Avon Care, Nourishing with Cocoa Butter, Body Lotion Regenerująco-odżywczy balsam do ciała z masłem kakaowym

Kiedyś podobał mi się jego zapach i uczucie bardzo wygładzonej skóry, teraz zapach mnie już trochę drażni a efekt gładkiej skóry nie cieszy, bo wiem, że to po prostu silikon. Poza tym praktycznie nic nie robi, nie nawilża, nie odżywia. Zużyłam w liceum 4 opakowania, potem zaczęłam kupować sobie przeróżne inne kremy/balsamy i to już do reszty zabiło moje uczucia do tego konkretnego.

Kosmetyk zamknięty jest w brązowym, zakręcanym opakowaniu o pojemności 400 ml. W konsystencji jest delikatny, gęstością można go porównać śmiało do delikatnego budyniu, o delikatnie żółtym zabarwieniu. Pachnie bardzo ładnie, mimo słodkiego zapachu jest dosyć subtelny ale mimo to aż ma się ochotę go zjeść jak ciasteczko. Kosmetyk nabrany na dłonie, nigdzie nie spływa - mimo że ma w sobie olej kokosowy to nie jest tłusty. Bardzo delikatnie otula swoją konsystencji ciało pozostawiając na niej przez chwilę delikatny, gladki film oraz cudowny zapach. Zapach pozostaje na dłużą chwilę, a sam balsam idealnie nawilża skórę ciała, pozostawiając ją ogólnie gładką, nawilżoną oraz dodaje naturalnego blasku.

Jak dla mnie to taki dość słaby produkt z marki Avon. Fakt cena ok około 15 złotych opakowanie ładne ale po otwarciu zapach bardzo mnie mdlił . Konsystencja dość leistą i długo się wchłania w skórę. Po wyschnięciu skóra jest nawilżona i pachnie ale mi się ten zapach nie podoba bo trzeba lubić takiego typu słodkie zapachy.

Niby skład nie powala, a wręcz zawiera parafinę, PEG, disodium EDTA... Ale muszę powiedzieć, że lubię swoją skórę po tym balsamie ???? Szczególnie teraz, kiedy jest opalona. Używam balsamu na nogi i jest to przyjemny, niezbyt lepki, dobrze wchłaniający się balsam. Nie jest to intensywne nawilżenie, ale wystarcza by przywrócić komfort skórze po kąpieli. Naprawdę nie można mu nic zarzucić, zważywszy na cenę, byłoby to nie na miejscu. ☺️

Uwielbiam słodkie, jadalne zapachy, dlatego musiałam wypróbować ten balsam. Duże opakowanie w promocji można dorwać za ok 9 złotych. Balsam jest odpowiednio gęsty, dobrze się rozprowadza po skórze i dobrze wchłania. Nawilża i PACHNIE cudownie! Dla fanek słodyczy, polecam!

Zapach jest rewelacyjny i naprawde dlugo sie utrzymuje. Moja skóra zwłaszcza w czasie wakacyjnym jest bardzo wysuszona wiec tutaj bardzo fajnie sprawdza się ten balsam. Jego duze opakowanie powoduje że jest bardzo wydajny gdyż jest dość rzadki sprawia że jest mega wydajny. Szybko się wchlania i naprawdę super nawilża skórę. Skóra jest gładka i ma taki fajny połysk. Cena jak za 400ml jest super. Nie często sięgam po kosmetyki z Avon ale ten balsam zapewne kupie jeszcze nie raz.

Moją skórę mogę opisać dwoma słowami - bardzo sucha. Od dawien dawna zmagam się z wysuszoną skórą i co bym nie robiła, czego nie używała pomimo delikatnych efektów stan skóry po jakimś czasie wraca z powrotem do punktu wyjścia. Gdy już zrezygnowana każdym podjętym działaniem zamówiłam zupełnie bez przekonania właśnie ten balsam to można by rzec, że trafiło się ślepej kurze ziarno! Efekt Wow! Tradycyjny, prosty wygląd, który w swej prostocie jest wręcz uroczy, przejrzysty i wyraźny. Tradycyjne zamknięcie na klik, które preferuje że względu na to, że jest bardziej praktyczne i bezproblemowe to kolejny atut tego balsamu. A do tego zapach! Ach uwielbiam go! Jeśli chodzi o działanie to jestem w nie małym szoku, bardzo mile mnie ono zaskoczyło. Cena jest naprawdę niska (kupiłam za 9 zł) i nie spodziewałam się, że będę z niego zadowolona. A tu tadam! I wielka miłość od pierwszego użycia. Moja skóra pokochała każdym centymetrem ten balsam. Jego konsystencja jest idealna, bardzo szybko się wchłania. I przynosi ulgę suchej skórze. A co najważniejsze regeneruje ją i intensywnie nawilża. I to nie na chwilę. Dla przykładu, gdy nałożę go po wieczornej kąpieli na drugi dzień moja skóra dalej jest aksamitna i mięciutka. Wyraźnie nawilżona. A tego mi od dawna brakowało. Ba! Nawet poradził sobie z suchą skorupką na kolanach! Szczerze polecam!

