Biotaniqe Lift Infusion, Liposomal Regenerating Cream Liposomowy krem regenerujący

Od dluższego czasu podczas zakupów wybieram głównie produkty antyaging, licząc że znajdę swój eliksir młodości. Mam cerę mieszaną, naczynkową ze skłonnością do niedoskonałości. Moim kompleksem jest lwia zmarszczką i bruzdy wargowo nosowe, które bardzo chciałabym choć odrobinę wygładzić. Krem kolorem i konsystencja przypomina budyn waniliowy, zapach ma lekko słodki, jednak przebija coś chemicznego. Mi nie przeszkadza. Początkowo próbowałam używać go pod makijaż. Krem szybko sie wchłaniał, nie spowodował podraznien ani nie mialam dodatkowych " nieprzyjaciół" na twarzy. Jednak obniżał on trwałość makijażu, dlatego zdecydowałam się użyć go na noc. I to był strzał w 10. Krem bardzo ładnie nawilża cerę, która rano jest bardziej promienna, " mięciutka", i zaopiekowana. Niestety po miesiącu stosowania nie zauważyłam spłycenia zmarszczek, a szkoda, bo krem jest naprawdę przyjemny.

Nie wiem, dlaczego ten krem nie ma jeszcze żadnej recenzji. Może ludzie jeszcze o nim nie wiedzą, ale to absolutny HIT!!! Zacznę może od tego, że krem polecany jest dla wieku ok.70 lat, ale ja jestem zdecydowanie młodsza. Mam suchą i wrażliwą skórę ze zbyt dużą ilością zmarszczek jak na mój wiek. Ten krem to absolutny hit, bo moje zmarszczki na czole zdecydowanie się spłyciły!!!! Lwiej zmarszczki nie mam już wcale. Nie wiem, jak to możliwe, ale możliwe. Szkoda, że nie zrobiłam zdjęć przed i po. Jeśli chodzi o nawilżenie jest dość dobre dla mojej suchej skóry. Skóra jest gładka i nawilżona, nie ma suchych skórek, nie zapycha, a to dla mnie bardzo ważne, bo mam tendencje do powstawania krostek.Krem jest w bardzo ładnym opakowaniu, ułatwiającym wydobycie całości produktu. Wygląda bardzo kobieco i łatwo można go znaleźć pośród podobnych produktów. Design opakowania sprawia, że chce się go kupić. Ja swój kupiłam na promce w Rossku, bo poza promocją jest trochę drogi :( Ogólnie kupiła go moja ciocia, ale niestety jej się nie sprawdził, bo ją uczulił. Przejęłam i nie mogę wyjść z zachwytu. Konsystencja kremu jest bardzo przyjemna, łatwo się rozsmarowuje i bardzo dobrze wchłania. Jedyne, co mi nie bardzo przypasowało to zapach. Jest jakiś taki brzydki po prostu. No ale nie jest nie do wytrzymania. Przyzwyczaiłam się po miesiącu. Poza tym co tam zapach, jak ten krem po prostu działa cuda!!! Będę do niego wracać jak będzie na promce!!! Polecam.