Bioelixire Professional, Nawilżający szampon arganowy do włosów z kwasem hialuronowym 

Kwas hialuronowy jest jednym z moich ulubionych składników aktywnych, wykorzystywanym w kosmetykach. Stosuję go przez cały rok do pielęgnacji całego ciała. Dlatego też kiedy zobaczyłam, na półce sklepowej szampon z jego dodatkiem wiedziałam, że muszę go przetestować. Z natury jestem posiadaczką średnioprowatych, dość cienkich i kompletnie prostych włosów. Mój główny problem polega na przetłuszczaniu się ich u nasady i suchości na końcach. Czego oczekuję od szamponu? Przede wszystkim porządnego oczyszczenia, bez podrażnień i przedłużenia świeżości fryzury. Kosmetyk zamknięty jest w ciemniej butelce, wykonanej z półprzezroczystego plastiku. Posiada poręczne i higieniczne zamknięcie na zatrzask. Wydobycie produktu z butelki jest proste i komfortowe. Pojemność to 300 ml Szampon jest przeznaczony do suchych, łamliwych i rozdwajających się włosów. W jego składzie znajdziemy kwas hialuronowy, olejek arganowy, jojoba i słonecznikowy, oraz aktywny kolagen. Całkiem nieźle jak na kwotę 14 zł :) Sięgałam po niego standardowo, myjąc włosy co drugi dzień. Szampon ma rzadką, żelową konsystencję i słodki, dość intensywny zapach. Delikatnie oczyszcza włosy, zapewniając im elastyczność i blask. Jednocześnie dba o nawilżenie skóry głowy i nie wywołuje żadnych podrażnień. Jest to jednak bardzo łagodna forma oczyszczenia i raz w tygodniu musiałam wspierać się mocniejszym szamponem. Włosy po umyciu były cudowne! Nawilżone i gładkie a przy tym sypkie. Jednak na drugi dzień, cały czar prysł jak bańka mydlana. Włosy były przyklapnięte i tłuste u nasady. Szampon w żaden sposób nie wpłynął na przedłużenie ich świeżości, a wręcz przeciwnie, miałam wrażenie że przyspieszył ten proces... Podsumowując: kupiłam, zużyłam i raczej nie wrócę do niego ponownie. Nie odbierzcie mnie źle, nie chcę odwieźć Was od zakupu! To naprawdę przyzwoity szampon, napakowany dobrymi składnikami, za niewielką kwotę. Jestem pewna, że idealnie sprawdzi się dla osób z suchą skórą głowy, bądź do codziennego użytku. Ale jeśli tak jak ja macie tendencję do przetłuszczania skóry głowy i szukacie ,, porządnego rypacza '' to ten zdecydowanie nie zostanie Waszym ulubieńcem ;)