Kevin Murphy Angel Wash Szampon regenerujący do włosów słabych i zniszczonych

Szampon kupiłam za namową Pani fryzjerki po wykonaniu na moich włosach odżywiania i koloryzacji od Kevin'a. Wszystko to, co powiedziała o tym szamponie niestety się nie sprawdziło. Szampon ma bardzo wodnistą konsystencję, przez co na początku miałam ogromny problem z dostosowaniem odpowiedniej ilości na jedno mycie. często szampon spływał mi z ręki. Mało się pieni. Problem z puszeniem się włosów, trudność w rozczesywaniu, brak pożądanego efektu. Niestety również bardzo źle działał na moją skórę głowy. Po myciu skóra bardzo swędziała, miejscami miałam ranki i strupki. Zużyłam całe opakowanie, ponieważ zakupiłam 500 ml i zdecydowanie nigdy więcej nie kupię ponownie. Jest bardzo wydajny, co z jednej strony jest plusem - z drugiej, nie mogłam doczekać się końca tego produktu. Przeszłam przez męczarnię.

Jestem ogromną fanką produktów Kevin Murphy więc dla odmiany od mojego ulubieńca „Hydrate me” postanowiłam zaopatrzyć się w serię „Angel”. Dodam, że zawsze zamawiam pojemności 500ml, ponieważ najbardziej się opłacają. Tak było również w tym wypadku - zaopatrzyłam się w 500ml odżywki i szamponu. Zdecydowałam się na tą serię, ze względu na obiecywane przeznaczenie do włosów zniszczonych i farbowanych jak i również pozytywne opinie. Po używaniu przez dłuższy czas tego szamponu zauważyłam, że niestety ten szampon nie radzi sobie z domywaniem włosów, wydaje się wzmagać przetłuszczanie, a jego konsystencja jest zbyt lejąca. Mój partner również podzielił te odczucia, więc coś jest nie do końca w porządku z tym szamponem. Bardzo nie podoba mi się, że po kilku godzinach od mycia włosy wyglądają na brudne i oblepione. Kolejnym problemem jest trudność w rozczesaniu włosów po użyciu szamponu, co wcześniej mi się nie zdarzało. Z pozytywnych rzeczy mogę powiedzieć, że szampon ma bardzo ładny kwiatowy zapach. Podsumowując, jeśli chodzi o włosy blond, rozjaśniane, o średniej porowatości, ten szampon okazał się totalnym niewypałem i w tym wypadku śmiało mogę stwierdzić, że były to pieniądze wyrzucona w błoto

Cena jest dość wysoka jednak szampon jest bardzo dobry idealnie pomaga utrzymać włosy blond w dobrej kondycji niweluje żółte odcienie pomaga utrzymać chłodny jasny blond polecila mi fryzjerka i ja polecam na pewno kupię kolejne opakowanie

Mam bzika na punkcie moich włosów, tak że jestem w stanie wydać na ich pielęgnację bardzo wiele. Jednak Kevin Murphy nigdy mnie szczególnie nie zainteresował, do czasu, aż w drogerii otrzymałam ten szampon o pojemności 40 ml. Cena ponad 100 za pełnowartościowe opakowanie to dużo, ale mnie ona tu nie szokuje, ponieważ skład pełen jest ekstraktów i protein, a to kosztuję. Moje włosy sa grube i gęste, ale też bardzo zniszczone i ostatnio mam problemy z dobraniem dla nich odpowiedniej pielęgnacji. I tu ten szampon pokazał co potrafi. Butelka jest minimalistyczna, ale to prostokątne opakowanie i różowy design ma swój duży urok. Zapach- obłędny, bukiet kwiatów i owoców. Konsystencje- szampon jest bardzo gęsty, mało się pieni, i dlatego polecam stosować metodę kubełkową podczas mycia włosów. Po umyciu- już pierwszym, włosy są miękkie, pięknie pachną. Są też trochę splątane, dlatego ja zawsze używam odżywki. Szampon uważam za jeden z najlepszych, warto go poznać i samemu się przekonać. Z drugiej strony to tylko szampon i nie można oczekiwać , że sam uczyni cuda z naszych włosów, ale na pewno im pomoże, wzmacniając je, delikatnie oczyszczając a przede wszystkim nie niszcząc.. Ja polecam.

