Dove Derma SPA, Goodness, Nawilżający balsam do ciała wyrównujący koloryt skóry 

Ten balsam kupiłam w zestawie z kremem do rąk (z tej samej serii) i kosmetyczką. Sam kosztuje 22 zł w Rossmannie, więc powiedziałabym, że tak przeciętnie, a nawet tanio. Mieści się on w tubce 200 ml i jest w miarę wydajny. Łatwo go wydobyć i wykorzystać do końca. Konsystencję ma lekką, wydaje się nie być treściwy, ale z nawilżeniem nie jest najgorzej. Niestety po pewnym czasie (w ciągu kilku miesięcy) się tak jakby psuje... robią się takie grudki i brzydko pachnie. Zazwyczaj używam w międzyczasie innych balsamów i jak do tej pory tylko z Dove miałam ten problem. Początkowo balsam mnie zachwycił, bo i nawilżenie ok i zapach cudowny. Ogólnie daje on efekt rozświetlonej (zawiera drobinki), zdrowej skóry. Niestety po sprawdzeniu składu czar prysł... Ktoś w recenzjach już o tym wspomniał, więc nie będę tego powielać, ale też lubię sprawdzać składy, a ten wygląda kiepsko. Chciałabym go polecić za ten "zdrowy" efekt, jaki nadaje skórze, ale chyba nie powinnam... bo niby wszystko ok, ale lepiej dla nas, żeby nie używać takich kosmetyków. Dla tych, co chcą uzyskać podobny efekt w lepszej cenie i z lepszym składem, to polecam sprawdzić balsam z drobinkami od Eveline.

Balsam do ciała Dove Derma Spa goodness ma za zadanie nadawać skórze miękkość, jedwabistą gładkość i promienny blask. U mnie sprawdził się świetnie. Balsam zamknięty w poręcznym opakowaniu o pojemności 200 ml w postaci tubki do wyciskania. Dozowanie balsamu jest bardzo proste. Niestety tubka chociaż posiadająca przyjemną dla oka szatę graficzną bardzo szybko się brudzi. Balsam ma gęstą konsystencję. Przyjemnie rozprowadza się na skórze i szybko wchłania pozostawiając skórę miękką i nawilżoną. Ponadto zapach bardzo przypadł mi do gustu. Właśnie skończyłam pierwszą tubkę i z pewnością będzie kolejna. Polecam!

Nawilżający balsam do ciała wyrównujący koloryt skóry mają za zadanie nadać skórze miękkość, jedwabistą gładkość i promienny blask. Derma SPA, Goodness kosmetyki mieszczą się w plastikowych, nieco spłaszczonych, miękkich tubach po 200ml. Wyglądają minimalistycznie, elegancko i kusząco jak przystało na Dove. Zamyka się kliknięciem, ułatwi zużycie produktu do samego końca. Balsam bardzo ładnie pielęgnuje skórę. Nie ma tak intensywnego działania jak czyste oleje czy masło shea ale aktualnie w zupełności mi wystarcza. Jego podstawową zaletą jest konsystencja. Bogata jak na lotion a jednocześnie nietłusta, przyjemna w rozprowadzaniu i szybko -wchłaniająca się. Produkt pachnie tak jak wszystkie kosmetyki Dave, czyli bardzo delikatnie i zmysłowo. Gęsta konsystencja balsamu i jego odświeżający zapach sprawiają, że codzienna pielęgnacja staje się przyjemnością - takim domowym SPA. Nie zauważyłam natomiast właściwości wyrównujących koloryt skóry.

Właśnie robię przegląd szafki łaziennej mojej mamy i oczą nie wierzę że takie popularne marki produkują kosmetyki z takimi szkodliwymi składnikami. Z 5 balsamów nie ma ani jednego który mogłabym użyć. Jesli chodzi o ten balsam to mama chwiali za piękny deliaktny zapach, super się wchłania. Skóra jest elastyczna nawilżona. Ale ja jednak ocenie ten balsam pod względem fatalnego składu. Jeden wielki minus. Zawiera składniki rakotwórcze, toksyczne, powodujce zapucjanie porów :( Polecam zainstalowanie aplikacji sprawdzających składy kosmetyków.

