Dr Irena Eris Tokyo Lift, Ochronny nawilżający krem przeciwzmarszczkowy na dzień SPF 15 

Krem sprawdza się rewelacyjnie. Zachwycił mnie od pierwszego użycia bo od razu po nałożeniu poczułam komfort i ukojenie ( mam cerę mieszaną, w trakcie kuracji kwasami i retinolem). Nawilżenie po aplikacji kremu utrzymuje się wiele godzin. A po kilku dniach stosowania zauważyłam, że skóra nabrała blasku i wygląda zdrowiej. Krem nadaje się zarówno na dzień pod makijaż jak i na noc. Szybko się wchłania i nie pozostawia nieprzyjemnej warstwy. Nie spowodował też niepożądanych reakcji skóry.

Moja cera: dojrzała, 40+, utrata jędrności, zmarszczki mimiczne, generalnie mieszana, ale wraz z upływem czasu potrzebująca coraz bardziej nawilżenia. Krem dostałam w prezencie. Skończyłam właśnie słoiczek. Używało się bardzo przyjemnie, linia dr Eris dla cer dojrzałych coraz bardziej mnie zachwyca.

Mój ulubiony krem nawilżający, w tym zakresie spełnia swoje zadanie na piątkę. Lekko napina i wygładza skórę. Cera wydaje się rozświetlona, ale nie świecąca. Sprawdza się pod makijaż i krem CC. Idealny na lato. Jest całkiem wydajny, chociaż w stosunku do ceny mógłby być w nieco większym opakowaniu.

Testowałam dwie próbki i jestem pod wrażeniem tego kremu. Cudownie wygładził i nawilżył moją skórę. Moja twarz była pełna blasku, ale nie świecąca. Ma przyjemny zapach, lekką konsystencję i szybko się wchłania. Nadaje się pod makijaż, świetnie utrzymuje podkład. Jestem z tych próbek bardzo zadowolona i chętnie sięgnę po pełnowymiarowe opakowanie.

Testowałam 3 próbki kremu. Krem na dobrą konsystencję i przyjemny zapach. Nie jest przeolejowany. Ładnie, szybko się wchłania. Już po pierwszej próbce widać, że krem nawilża skórę, również poprawia jej kondycję. Nie zauważyłam by liftingował bardziej wg mnie ma tendencje do odżywiania. Krem jest dobry pod makijaż

Kupiłam po promocji razem z kremem na noc, który oddałam, ponieważ nigdy nie potrafiłam systematycznie stosować kosmetyków na noc. Tak więc używałam codziennie kremu na dzień wraz z serum matująco-wygładzającym z linii VitaCeric. Połączenie jak dla mnie jest wyjątkowe. Krem Tokyo Lift nawilża dość intensywnie, skóra twarzy jest lekka, delikatna i głęboko nawilżona, serum zaś wygładza powierzchnię i zgodnie z przeznaczeniem - matowieje, czego potrzebuję, bo moja twarz lubi "świecić". Zastanawiałam się dość intensywnie nad kupnem serii Tokyo Lift, ponieważ nie jest dedykowany dla kobiet w moim wieku (teoretycznie jestem za młoda), natomiast jak każda cera jest inna, tak okazało się, że nie mam co żałować wydanych pieniędzy. Co do opakowania - z racji że jestem osobą maniakalnie praktyczną, pudełeczko szklane idealnie się sprawdziło jako pojemnik na pierścionki.

Kupiłam na przetestowanie, w poszukiwaniu "lepszego" kremu na dzień. Uważam, że moja skóra jest jeszcze zbyt młoda na ten krem. Aczkolwiek w dotyku po zastosowaniu i wchłonięciu skóra jest cudowna, gładka, nawilżona! Na pewno skończę 1 opakowanie, za kilka lat wrócę do tej serii.

Bardzo delikatny miałam cały zestaw na noc na dzień i pod oczy, Krem został wzbogacony o wyciąg z dyni, który stymuluje syntezę kolagenu i fibrylliny przywracając skórze elastyczność i odpowiednie napięcie. Ma lekko konsystencje, szybko sie wchłania, odrazu można nakładać makijaż. Rekomendowany do stosowania na dzien dla każdego rodzaju skóry po 35 roku życia. Całą kolekcja TOKYO bardzo udana . Jak najbardziej polecam, obecnie testuję inny krem ale bardzo chętnie do niego wrócę