Produkt w eleganckim i oryginalnym opakowaniu, a także bardzo wygodnym w użyciu. Ma piękny zapach, który utrzymuje się dość długo na włosach. Po użyciu włosy są miękkie, delikatne i zregenerowane. Dobrze się pieni więc wystarczy mała ilość na umycie całych włosów, dzięki czemu jest wydajny.Jest to zdecydowanie mój faworyt. Niestety cena odstrasza i według mnie jest troszkę zbyt wysoka.

Super jest ten szampon :) Przede wszystkim pięknie pachnie. Jego używanie jest dla mnie przyjemnością. Zamknięte w rozowym, zgrabnym opakowaniu, z którego łatwo wydobywa się zawartość. Ma odpowiednią konsystencję, nie wylewa się między palcami. Bardzo dobrze się pieni, dzięki czemu wystarcza jego niewielka ilość do umycia włosów i jest bardzo wydajny. Zdecydowanie poprawia kondycję włosów. Stosowałam razem z odzywka z serii. Włosy są gładkie, miękkie i mile w dotyku. Mniej się puszą. Końcówki zregenerowane. Jestem bardzo zadowolona :)

Zaczęłam używać produktów ten marki po wizycie w salonie fryzjerskim . Jako że moje włosy są skłonne do przetłuszczania się i bardzo uwrażliwione mój fryzjer polecił mi żebym zaczęła stosować zestaw w którego skład wchodzi właśnie ten szampon + odżywka+ produkt głęboko oczyszczający stosowany raz na dwa tygodnie ( a jako że było blisko do moich urodzin dostałam go w prezencie ) Dla mnie produkt jest bardzo wydajny , ładnie pachnie , nie obciąża , wlosy były takie jak po wyjściu z salonu miękkie jedwabiste , choć wiem ze może to być wynikiem stosowania go razem z odżywką jednak ja polecam :) minus to cena , wiem ze marka to marka ale no troszkę dużo ....

Polecił mi ją fryzjer , a jeżeli Twój fryzjer fantastycznie dba o Twoje włosy i robi z nimi cuda to należy się go słuchać , kupiłam szampon i było warto. Cena trochę powala ,ale jakość, zapach, wydajność bardzo ją rekompensują . Włosy są gładkie, przyjemnie pachną, łatwo się je rozczesuje . Najważniejszą zaletą szamponu Kevin Murphy jest to że świetnie podtrzymuje efekty z salonu fryzjerskiego.

Szampon, który nie obciąża mi włosów. Delikatny, pachnie całkie ok, nieźle wygładza włosy, zdecdyowanie działanie jest poprawne ale czy produkt jest wart swojej ceny wg mnie nie. Opakowanie jest ciekawe i świetnie wygląda na pólce niemniej jednak nie dam się więcej namówić było to moje pierwsze i ostatnie opakowanie tej marki

Jedyny dla mnie wśród szamponów marki Kevin Murphy, który nie obciąża mi włosów. Bardzo delikatny, bardzo ładnie pachnie, wygładza włosy, natomiast nie powiedziałabym, że robi on rewolucję na głowie. Efekt używania jest raczej przeciętny, nie różni się efektu po drogeryjnych szamponach, które są znacznie tańsze. Nie rozumiem skąd taka cena

Szampon przyjemnie się pieni, ładnie pachnie i miło oczyszcza skórę i włosy. Jest bardzo wydajny. Nie wypłukuje koloru ze świeżo pofarbowanych włosów. Ma ciekawe i fajne opakowanie, jak się kończy to już nie trzeba nim potrząsać albo "ustawiać na głowie" ;) Jeden z moich faworytów

Nigdy nie kupuje takich drogich kosmetykow do wlosow - kolezanka polecila mi wyprobowanie kosmetykow tejze firmy (bardzo ja zachwalajac), wiec postanowilam sobie sprawic przyjemnosc i zaszalec kupujac taki drogi szampon. Niestety jestem nim zawiedziona..gdyby ktos dal mi ten szampon w ciemno, bylabylm przekonana ze to drogeryjny szampon za 10 zl - ot taki zwyklak. Nie robi z moimi wlosami niczego, czego nie robia 10x tansze szampony. Wlosy sa po nim oklapniete, lekko nawet tlustawe. Co najgorsze - spowodowal u mnie lupiez. Normalnie wyrzucilabym ten produkt do kosza na smieci ale wydalam na niego ponad 100 zl, wiec jest mi szkoda. Jedynym plusem jest ladny zapach i fajna piana jaka tworzy. Niestety nie tego oczekiwalam po szmaponie za takie chore pieniadze. Musze przyznac, ze ten szampon zniechecil mnie do firmy i nigdy juz nie kupie zadnego produktu Kevin Murphy.

