L'Oreal Paris Infallible, Anti Redness Primer Baza pod makijaż ujednolicająca koloryt

Tego primeru Używałam gdy miałam problemy z trądzikiem Świetny produkt sprawdził mi się super zakrywał wszelkie niedoskonałości które chciałam ukryć A na twarzy wyglądał jak druga skóra Do tego wygładzona. Bardzo ładny zapach Wygodne otwarcie

Mam zaczerwienione policzki i strefę T. Jest to wina trądziku różowatego. Kupiłam tą bazę, ponieważ te czerwone obszary wybijały mi spod podkładu. Bardzo dobrze się ona u mnie sprawdziła, Zaczerwienienie w strefie T zostało całkowicie zniwelowane, a na policzkach pozostał delikatny rumieniec, zamiast czerwonych poduch. Konsystencja jest bardzo fajna, dobrze się rozprowadza przy pomocy gąbeczki, a opakowanie jest bardzo wygodne. Bardzo polecam.

Kupiłam w celu zminimalizowania zaczerwienień z uwagi na wrażliwą cerę skłonną do rumienia. Próbowałam z całą serią zabiegów laserem ipl, ale pomogło tylko trochę, teraz szukam czegoś lepszego. Baza jest leciutka i nie zapycha. Ma wodnistą konsystencję prawdziwego zielonego koloru. Przy nakładaniu palcami zostawia ślady na nich. Kiedy się ją nakłada widać lekko zielonkawy kolor, ale ogólnie twarz jest jakby zabielona. Faktycznie buzia jest jednolita i zaczerwienienia są mniej widoczne, ale cera wygląda odrobinę nie zdrowo. Jest dość kryjąca i to krycie można budować. Na pewno sama nie wystarczy, nadaje się pod makijaż, nic się nie roluje. Jest w tubce z dozownikiem, trzeba uważać przy nakładaniu, bo ta konsystencja jest do nakładania dość trudna i trzeba nabrać wprawy. Jest bardzo wydajna. Polecam!

Baza wogóle się u mnie nie sprawdziła. Zacznijmy od tego że mam cerę suchą na policzkach i naczyniową, często sie czerwieni. Baza ma konsystencję bardzo lejąca, a jednocześnie suchą pod palcami. Bardzo szybko zasycha na twarzy i ciężko ją rozprowadzić. Słabo niweluje zaczerwienienia i pozostawia zielone placki na twarzy. Nie polecam

Właśnie zakończyłam około 3/4 pierwszego opakowania. 3/4, bo dostałam od przyjaciółki, bo ona nie widziała u siebie żadnych efektów tej bazy. Sądzę, że dlatego iż nie ma przebarwień lub zaczerwienionej skóry :D Opakowanie: w pełni plastikowe, zielone. Jest to długa tubka o pojemności 20ml z pompką. Dobrze się dozuje. Jak dla mnie to pół porcji starczało, jedna to już zdecydowanie za dużo. Bardzo poręczne jest to opakowanie. Mieści się i luzem do torebeczki, jak i do mniejszej kosmetyczki. Baza: baza jest niesamowicie lekka, wręcz wtapia się w skórę. Ja na początku jej używałam, bo to była moja pierwsza baza. Jakoś nigdy nie uważam, że jej potrzebuje. Dopiero jak zaczęłam się przyglądać czy są efekty i jakie - zdałam sobie sprawę, że makijażu bez bazy ani rusz! Przede wszystkim od razu widać jak twarz jest dużo bardziej jaśniejsza. Nie biją ta czerwień z twarzy. Po drugie, ładnie wyrównuje koloryt skóry twarzy. Po trzecie jest lekka i bardzo szybko się wchłania i dodatkowo nie jest tłusta. Nie zapycha porów. Również nie wysusza - mam cerę suchą i wrażliwą z przebarwieniami. Jest dość wydajna, bo 3/4 opakowania, czyli jakieś 15 ml używałam jakieś 8 miesięcy przy codziennym makijażu! Generalnie odkąd zaczęłam się przyglądać efektowna tej bazy uważam, że dla mojego makijażu jest to jedna z niezbędnych rzeczy! Na pewno wrócę do niej nie raz! Bardzo mnie zaskoczyła pozytywnie. Mam teraz inną bazę o innym zadaniu, ale uważam, że ta jest dużo lepsza. Jedyne nad czym ubolewam to nad ceną, więc będę polować na nią na przecenach! Ale uważam, że jeśli nawet - to i tak wart swojej ceny, bo działa i to rewelacyjnie! 5/5!