No cóż... Uwielbiam kosmetyki Dove i dzięki ich kampaniom reklamowym jawią mi się jako produkty dla kobiet godne zaufania. Z chęcią więc gdy skończył mi się balsam do ciała wybrałam właśnie balsam 'Dove DermaSpa goodness'. Pierwsze wrażenie było bardzo przyjemnie, jak już trafnie opisała to jedna z recenzujących dziewczyn jest to zapach kwiatowo-orientalny. Ma się chęć od razu nałożyć go na skórę aby ten piękny zapach pozostał na naszym ciele. Balsam posiada cudowną konsystencję, ani za rzadką ani za gęstą. Dzięki temu wspaniale się go nakłada, balsam wtapia się szybko w skórę i pozostawia piękny zapach oraz sprawia że momentalnie skóra staje się świetlista. To mi się bardzo podoba bo skóra wygląda wtedy na bardzo zdrową i nawilżoną. Producent wiedział co robi pisząc o tym że skóra staje się jedwabiście gładka. Zgadzam się , jest to bardzo przyjemny efekt. I w tym miejscu czar pryska... Mimo tego że balsam niesamowicie szybko się wchłania to niestety dalej czuć go na skórze, jest to przynajmniej dla mnie, niezwykle niekomfortowe. Skóra się troszkę lepi i ma się ochotę od razu zmyć zmyć tę lepką powłokę. Najgorzej jest w lato, ja ten produkt kupiłam właśnie w trakcie lata i niestety nie byłam w stanie go stosować. Jedyne o czym marzę w gorące letnie noce to przyjemny chłód pościeli a nie otulający lepki balsam. No niestety sporo na tym produkt traci, bo gdyby nie ta okropna wprost wada, to produkt należałby do tych naprawdę naprawdę dobrych drogeryjnych balsamów. Szkoda mi go trochę bo uważam że ma w sobie niemały potencjał, wspaniale też nawilża. No ale jeśli rano mam się budzić z poczuciem że moje nogi są lepkie to sorry, ale to nie dla mnie. Posiadam jeszcze jakieś 9/10 tego produktu i nijak nie wiem co z nim poczynić. Szkoda mi trochę wyrzucać tyle produktu. Może zostawię go sobie na zimę do smarowania stóp, nałożę grubą warstwę tego kremu, potem nałożę skarpetki a rano zmyję. Jeśli chodzi o opakowanie, jest stworzone z miękkiego plastiku, zachowane w formie płaskiej tubki z delikatną nienarzucającą się szatą graficzną. Produkt bez problemu się wyciska. Może jedynym mankamentem jest to iż opakowanie szybko się brudzi, ale jeśli dbamy o czystość i nie trzymamy go razem z rzeszą innych kosmetyków to nie powinno to stanowić żadnego problemu. Podsumowując, Dove naprawdę Cię lubię ale ten kosmetyk niestety nie stanie się moim ulubieńcem i z pewnością nie kupię go ponownie, z chęcią jednak sięgnę po inne produkty Waszej marki zwłaszcza jeśli dzięki nim skóra stanie się świetlista.

Baaardzo rzadko zdarza mi się wystawiać niepochlebne recenzje, ale tym razem - czytając inne opinie o tym balsamie - widzę, że nie jestem odosobniona w swoim odczuciu i muszę się nim podzielić. To chyba NAJGORSZY balsam jaki miałam !! Po nałożeniu na skórę może i się wchłania, może i się mieni złocistymi drobinkami, może i skóra ładnie pachnie lecz ON SIĘ ROLUJE, KRUSZY, ŚCIERA i BRUDZI UBRANIE. Masakra !! Czytając recenzje innych wizażanek widzę, że nie tylko ja to zauważyłam. Zatem przestrzegam przed nim - zważając, że nie jest tani. U mnie to był podwójny dramat, bowiem użyłam go po kąpieli i myśląc, że się wchłonął zaczęłam wsuwać na siebie bardzo obcisłą sukienkę. Oczywiście białe okruszki tego badziewia były na całej mojej czarnej sukience ! Musiałam wejść ponownie pod prysznic, zmyć to dziadostwo, posmarować skórę czymś wypróbowanym i w ogóle zmienić sukienkę, bo z tamtej nie dało się odlepić tych zrolowanych kuleczek balsamu. Tak się zdenerwowałam !! Być może nie u każdego tak działa - widziałam także pochlebne recenzje. Lecz ogólnie jestem na NIE, ABSOLUTNIE NIE.

