Bergamo Specialist 3 Step Whitening Mask Pack Rozjaśniający zabieg na twarz

maskę złapalam za jakieś 8 zł na promce w drogerii na H. myślę sobie ze taka cena za caly zabieg z peelingiem, ampułką i maską to dobry deal więc kupilam. po pierwsze - peeling zawarty w zestawie to bardziej typowa pianka myjąca. nie wyczułam jakichś mocniejszych drobinek, ale skora po uzyciu rzeczywiscie była gladsza, wiec...? jednak produktu w saszetce bylo dosc malo. pianka byla gesta i ladnie oczyscila buzie. ampulka - hm.. tu mały zawód, ponieważ w mojej masce saszetka z nią była praktycznie pusta. maska - typowa płachta, średnio nasączona, esencja nie ciekła z niej, co mi nie przeszkadzało, poniewaz te mocno mokre maski brudzą wszystko dookoła. dobrze przylegala do twarzy. jednak zawiera w skladzie alcohol denat, ktory moze lekko podrazniac skore - niestety podczas zabiegu skora zaczela mnie mocno piec, balam sie ze nabawilam sie niezlego uczulenia. zaraz po zdjeciu maski skora byla czerwona i myslalam ze to totalna klapa. jednak moja cera rano... wow. skora rzeczywiscie byla rozjasniona, przebarwienia i slady po wykwitach byly praktycznie niewidoczne, cera nawilzona, bylam zachwycona, efekt utrzymywal sie jeszcze kilka dni. takze taki love-hate relationship z tą maską :)

Oceniam na cerze mieszanej z niesamowicie suchymi policzkami Maskę zakupiłam w drogerii Hebe w promocji za około 15zł. Zostawia skórę zdecydowanie bardziej rozświetloną, rozjaśnioną . Bardzo mocno nawilżoną. To zdecydowanie mój hit i kupię jeszcze nie raz

O MNIE Mam cerę młodą, mieszaną, tłusta strefa T oraz suche policzki, skłonność do zmian trądzikowych i podrażnień O KOSMETYKU Maseczkę postanowiłam kupić pod wpływem opinii znajomych, objechalam kilka sklepów Hebe i dopiero w 4 znalazłam maski firmy Brgamo, zakupiłam za około 17zł Opakowanie: Bardzo dobre, łatwo rozdziela się od siebie i łatwo otwiera KONSYSTENCJA: Konsystencja etapu 1 czyli żelu oczyszczającego jest baaardzo gęsta, ja wręcz musiałam go wyskrobać z opakowania, po zmieszaniu z wodą bardzo dobrze się pieni, genialnie oczyszcza i wystarcza bez problemu żeby umyć dokładnie całą powierzchnię twarzy Etap 2 - dość gęsta formuła, która jednak bardzo dobrze się rozprowadza, konsystencja i zapach bardzo podobne do serum z bergamo ze śluzem ślimaka, tego różowego Etap 3- maska bardzo dobrze wycięta, idealnie na moją twarz, bardzo mocno nasączona, po zdjęciu maski i wklepaniu resztek produtu pozostaje dość klejąca warstwa DZIAŁANIE I EFEKTY Użyłam tych masek dopiero 2 razy i z czystym sumieniem mogę je polecić innym. Skóra po użyciu jest niesamowicie mięciutka, pełna blasku, z takim efektem glow, pory są widocznie zmniejszone, a stany zapalne wyciszone. Do tego skóra delikatnie rozjaśniona a blizny bardzo powoli również się redukują Ja na pewno do niej wrócę!!

Na zabieg trafiłam w hebe podczas standardowych zakupów i nie mogłam się oprzeć promocji. Skusiło mnie to, że jest to produkt koreański, którego nigdy wcześniej nie widziałam. Od jakiegoś czasu zmagam się z przebarwieniami na twarzy, więc ten produkt był dla mnie jak znalazł. Opakowanie jest podzielone na trzy części: saszetkę z pianką, z serum i z maską w płachcie. 1. Pianka Jest bardzo zbita, trzeba uważać, żeby nie wypadła z ręki. Po dodaniu wody zaczyna się mocno pienić. Zawarte w niej drobinki peelingujące są prawie niewyczuwalne. Pianka super oczyszcza twarz i już dzięki niej jest dużo jaśniejsza, niż przed użyciem. 2. Ampułka Ma postać półprzezroczystego żelka/galaretki. W saszetce jest jej dość dużo, można pokryć nią całą twarz. Szybko się wchłania. 3. Maska Płat jest bardzo dobrze nasączony i idealnie wycięty. Nie zsuwa się z twarzy. Esencja jest lekko żelowa, nie spływa z twarzy. Po zdjęciu płatu esencja bardzo szybko i dobrze się wchłania. Nie pozostawia żadnej lepiącej warstwy na skórze. W opakowaniu zostaje jej jeszcze trochę i można użyć jej dodatkowo po zdjęciu maski. Następnego dnia po użyciu skóra byla o wiele jaśniejsza i bledsza. Lekkie przebarwienia prawie zniknęły, a mocniejsze były dużo jaśniejsze. Skóra była nawilżona. Nie wystąpiły żadne reakcje alergiczne, nie pojawiły się też żadne niespodzianki w postaci krostek. Z pewnością zakupię jeszcze kilka opakowań tego zabiegu. Sen o bladej cerze wreszcie staje się realny