Davines Essential Hair Care, Melu Shampoo Szampon rozświetlający wzmacniający włosy łamliwe

Produkt ma dosyć treściwą konsystencję, na pewno nie dla cienkich i delikatnych włosów. Szampon włosy dociąża, sprawia, że są wygładzone i nie puszą się. To jest plus. Ma ładny, kwiatowy wręcz zapach. Wystarczy niewielka ilość, żeby się zaczął pienić. Zawsze myję włosy dwa razy i podczas takiego stosowania, mycia 3-4x w tygodniu starczył mi naprawdę na bardzo długi czas (około 2 miesiące). Opakowanie poręczne i łatwo wydobyć produkt. Co do wzmocnienia moich włosów. Nie zauważyłam jakiś spektakularnych rezultatów, bardziej jak wspomniałam jest to dociążenie i wygładzenie, aniżeli jakieś spektakularne wzmocnienie kondycji. A stosowałam produkt wraz z maską z tej samej linii. Ogromny minus - niestety szampon pomimo przepięknego opakowania, naturalnego składu, pięknego zapachu spowodował u mnie przetłuszczanie oraz łupież. Musiałam z niego zrezygnować, podobnie jak z maski. Kupiłam komplet, wyrzuciłam pieniądze w błoto, trochę słabo, bo produkt kosztował niemało... Ale cóż i tak czasem bywa. Nigdy nie borykałam się z problemem łupieżu, a po rozpoczęciu stosowania tego szamponu miałam aż łuski.... Sypało mi się z głowy dosłownie. Po zakończeniu stosowania jak ręką odjął. Niestety widocznie jakiś składnik nie do końca mi służył. Szkoda. Nie wrócę do tego produktu, boję się. Polecam osobom, które mają grube, gęste włosy. Szampon na pewno nie nadaje się do włosów delikatnych, cienkich, może je zbytnio obciążyć i powodować przetłuszczanie. Zdaję sobie sprawę, że problemy natury dermatologicznej to bardzo indywidualna sprawa, dlatego na pewno trzeba przetestować szampon na sobie. Stąd dwie gwiazdki.

Używam tego szamponu w zestawie z maską z tej serii. Włosy są po tym zestawie wygładzone, mam po nim prostsze włosy po wysuszeniu nie potrzebuje prostownicy :) Co dla mnie ważne nie swędzi mnie po nim skóra głowy mam do tego skłonności.Jest bardzo wydajny jednak uważam że mógłby być trochę tańszy, nie wiem czy do niego wrócę czy siegne po coś innego z firmy Davies.

Szampon fajnie pachnie tak ziołowo, ma fajny zielony kolor, jest drogi jak na szampon, ale to marka Davines czyli raczej wyższa półka cenowa w kosmetykach do włosów, ale za to jest baaaaardzo wydajny! Naprawdę bardzo. Opakowanie fajne, takie normalne, plastikowe, trochę jak lody:) ale jak coś dobrze działa na włosy to nie musi być w pięknym i kolorowym opakowaniu. Szampon fajnie oczyszcza wł0sy, sprawia, że są bardziej błyszczące, ale szczerze mówiąc nie wywarł na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia, bo nie używam go regularnie jednak to dlatego, bo włosy zaczęły mi się przetłuszczać i stosuje teraz szampon do włosów przetłuszczających się, a jedynie odżywkę Melu, szampon od czasu do czasu, mogę stwierdzić po nieregularnym stosowaniu, że nabłyszcza moje sianowate, rozjasniane włosy:) Nie robi im krzywdy, nie sprawia, że są brzydsze, ale ładniejsze, a niektóre szampony wręcz odwrotnie także polecam go:) ALE nie jest to mój must have, bo można kupić jednak tańszy szampon, a efekt będzie taki sam jeśli ma się dobrą odżywkę, maskę:) Używam tego produktu od: Kilku mies, z przerwami. Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego.

Z włosami mam ogromny problem i walczę przynajmniej od 3 lat o dobry szampon i odżywkę. Mam włosy długie, średniej grubości, ciemne, niefarbowane, ale totalne siano na końcówkach, rozdwojone końce, łamliwe i mierzwiące się od wilgoci w postaci drobnych kędziorów na całej długości. Gościły u mnie już marki Kerastase, Wella SP, Goldwell, Paul Mitchell, Senscience i Revlon Professional. Były to ogólnie dobre kosmetyki, jednak działające krótkotrwale. Davines odkryłam przy okazji poszukiwania kremu do prostowania. Zamówiłam szampon i odżywkę Melu. Oba prodkukty są wybawieniem dla moich wlosów: są lśniące jak lustro, wygładzone i mogę nie nakładać serum na końcówki, gdyż Melu z mojego siana na końcach robi mięsiste zdrowe włosy. Na razie nie suszę ani nie prostuję włosów, by odpoczęły, więc zobaczymy jak będzie przy użyciu urządzeń stylizujących. Szampon i odżywka nie pachną wspaniale, raczej ziołowo i dusząco. Skład nie jest też fenomenalny z uwagi na SLS. Opakowania są bardzo skromne i tanie: zwykłe kubki przezroczyste z wieczkiem w przypadku odżywek, plastikowa butelka dla szamponu. Wyglądają trochę jak domowej "roboty". Niemniej zawartość jest doskonała. szampon nie podrażnił mi skóry głowy, co zdarza mi się. Nie wypadają mi po nim włosy, co także przerobiłam przy innej marce. Ceny z tych wyższych, ale warto.