Bardzo dobry balsam. Konsystencja lekka przyjemna w nakładniu, bardzo szybko się wchłania, skóra przyjemnie nawilżona i miękka. Bardzo przyjemny ma zapach. Opakowanie miłe dla oka, nie do każdej kosmetyczki się jedna zmieści. Pojemność dość spora starcza na długo

Balsam dobrze nawilża skórę, lekko się rozprowadza i szybko wchłania. Skóra wygląda na wygładzoną i dobrze nawilżoną. Kosmetyk przyjemnie pachnie. Opakowanie wygląda atrakcyjnie, więc kosmetyk w połączeniu z innymi z tej linii może być też dobrym pomysłem na prezent. Jak dla mnie cena trochę za wysoka w stosunku do pojemności. Wyrównania kolorytu nie dojrzałam

Używam tego balsamu dziennie po kąpieli. Balsam ma proste i wygodne opakowanie w tubce, która jest dużo wygodniejsza niż standardowe opakowania i zapewnia łatwiejszy dostęp do produktu. Konsystencja ma kolor beżowy i jest dość lejąca przez co balsam dobrze rozsmarowywuje się po ciele i jest bardzo wydajny. Dobrze nawilża i koi. Przede wszystkim ma piękny zapach. Taki delikatny i kremowy. Zgodny z obietnicami producenta - nadaje skórze miękkość i jedwabistą gładkość, jedynie troszkę z blaskiem słabo ale ja nie przepadam za balsam z drobinkami także dla mnie na plus. Szybko się wchłania i nie grudkuje się na skórze. Zapach utrzymuje się całkiem długo na skórze. Ogólnie wart zainteresowania. Nie wiem skąd tyle złych ocen. Dla mnie rewelacja.

Jak w tytule. Jest to jeden z lepszych balsamów, jakich używałam (a przewinęło się ich sporo przez moją kosmetyczkę), dlatego byłam pewna, że zobaczę tu same pozytywne oceny. Skusiło mnie najpierw opakowanie - faktycznie skojarzyło mi się z droższymi, niedrogeryjnymi produktami stosowanymi w gabinetach kosmetycznych. Następnie przepadłam przy zapachu - cudowny zapach, owocowo-orientalny, nie jestem w stanie porównać go do jakiegokolwiek innego produktu, mogłabym mieć takie perfumy ;) Lubię często zmieniać balsamy, dlatego niełatwo jest u mnie zdobyć tak wysokie noty.

Kupiłam ten balsam na spróbowanie. Wygodna tuba jest plusem, konsystencja balsamu również, natomiast cała reszta leży i kwiczy. Zapach mi osobiście nie przypadł do gustu, ogólnie zapachy dove wydają mi się takie strasznie chemiczne, nie lubię tego, nie mam z nakładania ich na ciało żadnej przyjemności. Tutaj konsystencja jest przyjemna, niezbyt rzadka, ale też nie za gęsta. Na skórze rozsmarowuje się dobrze, niestety jednak po kilku minutach, kiedy człowiek spodziewałby się, że balsam już się wchłonął jeśli przejedziemy dłonią po skórze to produkt tragicznie się roluje, po prostu okropnie. Nie spotkałam sie nigdy z produktem do ciała, który by się rolował i w dodatku aż tak mocno. Próbowałam go kilka razy i za każdym było to samo, w końcu go wyrzuciłam. Nie polecam wcale.

Balsam idealnie sprawdza się przy mojej suchej skórze. Dobrze się rozprowadza, szybko wchłania. Nie zauważyłam rolującej się faktury, ani ścierania. Ma piękny zapach, długo utrzymujący się na skórze. No i nawilża!

