Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Maseczki w płachcie

Marion Veggie Shine, Maska na tkaninie wyrównująca koloryt `Marchewka i morela` 

2,8 na 516 opinii
31% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
2,8 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 31% osób
  • 4 maja 2021 o 20:25
    Oj kiepsko...
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Nawet nie pamiętam skąd mam tę maseczkę w moich zasobach. Podejrzewam że kupiłam w Hebe bo zazwyczaj tam ogarnia mnie maseczkowy szał:) Moja skóra jest sucha i ciągle woła o nawilżenie . Maska Marion przedstawiona jest jako produkt do cery poszarzałej, matowej więc na czas wiosenny gdy chcemy dodać skórze blasku powinna być idealna. Czy aby na pewno? Opakowani jest bardzo ładne . Takie naturalne bo przedstawia morele i marchew. Kusi na półce swoim pomarańczowym kolorem i informacją że składa się w 92 % z naturalnych składników Tkanina delikatna ale dobrze się dopasowuje do skóry. Otwory są w miarę dobrze powycinane. Nasączenie esencja też zadowalające choć w saszetce nic nie zostało aby dołożyć na koniec ale w sumie to chyba dobrze. Zapach jest dość mocny taki alkoholowo-owocowy jak tania nalewka. Niezbyt przyjemny ale na szczęście szybko wietrzeje albo mój nos się już przyzwyczaił i nic nie czułam Patrząc na skład stwierdzam że maska jest średnia. Nie jest to typ maski do której bym wróciła gdyż zawiera mnóstwo niepotrzebnych rzeczy m.in. alkohol denat, mikroplastik, EDTA, Phenoksyetanol, Polysorbat. Nie jestem osobą której pielęgnacja opiera się w 100 % na naturalnych składnikach ale w mojej ocenie tutaj tych unikanych przeze mnie substancji jest zbyt dużo. Alkohol w maseczce jeszcze bardziej przesusza moja i tak sucha skórę Mamy też kilka fajnych i ciekawych składników m.in. ekstrakt z marchwi, trokserutynę, ekstrakt z moreli , kurkumy czyli zbiór ekstraktów które teoretycznie powinny poprawiać nasz koloryt skóry. Działanie Po zdjęciu maski na skórze pozostała lepka warstwa którą zmyłam woda bo przez dobre pół godziny nie wchłonęła się .Nie wyobrażam sobie pójść spać z klejącą skórą bo mogłabym rano obudzić się z niemiła niespodzianka na twarzy. Nie zauważyła żadnej poprawy czy wyrównania kolorytu, rozjaśnienia skóry czy wydobycia blasku. Zupełnie nic. Nawilżenia też nie doświadczyłam- skóra była ściągnięta (obwiniam o to alkohol denat) .Musiałam szybko nałożyć krem bo bym szału dostała:) Miałam z tej serii maskę z pomidorem i tam działanie było na prawdę fajne a tu bardzo słabo , efekty mizerne. Niestety ta maska otrzymuje najniższą możliwą note czyli JEDYNKĘ, nie znalazłam nic co przemawiałoby na jej korzyść
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Hebe
    29 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • shewild
    shewild
    2 / 5
    27 marca 2021 o 12:59
    Oblepia i zatyka
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Maseczka niestety okazała się niewypałem. Sporo już masek w płachcie wypróbowałam i porównując z innymi nie wypadła totalnie beznadziejnie, ale na pewno bardzo słabo. Tkanina jest źle zaprojektowana - jest przede wszystkim duża, więc przy krawędziach twarzy trzeba albo odciąć, albo zawinąć. Sam materiał, z którego została wykonana nie jest zły - cienki, obficie nasączony, dobrze przylega do skóry. W trakcie trzymania jej na twarzy czuć odświeżenie, miałam pozytywne wrażenie jakby faktycznie nawilżała i coś dobrego dla skóry robiła. Po zdjęciu skóra nie była zaczerwieniona, ale też bez przesady z tym wyrównaniem kolorytu. Zostawiła na twarzy warstwę esencji i czekałam aż większość się wchłonie. Niestety esencja, która zostaje na twarzy jest mocno lepka i w ogóle się nie wchłania! Po prostu po zdjęciu maski ma się twarz oblepioną cienką warstwą i choć maseczkę robiłam wieczorem, to rano wciąż miałam trochę lepką skórę. Przez to nie umiem ocenić czy uczucie nawilżenia to tylko pozory i czy zrobiła coś więcej, bo fatalne wrażenie oblepienia zostało ze mną do kolejnego dnia. To już kolejna maseczka z warzywnej serii Marion i niestety kolejna, z której nie jestem zadowolona.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    8 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 21 lutego 2021 o 15:20
    Więcej wad niż zalet
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:tydzień