szampon jest w porządku ot dobrze czyści włosy i ładnie pachnie. przez chwilę są miękkie w dotyku, ale magicznych efektów na dłuższą metę nie zauważyłam i nie mam absolutnie pojęcia skąd wynika jego cena... chyba z dobrego PRu

Wypróbowałam wiele szamponow i powiem wam że ten nie zrobil na mnie wrażenia. Poza pięknym zapachem, bardzo pięknym i gęsta konsystencja nic innego mi nie spasowalo. Myślałam ze spisze się dobrze przez swoje naturalne składniki. Niestety dla moich włosów nie był odpowiedni. Mam farbowane wlosy , konce lekko rozjasnione. Delikatnie zniszczone. Szampon nie spełnił swego zadania bo włosy po jednym dniu zaczęły być ciężkie i jakby tłuste. Próbowałam używać kilka razy niestety z takim samym efektem.

Nie kupuję szamponów za tyle kasy, jednak skorzystałam z usług salonu, który oferuje farbowanie i baleyage oraz pielęgnację Kevin Murphy. Szampon otrzymałam w ramach prezentu. Jest coś w produktach Kervina Murphy, co przyciąga. Dobrze oczyszcza włosy i pielęgnuje. Nie widzę i nie czuję jednak nic specjalnego w szamponach. Dobrze się spłukuje. Włosy są wygładzone, ma ładny zapach. Cenowo odstrasza.

Mam cienkie włosy, często przesuszone na końcach. Wystarczy niewielka ilość szamponu by uzyskać efekt umytych włosów. Produkt pozostawia "poświatę" na włosach, są śliskie bez użycia odżywki. Co więcej, nie powoduje łupieżu, czy alergii. Produkt nie wpłynął jednak znacząco na kondycję moich włosów. Szampon jest zbędny, odżywka Angel.Rinse wydtarczy w zupełności by uzyskać fajny efekt.

Pachnie pięknie - olejkami eterycznymi, bardzo naturalnie i intensywnie. Niestety jest gorszy niż odżywka z tej samej serii. Spodziewałam się rewelacji, a to tylko dobry szampon (za wysoką cenę). Zazwyczaj sprawuje się dobrze, ale czasem włosy są lekko splątane, a czasem z delikatną powłoczką, jakby nie do końca umyte. Pewnie zależy co zmywam... Na plus: nie niszczy włosów, nie wysusza ich (a myję i suszę je codziennie), utrzymuje je w dobrym stanie, są sprężyste i nawilżone. Jednak dodam, że używam dobrych odżywek i masek, stąd dobra kondycja włosów. Można sobie spokojnie darować ten zakup i poszukać dobrego, profesjonalnego szamponu w dużo niższej cenie. A pozostałą gotówkę zainwestować w dobrą odżywkę lub maskę.

Mam włosy delikatne, cienkie, dość gęste (pojedyńczy włos jest cienki, ale jest ich dość dużo), rozjaśniane, więc teoretycznie powinien pasować. Nie są mocno zniszczone, końcówki do podcięcia, może dlatego moje włosy ten szampon obciąża. Zgadzam się, że pogrubia i podnosi u nasady, ale w moim przypadku koszt jest wysoki. Włosy mam takie, jakbym nie spłukała odżywki. Długo schną i są jakieś takie w dotyku, nie wiem jak to określić, jakby coś na nich było, jakaś niespłukana warstwa ;-) pomimo dokładnego spłukiwania rzecz jasna. W związku z tym też szybciej sie przetłuszczają, w zasadzie prawie od razu po myciu. Mam wrażenie, że to 2w1- szampon z odżywką i pewnie dla niektórych będzie to zaleta :) Szampon jest bardzo gęsty, ciężko wydusić go z opakowania, w szczególności twardego. Dobrze się pieni, ma fajny skład, tyle że dla mnie za bogaty. Za to odżywki Angel Rinse używam i bardzo polecam. W przeciwnieństwie do szamponu, w ogóle nie obciąża moich kosmyków. Z szamponów KM wolę ten z serii plumping. A Angel Wash polecam do zniszczonych włosów, bez tendencjindo przetłuszczania. Zużyłam miniaturę 40 ml.