Dermal Korea It's Real Superfood Oatmeal Mask Maseczka w płachcie z ekstraktem z ziaren owsa

Opakowanie maseczki kupiłam na przetestowanie w markecie skuszona nowością, obietnicami producenta i ceną. Saszetka z grafiką owsa z wszystkimi czytelnymi informacjami dotyczącymi produktu, dołączona naklejka w języku polskim. Produkt Koreański. Bez problemu otworzyłam opakowanie, standardowo w środku płachta w kolorze białym z grubego materiału. Szybko i sprawnie można ją rozłożyć i umieścić na twarzy, zdziwiłam się po nałożeniu płachty jej wymianami, otwory na oczy i nos były dobrze dostosowanie, część pokryła szyję,niestety moja drobna twarz nie została całkowicie "przykryta" po każdej ze stron zabrakło jakiś 3 cm materiału. No nic esencji było na tyle dużo, że posmarowałem nią boki twarzy, dekolt i ręce. Zapach przyjemny lekko kremowy można powiedzieć mydlany. Czekałam na efekty 15-20 minut jak sugeruje producent i co i NIC zero efektu, twarz nie zyskała kompletnie nic na zabiegu, ani nawilża, ani ukojenia, totalny niewypał i strata czasu. Natychmiast sięgnęłam po inna sprawdzona już maskę w płachcie innej firmy. Widziałam inne warianty w sklepie ale raczej po tym eksperymencie nie słyszę się po inne warianty, a na 100% nie po recenzowaną.

Kupiłam maseczkę bez większego zastanowienia. Zależało mi na nawilżeniu, gdyż posiadam suchą cerę. Płachta wyciągnięta z opakowania jest dobrze nasączona esencją, materiał troszkę grubszy niż standardowe cienkie płachty i trochę sztywny. Trzyma się twarzy, ale nie jakoś super mocno, nie jest jak druga skóra. Jest dobrze ścięta, ale otwory na oczy mogłyby być większe. Producent obiecuje właściwości zmiękczające, nawilżające, łagodzące i regenerujące. Zapach ma średnio przyjemny, nic konkretnego + nutka alkoholu. Etanol uplasował się już na 4. pozycji w składzie. Pomimo tego nie podrażnił mi oczu ani twarzy, nie piekło mnie nic pomimo wrażliwej skóry. Trzymałam ją na twarzy z 15 minut tak jak zaleca producent i po tym czasie zaczęła trochę odchodzić. Zmiękczenia nie poczułam. Szczerze efekt bez żadnych rewelacji. Nawilżenie średnie, bardzo szybko esencja się wchłonęła zostawiając suchą skórę pragnącej wody. Jedynie tylko zniwelowała małe zaczerwienienie na policzkach. Od razu po całkowitym wchłonięciu użyłam mojego serum nawilżającego i trochę mnie nos zaszczypał, co nigdy się nie zdarza, więc jakaś dziwna reakcja nastąpiła po tej masce. Podsumowując maska słaba, nic nie zrobiła. Strata czasu.