AA Dream Minerals, Hydro Comfort Foundation Nawilżający podkład z pigmentami mineralnymi

Bardzo dobrze wspominam ten kosmetyk. Idealnie wyrównuje koloryt i dobrze się utrzymuje. Miłe dla oka opakowanie uzupełnia jego zalety. Zapomniałam o nim, testując inne nowości. Chętnie do niego wrócę jeśli uda mi się go gdzieś kupić

Kupiłam ten podkład na wyprzedaży z myślą o lecie. Rzadko się wtedy maluję, ale czasem naprawdę muszę i brakuje mi podkładu w ciemniejszym odcieniu, pasującego do opalonej skóry. A że maluję się latem naprawdę sporadycznie zależało mi na niskiej cenie produktu, bo wiem,że zużyję go w niewielkim stopniu i będę musiała wyrzucić. Podkład mineralny okazał się bardzo pozytywnym zaskoczeniem. Nie dość ,że bardzo ładnie kryje i rozświetla, to pięknie nawilża skórę, nawet wysuszoną opalaniem i letnim powietrzem. Jest przy tym bardzo trwały. Dla mnie to wszystkie cechy podkładu idealnego. Bardzo się cieszę,że go kupiłam i gdyby nie to,że mam od lat swojego faworyta do codziennego makijażu to pewnie bym kupiła sobie także jaśniejszy odcień na inne pory roku.

U mnie ten podkład sprawdził się rewelacyjnie. Nie ma niewiadomo jakiego krycia, ale fajnie wyrównuje koloryt, łatwo się rozprowadza, nie "przesuwa się" na twarzy. Nie jest szczególnie trwały, ale na dzi n, na szybko, jest prawidłowy. Wystarczy go niewiele aby pokryć całą twarz.

Na ten podkład skusiłam się ze względu na to że używałam już wersji Silky matt i chciałam sprawdzić czy i on będzie mi się sprawdzał + jest tani + bardzo wydajny + lekka formuła + bardzo ładnie wygląda na skórze - troszkę ciemnieje - odkłada się nieco w zmarszczkach

Mój ulubiony podkład na co dzień. Świetnie sprawdzi się do suchej skóry. Jest dość lekki, nie zapycha. Krycie oceniłabym jako średnie, ale dla mnie wystarczające. Na pewno nie robi wrażenia maski. Używam najjaśniejszego koloru na zimę i średniego na lato. Mam jasną karnację i jak dla mnie kolory te bardzo dobrze się wtapiają.

Podkład dość miło mnie zaskoczył swoim działaniem. Opakowanie to typowa, niewielka tubka, na czym od razu kosmetyk otrzymuje idę mnie dużego plusa. Podkłady w buteleczkach czy flakonikach może i są ładne, ale w większości przypadków kompletnie niewydajne- dużo kosmetyku zostaje na dnie i na ściankach i nie ma możliwości ich wykorzystania. Tubkę zawsze można przeciąć i wykorzystać do końca. Tubka ma dodatkowo piękny, elegancki design i szatę graficzną. Podkład nie jest zbyt płynny ani zbyt gęsty, dobrze się rozprowadza i wklepuje. Ładnie scala się ze skórą i dopasowuje do jej kolorytu. Nie robi plam ani smug. Ma całkiem dobre krycie, nie zbyt mocne i nie zbyt słabe. Efekt nawilżający, o którym pisze producent, rzeczywiście jest widoczny. Podkład dość dobrze nawilża, a na pewno nie wysusza. Nie matowego wykończenia i dzięki temu również nie będzie powodował problemów z wysuszeniem, a zmatowić można się pudrem. Mam cerę mieszaną, ale nie w taki sposób, że niektóre partie są suche, a niektóre tłuste- wszystkie partie mojej twarzy potrafią być zarówno suche jak i tłuste, zależnie od czasu. Okres mojego testowania podkladu przypadł akurat na dni, gdy miałam problem bardziej z suchością, przez co jeszcze lepiej wpasował się w potrzeby mojej cery. Minusem na pewno jest trwałość podkładu. Nie utrzymuje się dość długo, ale też nie znika od razu po godzinie czy dwóch, więc na większość wyjść się nada- ale całego dnia nie wytrzyma w dobrym stanie. Dostępność też nie jest dobrą stroną tego produktu. Cena moim zdaniem jest na średnim poziomie, nie jest tani, ale nie jest też drogi- powiedziałabym, że cena jest adekwatna do ilości i wydajności podkładu.

Długo szukałam podkładuw dość niskiej cenie, którey nie ma ,,cudownych” właściwości matujących, których osobiście nie potrzebuję. Co wchodzę do drogerii z pytaniem o podkładny nawilżające/rośwuetlające otrzymuję zaledwie dwa, trzy produkty. Ten jeśli chodzi o swoje działanie broni się na 6! Co do trwałości możnaby dewagować jednak nie spodziewajmy się cudów za 20 zł. Kiedyś używałam podkładu z AA z lini vegan (nawilżające) i sądzę, że jest to ten sam produkt jednak w lepszym wizulanym wydaniu. Jeśli ktoś od podkładu nie oczekuje niewiadomo jakiej trwałości, a jednak irytuje go matujący finisz - z czystym sumieniem polecam!