Balsam jak w opisie. Zapach piekny, co jestem wybredna nawet kupujac plyn do płukania ubran ???? Z avonu nic nie kupuje poza balsamami. Duza butla za ok 10zl bajka!! Po zimie zawsze mam na nogach sucha skórę. Stosuje go juz kilka lat i jest baaardzo dobry. Na dlugo wystarcza, choc tak go lubie ze sobie nie żałuję. Szybko sie wchlania, nawilza, tylko trzeba dac mu szansę, potrzeba troche czasu by skora zaakceptowala nowy produkt. Jest fajny tez do opalania na słońcu czy solarium. Przyspiesza opalanie i u3muje je. Po opalaniu skora jest nadal nawilzona.

Ja: Mam skórę bardzo suchą, odwodnioną, atopową. Z tendencjami do uczuleń i pękających naczynek. Oczekiwania: Długotrwałe nawilżenie i regeneracja skóry. Opakowanie: Plastikowa butelka, zamykana na zatrzask. Nie widać zużycia produktu. W podróży zatrzask łatwo się otwiera, opakowanie nie jest wykonane zbyt solidnie. Łatwo się dozuje. Na zewnątrz charakterystyczna dla serii etykieta, przyjemna dla oka. Wrażenia: Kremu używałam głównie do rąk i do ciała. Ładny, dość intensywny zapach. Przypomina mi masło kakaowe z Ziaji. Myślę, że to było inspiracją stworzenia tego kosmetyku. Konsystencja jest lejąca, lekka, nie jest tłusta. Nie klei się na skórze. Dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Zapach zostaje na skórze do godziny i pięknie unosi się w pomieszczeniu. Nie brudzi ubrań. Nawilżenie w przypadku mojej problematycznej skóry nie jest spektakularne. Skóra jest gładka i nawilżona przez około 4-6 godzin, później wszystko wraca do normy. Wynik jest słabszy niż w przypadku kremu w słoiczku z tej samej serii. Jest lżejszą wersją kremu w słoiczku, lepszą na lato. Efektu odżywienia nie zaobserwowałam. Produkt jest dość wydajny, bo wystarczy niewielka ilość, żeby pokryć całe ciało. Jest to dobry produkt, ale nie dla mojego typu skóry. Na pewno nie sięgnę po kolejne opakowania tego kremu, ale warto go przetestować.

Basam zakupiłam za namowa koleżanki chociaz staram sie nie kupowac kosmetykow tej marki .Ale ten balsam kilo zaskoczył przedewszystkim wygodne opakowanie z klikiem łatwe w użyciu spora pojemnosc fajna grafika .Balsam jest dosc gesty dobrze sie rozprowadza szybko wchłania nie pozostawia tłustej powłoki .Dobrze nawilża skora staje sie miekka w dotyku .Jedynie zapach nie jest taki jak sie spodziewałam miałam nadzieje ze bedzie bardziej intesywniejszy .Balsam idealny dla osob z sucha skora .Nie uczulił nie podraznił

Balsam stosuje od kilku miesięcy i bardzo go lubię. Podoba mi się jego zapach, który długo uratuje się na skórze, jest mega wydajny i co najważniejsze dobrze nawilża, wygładza i odżywia skórę ( moja była bardzo wysuszona). Efekt widziałam już po pierwszym pożądanym wysmarowaniu ciała kiedy to przede wszystkim pozbyłam się szorstkości mojej suchej skóry. Dla mnie OK

Balsam dobrze nawilża i zostawia skórę gładką, także spełnia swoje najważniejsze zadania. Nie pachnie bardzo kakaowo, ale i tak dość przyjemnie. +dobrze nawilża, +wygodne opakowanie, +szybko się wchłania, +nie lepi się, +wygodne opakowanie, +w promocji kosztuje ok. 10 zł +/-zapach jest ładny, ale lekko chemiczny

Balsam fajny, jest duży i wydajny, fajna konsystencja. Dobrze się rozprowadza. Nawilża i wygładza skórę na długo. Cudowny kakaowy zapach, który długo się utrzymuje. Naprawdę polecam

Dostałam go na święta, od jeszcze-nie-teściowej i zaczęłam używać. Zdecydowanie nie pachnie on jak słodka tabliczka czekolady, bo nie jest czekoladowy. Jest to raczej bardziej kakaowy, ciemny i na pewno nie jest to mdły zapach. Moim zdaniem całkiem ładny, nie chemiczny, ani ciężki, więc nada się nawet latem. Ciężko go opisać, bo nie jest oczywisty. Myślę, że wielu osobom może się spodobać przez to, że nie jest zbyt słodki. Balsam to dosyć wydajny produkt, bo zużycie go zajęło mi niecałe 2 miesiące, przy codziennym stosowaniu. Ma bardzo miłą, gładką konsystencję, która nie sprawia żadnego problemu w czasie używania, szybko i przyjemnie się wchłania, skóra jest po nim miękka, i pachnąca, ale zapach nie przytłacza, ani nie jest nachalny. Myślę, że to całkiem przyjemny produkt, może nie jakiś nadzwyczajny i pewnie nie kupię go ponownie, bo wolę przetestować coś innego, ale jeśli znowu go dostanę to chętnie zużyję, bo jest naprawdę w porządku.

Liczyłam na piękny kakaowy zapach a w rzeczywistości czuję chemiczny zapach, zero słodkiego zapachu. Jeśli chodzi o nawilżenie balsam radzi sobie z nim dobrze ale mogło by być lepiej. Plus, że szybko się wchłania i ma fajną konsystencję. Kupiłam go za 9,99 na promocji ale więcej się nie skuszę.