Gdy użyłam go pierwszy raz byłam zachwycona. Balsam mial fajna konsystencje, szybko sie wchłaniał, dobrze nawilżał i ładny zapach. Gdy po jakies godzinie potarłam miejsce gdzie nałożyłam balsam, zaczął sie rolować pod palcami, dosłownie sie ścierał. Robiło sie to za każdym razem... coz szkoda, zapowiadało sie fajnie.

Uwielbiam balsamy Dove i uważałam, że ten się sprawdzi. Niestety zwidołam się. + zapach + łatwo dostępny + opakowanie - roluje sie na skórze przez co wygląda jak brud - w tym przypadku cena zbyt wysoka jak na taką jakość

Dostałam w prezencie, sama nigdy bym nie kupiła. Pierwsze użycie było bardzo zadowalające ale to wszystko. Starłam się go używać...ale skóra po nim nie była wcale nawilżona ani miękka, jakbym niczym się nie posmarowała. Nawet godzinę po nałożeniu czułam go na sobie... :x Nie polubiliśmy się.

Kochani ten balsam to rewelacja. Kocham produkty Dove Derma Spa, bo obiecują niesamowite doznania podczas pielęgnacji ciała jak i zawsze, ale to zawsze zachwycają jakością swoich produktów. W tym przypadku również tak jest. Balsam zachwycił mnie efektem- moja skóra była miękka i cudownie, kusząco pachnąca. Prawdziwe doznanie spa. Produkt ma 200 ml i jest umieszczony w wygodnej tubce, wykonanej z miękkiego plastiku z zatrzaskującym się zamknięciem. Opakowanie utrzymane jest w stylistyce kosmetyków Derma spa, czy proste, eleganckie, w kolorze kremowego matu z błyszczącymi wykończeniami. Jest bardzo wygodne w użyciu, dobrze i solidnie leży w dłoni, dzięki czemu aplikacja kosmetyku jest bardzo wygodna. Sam kosmetyk ma dość rzadką konsystencję, dzięki czemu łatwo się rozsmarowuje na skórze, szybko się wchłania i po chwili skóra jest miękka, nawilżona i cudownie pachnąca. Nakładamy niewielką ilość, bo jest on bardzo wydajny. Pewna uwaga jest taka, że kosmetyk nadaje skórze zdrowy wygląd i promienny, ale nie zauważyłam na niej rozświetlenia. Co prawda jej koloryt wyraźnie się poprawił, ale to bardziej z racji nawilżenia niż rozświetlających właściwości. Czytając opis producenta, można mieć wrażenie, że skóra po użyciu tego balsamu będzie, błyszcząca, rozświetlona, może delikatnie opalizująca. Nic takiego się jednak nie dzieje....

Skuszona do wypróbowania nowości zakupiłam balsam z linii Derma SPA. Pierwsze wrażenie było bardzo obiecujące - niestety tylko te pierwsze. Poza pięknym zapachem balsam ten to jeden wielki bubel. Biorąc pod uwagę dość wysoką cenę regularną produktu spodziewałam się czegoś naprawdę ekstra, tutaj niestety zero nawilżenia , nie mówiąc już o wyrównywaniu kolorytu skóry. Jednak najgorsze co dzieje się po zastosowaniu balsamu to ROLOWANIE SIĘ produktu na skórze chwilę po nałożeniu. Cieszę się że zakupiłam produkt w promocji ponieważ ponad połowa poszła do kosza

Bardzo lubię produkty Dove, bo są naprawdę fajne i w miarę niedrogie. Jestem głeboko zawiedziona tym balsamem. Skusiłam się na promocji w Rossmanie, ale pierwsza aplikacja okazała się tragedią. Skóra po nim roluję i odchodzi wręcz płatami. Każdy balsam Dove dawał mi do tej pory uczucie odżywionej skóry, a to paskudztwo tylko jej szkodzi. Jestem głęboko rozczarowana i zraziłam się przez to do całej marki...