Veoli Botanica Feel The Peel, Złuszczająco-nawilżający peeling do skalpu z 3,2% kompleksem kwasów AHA/BHA i 1% sokiem z aloesem 

Veoli Botanica wypuściła linię pielęgnacyjną do skóry głowy, byłam zadowolona z ich kosmetyków do twarzy, więc postanowiłam sprawdzić też te. Chyba mimo wszystko wolę tradycyjne peelingi z drobinkami. Zalety: -wydajny -wygodny aplikator -dobrze oczyścił skórę głowy -nie podrażnia -ładny zapach -odświeża włosy i sprawia, że unoszą się u nasady Wady: -cena -nie różni się po prostu niczym od peelingów enzymatycznych dostępnych w drogeriach

Peelinguję skórę głowy regularnie i od dawna. Wypróbowałam już z pewnością kilkadziesiąt peelingów, wiele z nich tu recenzowałam. Używałam i tych tanich i drogich i średniopółkowych, ale zawsze te bez drobinek. Feel The Pel nie należy do tanich kosmetyków, więc nawet, gdyby okazał się ideałem, to i tak nie stosowałabym g na stałe ze względu na cenę. Ale niestety, okazało się, że jest kompletnie nie warty tylu pieniędzy. Owszem, tubka jest bardzo elegancka, niestety nie widać ile produktu zostało, to straszny minus. Dzióbek dozuje półprzezrpczysto - biały żel, wydaja mi się, że nie jest to kosmetyk wydajny, ale oceniam tylko po lekkości tubki po każdym użyciu, bo nie widać zawartości. Nie czuję niestety po jego aplikacji ani ukojenia, ani nawilżenia, ani oczyszczenia. Skóra przetłuszcza się w takim samym tempie, jak i bez tego produktu. Włosy nie są odbite od nasady. Najlepszym miernikiem tego, czy peeling jest dobry, jest to, czy odczuwam po umyciu świąd skóry. Kiedy peeling dobrze oczyszcza, to nic mnie swędzi, a przy niedostatecznym oczyszczeniu jest ten świąd. No i tu jest tak samo, skóra swędzi. Peeling jest w takim razi chyba po prostu za delikatny. Może dlatego mam takie zdanie, bo i porównanie do innych produktów bardzo duże.

Właśnie takiego produktu szukałam, teraz kiedy jestem w ciąży i szczególną uwagę zwracam na skład kosmetyków które kupuje. Nie chciałam rezygnować z peelingów do skóry głowy, szczególnie, że wiem jak bardzo jest to potrzebne mojej skórze. Szukałam, szukałam - aż w końcu udało mi się znaleźć produkt idealny (również za sprawą pani trycholog Justyny Grzelak która ten oto produkt mi poleciła w ciąży) Zakupy dokonałam na stronie producenta (nie mogłam również się oprzeć zakupowi dwóch wcierek: nawilżającej i przyspieszającej wzrost włosów - również bezpiecznych dla kobiet w ciąży). Przyznam szczerze, że cena jest dosyć wysoka (79,00 zł/150 ml), jednak za sprawą pozytywnych opinii (nie tylko trychologa ale i również użytkowniczek) postanowiłam, że zaufam marce i spróbuję. Obie wcierki okazały się strzałem w 10-tkę. I również to samo mogę napisać o tym peelingu. Cudowny zapach, który uderzył w nozdrza zaraz po otwarciu paczki z produktami… fantastyczny skład i działanie produktów. To tylko kilka przymiotników którymi mogłabym opisać produkty tej marki. Co zauważyłam stosując regularnie ten peeling? Przede wszystkim zmniejszenie przetłuszczania skóry głowy. Szok. Nie sądziłam, że moje włosy mogą tak dobrze, tak świeżo wyglądać dzień po ich umyciu. Jeszcze żaden produkt nie dał mi takiego efektu. Widocznie czuć, że ten produkt spełnia swoją rolę w 100%. Peeling ma przyjemną, żelową konsystencję. Łatwo wydobyć go z opakowania za sprawą aplikatora. Do tego ma naprawdę bogaty skład (m.in aloes, inulina, betaina, ekstrakt z szałwii). Nie słyszałam wcześniej o tej marce, ale stosowanie ich produktów do włosów sprawia, że chcę ją poznać bardziej :) z czystym sumieniem gorąco polecam (nie tylko ten peeling :)

peeling został zamówiony w super-pharm na promocji za 50 parę złotych.I po pierwszym użyciu skóra głowy była bardzo dobrze oczyszczona i mniej się przetłuszczała.uważam że peeling jest wart swojej ceny i polecam każdemu.