Roger Publishing (RP Beauty) Lekkie serum nawilżające 

To serum rozkochało mnie w sobie swoim zapachem. Pachnie przecudnie jak malinowa guma mamba z lat 90 :) - przynajmniej mój nos z tym zapachem to identyfikuje. Aplikacja jest więc miłym rytuałem nie tylko dla skóry, ale również dla zmysłu węchu. Opakowanie to szklana butelka, solidna i zgrabna jednocześnie. Dozownik w formie pompki idealnie podaje lekkie serum. Konsystencja jest przyjemna, lekka i szybko wchłania się. Na skórze pozostaje przyjemna gładkość. Doskonale nadaje się pod makijaż. Nic się na nim nie roluje. Skóra jest idealnie przygotowana do przyjęcia podkładu czy chociażby kremu adaptującego lub kremu BB. Skład jest świetny i moja cera wręcz szaleje za nim. Niacynamid w składzie to coś fantastycznie działającego na moje rozszerzone pory skórne, kwas hialuronowy doskonale nawilża i sprawia, że buzia jest gładka jak aksamit i miękka w dotyku jak jedwab. To jedyne serum z RP, które wizualnie pokazuje swoje zużycie i możemy je na bieżąco kontrolować. Jest to doskonały produkt również dla nastolatków, coś wiem na ten temat, bo moje dziecko również ma swój egzemplarz i używa z zadowoleniem. Biorąc pod uwagę to jak pięknie się zachowuje na skórze i to jak na nią działa oraz ten cudny zapach, który sprawia, że chce się go jeszcze i jeszcze dozować to muszę stwierdzić, że wydajność jest dobra.