Baza w przypadku moich zaczerwień na twarzy nie dała sobie rady. W niewielkim stopniu zakryła naturalny róż policzków co wręcz podkreśliło czerwone niedoskonałości. Konsystencja bardzo rzadka, trudno się rozprowadza. Zostawia zielone smugi i (o zgrozo!) zwija się pod palcami! Zapach neutralny. Może na innym typie cery sprawdziłaby się lepiej...

Używam tej bazy drugi tydzień i szczerze mówiąc nie zauważyłam prawie żadnej różnicy.Mam często problem z zaczerwienieniem na policzkach i właśnie w tych miejscach używam tej bazy,niestety u mnie nie zdaje ona egzaminu.

To moja trzecia zielona baza. Do trzech razy sztuka, za trzecim trafiłam ideał. :) Zacznę od najważniejszej rzeczy - tak, niweluje zaczerwienienia. Twarz jest co prawda automatycznie bledsza, ale podkład wszystko wyrówna. CO ważne - nie roluje się, a miałam wcześniej bazę, która kulkowała mi się już podczas rozprowadzania na twarzy, a z podkładem była masakra. Moja twarz ma skłonność do czerwienienia na polikach, kiedy to się dzieje widać tylko jasny róż, już nie purpur. Super wygładza. Jest to też fajna opcja kiedy nie chce sie za bardzo malować - zielona baza przypudrowana np żółtym pudrem to duet doskonały na rumieńce. Pojemność 20ml jest niezwykle wydajna, u mnie 1 pompka to za dużo, połowa w zupełności starcza. Cena jest ok, ja kupiłam za jakieś 21zł, a widziałam, że w drogerii 40. ;) Podsumowując - spełnia swoje zadanie i zostaje ze mną na dłużej.

Idealnie współpracowała z podkładem Bourjois Healthy Mix i korektorem z tej samej serii. Pory znikały po niej i nie pojawiały się przez większość dnia, mimo upałów. Podkład wzorcowo się do niej przyklejał. Jedyny minus - opakowanie. Po krótkim czasie napisy zniknęły, a nakrętka z pompką zaczęła się odkręcać, przez co baza nie raz ubrudziła mi torebkę.

Baza ma mega rzadką konsystencję wręcz przelewa się przez palce. Bardzo mi to przeszkadza i utrudnia aplikację. Dodatkowo ma zielony kolor ok rozumiem no jest to baza niwelująca zaczerwienia ale fajnie jakby się wtapiała w skórę. Jednak zdarza się, że wchodzi mi w pory zostawiając zielone kropki albo nie wchłonie się do końca w okolicach skroni i mam zieloną plamę w tych okolicach.Jeśli chodzi o zaczerwienienia nie zauważyłam żadnej spektakularnej różnicy. Podkład dobrze się na niej rozprowadza i nie przebija ta zieleń. Jeśli chodzi o przedłużanie trwałości makijażu to tutaj dobrze sobie radzi. Z dodatkiem fixera na sam koniec makijażu jest to duet idealny. Opakowanie jest wygodne bo ma pompkę ale przez tę wodnistą konsystencję ciągle jest brudne. Na dodatek baza ma tylko 20 ml jest bardzo nie wydajna. Mam mieszane uczucia co do niej. Nie kupię już jej więcej za dużo jest w niej minusów.

baza ładnie wygładza i niweluje zaczerwienienia, niestety jest rozświetlająca co nie każda cera lubi. W ciągu dnia makijaż wygląda na świeży bo stapia się ze skóra. Niweluje zaczerwienienia

Baza ma bardzo wodnistą konsystencję, ale przez to fajnie wtapia się w skórę. Po nałożeniu cera jest wygładzona, a czerwień moich policzków stonowana. Bardzo często używam bazy kiedy nie nakładam podkładu, aby wyrównać koloryt. Wadą na pewno jest cena i wydajność.