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Płachta jest cienka, powinna się ładnie dopasowywać do kształtu twarzy, ale jak dla mnie jest źle wykrojona: ma za duże otwory na oczy i usta, za dużo materiału pod brodą i przy policzkach. Musiałam od razu rozciąć ją i odciąć kilka zbędnych kawałków, aby nie robić bezsensownych zakładek. Maseczka miała ukoić i wyrównać koloryt, a po jej zdjęciu miałam zaczerwienioną twarz, a wszystkie niedoskonałości widoczne jeszcze bardziej... Twarz była schłodzona, ale oblepiona esencją, nieprzyjemnie się kleiła. Wchłonęła się dopiero po dłuższym czasie i wtedy twarz była nawilżona i zaczerwienienie zeszło.
    Zalety:
    • lekko nawilża; ładne i czytelne opakowanie; dobrze nasączona płachta
    Wady:
    • źle wykrojona płachta (za duże otwory na oczy i usta; za dużo materiału pod brodą i przy policzkach); nie wyrównuje koloru, a wręcz powoduje zaczerwienienie i uwypukla niedoskonałości; twarz długo jest oblepiona klejącą esencją
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    9 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 7 lutego 2021 o 18:02
    Marchew z wódka.
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:próbka
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Bardzo mocno alkoholowa. Nie czuć warzyw, owoców.. Komu się podoba taki zapach... gryzie w oczy aż. Płachta tragicznie wycięta. Sztuka polega na tym aby płachta przylegała gładko do skóry i wtedy to działa. A tu fałdy i naciągane. Esencja to raczej tonik. Jestem tym pierwszym wrażeniem bardzo zawiedziona. Działanie hm no jest jakaś gładkość i nawilżenie ale przy tym duża lepkosc i ciężkość. Tyle. Nie. Nawet za 4zl w promocji. Kupiłam aż 3szt...
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 12 stycznia 2021 o 8:36
    Chłodne ukojenie
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:próbka
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Odkąd dostałam swoją pierwszą maskę w płachcie w jednym z wizażowych testów, co raz chętniej sięgam po takie rozwiązanie. Veggie Shine to prezent w paczce Recenzentki Miesiąca, za co dziękuję pięknie Redakcji i Wizażankom :) Maski w płachcie cenię przede wszystkim za wygodę - jestem leniuch i nie chce mi się niczego rozrabiać, zmywać, więc opcja nałożenia tkaniny i jej ściągnięcia brzmi dla mnie wspaniale :D Zacznę od opakowania, które bardzo przyciąga spojrzenia. Wesoła, kolorowa grafika z warzywkami, wygląda trochę jak z kreskówki ;) Saszetka jest wygodna, łatwo się ją otworzy nawet w podróży. Materiał, z którego wykonano maseczkę jest niezwykle cieniutki, jednak nie wpływa to absolutnie na jej wytrzymałość. Mam zastrzeżenia co do kształtu maski - podobnie, jak zauważyła jedna z Wizażanek: dziwne nacięcia i wycięcia, co u mnie miało swoje plusy i minusy. Na plus: duże wycięcia pod oczy i bardzo wąziutki pasek materiału na obszar pomiędzy nosem a ustami. Wiele masek jest dla mnie zbyt szeroka w tych miejscach, a tutaj jest idealnie. Na minus: dziwne nacięcia po bokach i za dużo materiału w okolicach policzka, miejscami mogłabym ją sobie naciągnąć do ucha. Maseczka jest dobrze nasączona, ma idealną ilość serum. Jeśli chodzi o zapach, to nastawiałam się na coś owocowego, na tą tytułową morelę, a tutaj mamy coś pachnącego subtelnie, świeżo, w kierunku mięty, zielonej herbaty. Działanie - i tutaj mam dylemat. Z jednej strony, jestem zachwycona efektem ukojenia. Maska jest bardzo chłodna, gdy nakładałam ją to poczułam błogie uczucie chłodu, jakby ktoś nałożył najskuteczniejszy kompres świata. Myślę, że latem to będzie hit po ciężkim, upalnym dniu. Z drugiej strony, maseczka nie jest stricte oczyszczająca i nie jest przeznaczona dla skóry tłustej, trądzikowej - ja w trakcie stosowania nie mogłam wytrzymać uczucia ściągnięcia skóry. Mając maskę na twarzy czułam się jak przy stosowaniu maseczek z glinką. Po usunięciu materiału, ukazała mi się wygładzona i odświeżona skóra. Nie zauważyłam efektu bomby nawilżenia, zastrzyku energii czy wyrównanego kolorytu. Niestety, ale po wklepaniu resztek esencji, nadal czułam nieco ściągnięcie i nieprzyjemne napięcie. O dziwo ten produkt może być doskonały dla bardzo tłustej cery lub jednorazowo wymagającej zmatowienia. Nie uczula, nie podrażnia, w dodatku ma fajny skład i wysoko tytułową marchewkę i morelę. Przyznaję, że ta maseczka zachęciła mnie do próbowania saszetek od Marion, bo jest to polska firma i w dodatku tania. Daję solidną 3*, na 4 jeszcze trochę jej brakuje, ale i tak zachęcam do spróbowania, zwłaszcza właścicielki tłustej cery.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w ramach testowania na Wizaz.pl
    9 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne


Artykuły

Zobacz także inne Maseczki w płachcie

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.