobę zaryzykowałam i żałuje, że nie kupiłam go wcześniej! Krem kosztuje zawrotne 19,99 ( w promocji), można dostać go w drogerii Natura. Ma bardzo dobry skład, analizowany i zatwierdzony przez wiele grup na temat dobrych, naturalnych składów kosmetyków, jakie obserwuje. Bardzo zależy mi na jak najwyższym filtrze spf w kremach BB czy podkładach, tutaj kobo miło zaskoczyło SPF aż 50! Więc ochrona przeciwsłoneczna jest na wysokim poziomie. Zmierzając do tego co najważniejsze - krem można dostać w kilku odcieniach, nawet blade buźki znajdą coś dla siebie. Krem ma przyjemną konsystencję, fajnie się nakłada. Krycie jest delikatne, ale nie wymagam wielkiego krycia od kremów BB - przyjemnie wyrównuje koloryt cery, zakrywa niewielkie niedoskonałości czy zaczerwienienia, skóra wygląda po prostu promiennie i naturalnie. Jest to idealny efekt make up no make up jakiego szukalam :) zdecydowanie ma też efekt naturalnego glow - który bardzo lubię, ale nie jest to wcale jakieś ogromne świecenie jak czytałam w innych komentarzach, raczej bardzo naturalny efekt rozświetlonej cery. Trzyma się na mojej mieszanej skórze również bardzo dobrze, jestem bardzo szczęśliwa że trafiłam w końcu na idealny na co dzień krem BB :) najlepszy wybór, polecam bardzo!

Długo szukałam dobrego BB. Moja skóra jest mieszana, natomiast dobór koloru bywa trudny, zwłaszcza przy kremach BB, które nie mają zbyt szerokiej gamy kolorystycznej. Trochę przez przypadek wzięłam kolor Medium. Zachęciła mnie duża promocja. Już po pierwszym użyciu wiedziałam że to jest to czego szukałam. Po nałożeniu kremu na pielęgnację musiałam na chwilę odejść od lustra. Gdy wróciłam nie mogłam uwierzyć że to moja cera. Krem idealnie się wtopił, wyrównał koloryt i nadał świeżego wyglądu. Nawet się wahałam czy używać pudru ???? Produkt nie jest jednak bardzo trwały. Przez kilka godzin miejscami się pozbierał, nie można jednak wymagać wszystkiego, to w końcu nie podkład. Tak samo z kryciem, jest średnie ale ładnie ujednolica. Jednak skóra po jego użyciu jest miękka i nawilżona. Polecam jako lżejszą alternatywę dla podkładu. Cerę mam mieszaną, mocno wyświęca się na strefie T

oj, szkoda mi, że wyszedł z tego produktu kompletny niewypał, bo kupiłam go na sporej promocji w Naturze, odcień „jasny” jest naprawdę bardzo ładny, blady, a i konsystencja wydawała się być "otulająca", czyli coś, czego szukałam. czemu niewypał? krycia praktycznie zero, tuż po nałożeniu uczucie jakbym smalec nałożyła na skórę, natychmiastowy efekt „kuli dyskotekowej” i to nie w takim ładnym, modnym „glow” wydaniu… trwałość żadna, bo praktycznie tuż po utrwaleniu pudrem od razu zaczął się wyświecać i miałam wrażenie jakby osiadł mi na skórze, mimo „wtłoczenia” go gąbeczką podczas nakładania, a co za tym idzie — chwila moment i wrażenie jakby go nie było na buzi, nawet nie ma co marzyć, że przetrwa 8-12h w pracy albo latem w ukropie. w teorii produkt świetny, w praktyce kompletna klapa.

Krem BB zakupiłam w okresie letnim, kiedy zależało mi na delikatnym makijażu. Produkt zawiera kwas hialuronowy i ma wyraźne działanie nawilżające . Jestem posiadacza suchej skóry więc krem BB kobo szybko się wchłania i wygładza skórę. Jest to produkt delikatny, ma raczej słabe i krótkotrwałe krycie. Wybrałam odcień medium i na lato okazał się za jasny do opalonej skóry. Lepiej sprawdził się w okresie jezienno- zimowym. Fajnie nawilża skórę i chroni przed zimnem.

Kupiłam kosmetyk wiosną kiedy zamieniam podkład na krem BB. Nie ukrywam ,że dużą zachętą był wysoki filtr ,działanie nawilżające i dobry skład dla cery dojrzałej. Nabyłam najciemniejszy odcień 03 beige,który wiosną był dla mnie odpowiedni.,teraz byłby zbyt jasny. I to niestety jedyny plus tego zakupu. Kolory są zbyt jasne,a przecież producent powinien się domyślić,że BB to typowo letnia opcja w makijażu. Podkład należy wstrząsnąć ,bo inaczej wyleje nam się z tubki wytrącony olejek. Źle się go aplikuje,nie chce się związać ani z różnymi kremami ,ani bazami, przez co makijaż jest nietrwały i wygląda na nieświeży. Na twarzy wygląda tłusto ,warzy się jak śmietana w zupie . Na szczęście tubka ma 25 ml,więc po wszystkich nieudanych próbach prawie się skończył.

Ponieważ stosuję spf 50 cały rok postanowiłam latem zmniejszyć ilość kosmetyków nakładanych na twarz. Krem bb to idealne rozwiązanie. Zakryje co trzeba i ochroni przed słońcem. Jednak nie ten. Przede wszystkim odcienie są zbyt jasne. Mam 1 i 2 bo kupując przez internet nie mogłam się zdecydować. Oba są bardzo jasne. Krem dobrze wygląda na twarzy 1-2 godz po aplikacji, później brzydko się waży i schodzi. W tubce też się rozwarstwia. Po tygodniu stosowania mam wysyp drobnych pryszczy na czole Pojemność jest mniejsza niż standardowe 30 ml. To akurat plus bo szybciej skończę (jeśli w ogóle). Zostawiam na zimę, może będzie lepiej

Miałam co do tego kosmetyku dość wysokie oczekiwania, lubię markę Kobo, nie zdarzyło mi się trafić na zły produkt od nich, więc przy okazji poszukiwań czegoś lekkiego na lato zakupiłam ten krem BB. Ogromnym plusem jest wysoki filtr SPF 50, tego szukamy w BB właśnie. Jeśli chodzi o kolory do wyboru są 3. Jestem dość blada, ale musiałam kupić najciemniejszy bo wszystkie są bardzo jasne. Dość neutralne, przynajmniej jeśli sprawdzamy kolor na ręku. I tutaj kończą się plusy niestety. Krem lubi się rozwarstwiać w tubce, trzeba go wstrząsnąć przed każdym użyciem. Pomimo aksamitnej, dość gęstej konsystencji nie rozprowadza się dobrze, zbiera się na skórze, siedzi na niej, nie rozkłada się równomiernie. Próbowałam go aplikować gąbką, pędzlem, palcem, na krem lekki, ciężki, bez kremu, na bazę matującą, rozświetlającą i w żadnym wypadku nie wyglądał chociażby akceptowalne. Krycie jest takie jak w kremie BB, lekkie w kierunku średniego, nie daje się budować. Najdziwniejszą wadą jest to, że po nałożeniu zmienia kolor z ładnego naturalnego beżu na róż. Do tego nie tworzy na cerze zdrowego, nawilżonego blasku, tylko tłustą, oleistą poświatę. Zdecydowanie nie polecam, nawet pomimo niskiej ceny.