Jestem rozczarowana. Kupiłam na promocji w Hebe po wcześniejszych testach i okazało się, ze mój produkt jest dużo rzadszy od testeru. Jest tak wodnisty, że praktycznie nie widać go na skórze. Zaczerwienienia nadal przebijają. Dodatkowo - zielone drobinki. SERIO. Nie oczekiwałam zielonej maski, no ale umówmy się, wykręcany pędzelek Lovely jest znacznie lepszy. I dużo tańszy.

Bardzo lubię markę L'oreal i używam wielu ich produktów. Długo mnie korciło, by wypróbować ich primer, w końcu zdecydowałam się na ten maskujący zaczerwienienia. Niestety, ta próba okazała się niewypałem - po pierwsze primer jest zbyt zielony i ta zieleń przebija nawet spod podkładu, nadając twarzy chorobliwy odcień (nie mam w zwyczaju aplikować podkładu zbyt grubo). Po drugie - niewiele robi tak naprawdę: ani nie utrwala za mocno, ani nie wygładza cery, może minimalnie, ale nie na tyle, by warto było dokładać kolejną warstwę do makijażu. Redukuje czerwoność, ale kosztem "zzielenienia". No i wreszcie - krostki. Po każdym użyciu następnego dnia na mojej skórze pojawiały się czerwone wypryski - niestety uczula. Ponadto jest lejący, trudno go dobrze i równomiernie rozprowadzić po twarzy. Może na skórze mniej skłonnej do podrażnień jakoś tam się sprawdzi, ale moim zdaniem za tę cenę nie warto.

Ta baza kompletnie nie robi różnicy. Nie wyrównuje kolorytu, nie sprawia, że podkład dłużej się utrzymuje czy lepiej wygląda na twarzy. Nie mogłam uwierzyć, że po tylu pochwałach z każdej strony u mnie ta baza nie działa, więc dla pewności pewnego dnia nałożyłam ją na połowę twarzy. Nie było widać żadnej różnicy ani zaraz po aplikacji ani po kilku godzinach ani na koniec dnia. Jej pozytywne działanie sprowadza się do tego, że lekko wygładza i zmiękcza cerę, więc łatwiej rozprowadzić podkład, ale taki efekt można osiągnąć z wieloma kremami. Na pewno do tej bazy nie wrócę, bo nie spełnia swoich podstawowych założeń. Dodatkowo jej efekt rozświetlający to zostawienie na twarzy miliona małych, zielonych drobinek widocznych tylko z bliska i pod światło.

Nie ma co się rozwodzić nad tym produktem. Jest super, a przynajmniej u mnie sprawdza się rewelacyjnie. Zaraz po wyciśnięciu z opakowania jest w kolorze zielonym, ale po nałożeniu na twarz ładnie się z "łączy". Dosyć lejąca konsystencja, ale bardzo łatwo się nakłada na cerę, szybko się wchłania i nie ma śladu po zielonym kolorze. Ja uwielbiam tą bazę, aktualnie używam tylko jej , ładnie przedłuża trwałość całego makijażu, a podkład lepiej mi się nakłada. Polecam !!

Ładnie wyrównuje koloryt ale jakoś nie przypadł mi do gustu. Mam wrażenie, że to wyrównanie jest na chwilę. W dodatku nie robi tego od czego tak naprawdę jest baza czyli nie utrwala makijażu. Nie zbyt dobry. Nie podoba mi się też konsystencja, dla mnie zbyt płynna.

Baza ma dość rzadką konsystencje i jest koloru zielonego z drobinkami brokatu, których nie widać po nałożeniu podkładu za to ładnie rozświetlają cerę. Opakowanie jest mega poręczne i mimo swojej niedużej wielkości produkt jest wydajny. U mnie 1-1,5 pompki starcza na całą twarz. Wcześniej nigdy nie używałam bazy pod makijaż, ale pod wpływem promocji zdecydowałam się wypróbować i teraz makijaż bez tej bazy nie ma u mnie prawa bytu. Dzięki niej mogę zapomnieć o moich zaczerwienieniach na twarzy, niestety większych zaczerwienień nie ukryje do końca. Mimo to jestem z niej bardzo zadowolona. Cera po jej nałożeniu odrazu wygląda na gładszą a do tego potrafi zniwelować małe niespodzianki na twarzy. Makijaż z tą bazą wygląda bosko.