Hagi Naturalny multikrem do twarzy, rąk i ciała `Wakacje na Bali` 

Jeśli coś jest do wszystkiego, to znaczy, że jest do niczego. I taki właśnie jest krem z Hagi. Kupiłam go, bo mam absurdalną słabość do zapachu "Wakacje na bali", a poza tym marketing działa i oczywiście widziałam siebie oczami wyobraźni (po zakupie kremu) jako długonogą opaloną blondynę, która titibasanę zrobi z palcem w nosie i o zachodzie słońca na... Bali, oczywiście. Chyba nie muszę dodawać, że w naturze jestem raczej leniwą małą szatynką? Wracając do kremu: na balsam za mało treściwy i wydajny (zużyjesz cały na 3 dniowy wyjazd), na krem za ciężki i mazisty. Cena kompletnie nieadekwatna. Zapach boski :)

Zakupiłam go z myślą o wyjazdach. Nie chciałam zabierać miliona opakowań co tylko miejsce zajmują. Muszę przyznać, że świetnie się sprawdził. Służył do kremowania buzi i ciała oraz jako krem do rąk :)) Sprawdził się nawet jako zamiennik pianki do golenia. Zapach jest specyficzny przypomina imbir z jakimiś ziołam dla mnie fajny, ale dość silny. Świetnie też na wilżał oraz odżywiał. https://www.instagram.com/p/CCtGybEnSwb/

Krem zakupiłam za namową koleżanki, która bardzo polubiła ten kosmetyk, a że nasza skóra zachowuje się podobnie, to zaryzykowałam zakup. Okazał się być bardzo dobrym wyborem. Krem idealnie sprawdza się na skórze mieszanej, świetnie nawilża i nie zapycha, daje ukojenie dłoniom i ciału. Kosmetyk uniwersalny o nieziemskim zapachu. OPAKOWANIE Mamy tutaj buteleczkę wykonaną z solidnego plastiku z pompką typu air less, która pozwala na dokładne dozowanie produktu w higieniczny sposób. Jest praktyczna i wygodna w codziennym stosowaniu. Nie zacina się podczas dozowania, służy do samego końca. Podoba mi się prostota opakowania i jego kolorowe szkice, które nadają całości wyjątkowego charakteru. KREM Krem ma lekką konsystencję i jest dosyć wodnisty, posiada kremową barwę. Co mnie najbardziej w nim urzekło, to intensywny, wyrazisty zapach będący mieszanką owoców tropikalnych, kwiatów i kokosa. Jest wręcz nieziemski i w chłodne dn i pozwala przenieść się na rajską wyspę, słoneczną plażę, oderwać się od codzienności. Uwielbiam używać tego kosmetyku choćby dla zapachu, który pobudza mnie każdego ranka. Krem łatwo się rozsmarowuje, po delikatnym masażu i wklepaniu szybko się wchłania nie pozostawiając tłustej warstwy. Owszem, nie wchłania się całkowicie do matu, zostawia lekką, przyjemną powłoczkę ochronną. Nadaje się do stosowania pod makijaż – dobrze współgra z kosmetykami kolorowymi, nie roluje się i nie schodzi z twarzy. Zapewnia mi doskonałe nawilżenie skóry, wygładzenie i odżywienie. Skóra jest bardziej promienna, pełna blasku. Krem nie zapycha mojej mieszanej cery. Jest wydajny dzięki swojej konsystencji. Sprawdza się jako lekki krem do ciała oraz rąk – doskonale nawilża i zarazem chroni skórę, wygładza i zmiękcza. Daje uczucie komfortu, niweluje przesuszenia. Na uwagę zasługuje również wspaniały, naturalny skład. Kosmetyk uniwersalny, idealny na wyjazd czy wakacje. Cena jest dość wysoka i to jego jedyny minus. PLUSY: + piękny zapach + lekka konsystencja + szybko się wchłania + dobrze nawilża + nadaje się pod makijaż + nie zapycha + ma dość bogaty skład + jest wydajny + dobrze dostępny + wielofunkcyjny + praktyczne opakowanie MINUSY - dość wysoka cena

Po pierwsze: obłędny zapach! Bardzo wakacyjny, trochę kwiatowo-owocowy, a przy tym mocno rześki i naprawdę turbo intensywny. Dostałam próbkę do zakupów w drogerii internetowej i od razu po jej zużyciu (oczarowana właśnie tym zapachem) pognałam zamówić pełnowymiarowy produkt :) Opakowanie bardzo wygodne - leciutkie, z wygodną pompką. Na minus to, że niestety nie widać na bieżąco zużycia, nie wiemy ile kremu zostało jeszcze w opakowaniu. Skład bogaty, wypchany po brzegi samymi dobrociami, natomiast w ogóle nie wskazuje na to konsystencja. Krem jest lekki, nieco wodnisty, dość szybko się wchłania i nie obciąża skóry. Bardzo ładnie nawilża, mimo ze efekt jest delikatny - myślę że do bardzo suchych skór może być niewystarczający. Na mojej tłustej cerze sprawdzał się fajnie zarówno na dzień jak i na noc. Zużyłam go z przyjemnością, chodź szczerze mówiąc nie zachwycił mnie jakoś specjalnie i nie wiem czy kiedyś do niego wrócę, szczególnie że zapach (mimo że bardzo mi odpowiada!) na dłuższą metę może być przytłaczający.

Krem kupiłam w okazyjnej cenie w drogerii internetowej Kontigo, wcześniej nie miałam do czynienia z marką Hagi. Trzeba jednak zaznaczyć, że jest to krem typowo na lato, jest lekki, wodnisty i szybko się wchłania. Nada się też idealnie do skór tłustych. Zalety: -idealny na lato -doskonale sprawdzi się pod makijaż -ładny zapach, bardzo mocno czuć imbir -szybko się wchłania -nie zapycha -wygodne opakowanie z pompką Wady: -dla mnie zbyt wodnisty -dostępność