Soraya Just Glow, Nawilżający hydrożel do cery mieszanej i tłustej z witaminą C 

Z serii Just Glow używam zarówno krem jak i hydrożel zamiennie od kiedy je zobaczyłam na półce i spróbowałam, i nadal nie wiem który kocham bardziej. Mam cerę mieszaną ale ten krem spisuje się bardzo dobrze. Szybko się wchłania, pozostawia na skórze delikatną powłokę ale się nie roluje. Oba warianty - krem i żel - używam pod makijaż. Każdy podkład i płynny lekki, i zastygający matujący, i mineralny pudrowy wygląda na nich rewelacyjnie. Nie waży ani nie ściera gdyż dobrze się łączy w kremem i skórą, a nie ślizga po wierzchu. Dodatkowo kremy sprawiają, że skóra jest bardziej rozświetlona i nawilżona przez co nawet ciężki makijaż wygląda bardzo dobrze i nie potrzebuje mgiełki nawilżającej. Żel delikatnie osiada na skórze i czuć tą warstwę ale nie ona klejąca za to powoduje lepszą przyczepność innych kosmetyków. Daje efekt napiętej i rozświetlonej skóry.

Kupiłam go w hebe na promocji za około 9 zł wybrałam go ponieważ uwielbiam hydrożele do twarzy i potrzebowałam coś z witaminą C co rozjaśni moją skórę. Żel zamknięty jest w małej poręcznej tubce, trochę ciężko wycisnąć odpowiednią ilość produktu. Wystarczy tylko odrobina żelu aby pokryć całą twarz przez co jest wydajny. Ma także przyjemny zapach taki cytrusowy. Szybko się wchłania co najważniejsze nie roluje. Czasami pozostawia taką lekko tłustą warstwę. Po nałożeniu skóra jest ładnie matowa, pory ciut zwężone i skóra jest nawilżona i rozjaśniona. Nie wiem czy kupię go ponownie bo jest dużo innych nowości do testowania ale jest to na pewno tani produkt godny uwagi.

Szukałam czegoś stricte nawilżającego i zdecydowałam się ten produkt. Na plus obecność witaminy B3. Konsystencja jest idealna, można łatwo nią operować, krem szybko się wchłania, lecz zawsze na sam koniec pielęgnacji domykam go kremem. Stosowałam sporadycznie żel z serum z tej serii i efekty były bardziej zauważalne. Mimo wszystko dany produkt jest uniwersalny ponieważ ma nie tylko działanie nawilżajace, ale także antytrądzikowe. Polecam, niezależnie od wieku i stanu skóry. Mam też wrażenie, że cera jest bardziej atrakcyjniejsza w kolorycie.

Posiadam cerę mieszaną, bardzo mocno przetłuszczającą się w niektórych strefach, więc ten produkt zdawał się strzałem w dziesiątkę. Niestety w praktyce okazał się co najwyżej przeciętny i przy takiej konkurencji na rynku kremów nie jest wart poświęcenia mu uwagi. W moim wypadku nie sprawdził się pod żadnym kątem: nie nawilżał, zamiast rozjaśniania miałam świecącą warstwę na skórze, zabrakło matowienia i zwężania porów. Przypuszczam, że bardziej sprawdziłby się u kogoś z cerą normalną z lekką skłonnością do przetłuszczania, niż u typowego "tłuścioszka". Dla mnie okazał się zwyczajnie za słaby pod każdym względem. Produkt jest leciutki, wydajny, bardzo dobrze się też rozprowadza. Posiada w sobie lepkość, która niestety nie znika z czasem. Trzeba uważać przy nakładaniu makijażu - jeśli krem nie wchłonie się dostatecznie potrafi zbić suche produkty. Mój podkład mineralny przylepiał się do niego robiąc plamy, których nie dało się rozprowadzić. Dodatkowo często zauważałam po nim podrażnienie i zaczerwienienie skóry. Zapach mocny, cytrusowy. Nie przytłaczający, ale trzeba go lubić.

Kremo-żel o lekko żółtym kolorze, ma intensywny, lekko sztuczny cytrusowy zapach. Krem lekki, bardzo szybko się wchłania, lecz pozostawia po sobie lepką warstwę i daje efekt glow, lecz nie jest to przyjemne uczucie na twarzy. Daje delikatne nawilżenie i to jedyne co zaobserwowałam. Nie było widocznego matu, ani zwężenia porów. Krem dość pospolity do stosowania na dzień, niekoniecznie pod makijaż.

Nawilżający hydrożel stworzony został z myślą o cerze mieszanej i tłustej. Szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu na twarzy. Cera jest ładnie wygładzona i zmatowiona. Hydrożel Soraya Just Glow ma obłędny cytrusowy zapach, najładniejszy z całej serii produktów. Pachnie świeżo, orzeźwiająco niczym pyszny sorbet owocowy. Nakłada się go na buzie bardzo przyjemnie, a opakowanie sprzyja higienicznej aplikacji. Dzięki temu, że schowany został do poręcznej tubki, nie musimy bezpośrednio dotykać kremu i zostawiać w nim zarazki. Dozujemy tyle ile akurat potrzebujemy, a gdyby coś zostało, to spokojnie możemy jeszcze wklepać w dekolt. W składzie znajdziemy niacynamid, który super działa na zwężenie porów i ujednolicenie kolorytu. Jedynym minusem jest to, że jak nałożysz troszkę więcej to się minimalnie klei, ale jeśli używamy go solo nie będzie to, aż tak duży problem. Hydrożel fajnie nawilża i rozświetla cerę, delikatnie rozjaśnia przebarwienia, ale jak wiadomo ich ciężko się całkowicie pozbyć. Wkurza mnie to, że jak jestem niezbyt uważna i nałożę go za dużo, to się roluję i nie nadaje się wtedy pod makijaż. Za tubkę o pojemności 50 ml zapłacimy 16,90 zł.

Jest to produkt, o którym nie mam konkretnego zdania. Są dni, kiedy jestem z niego bardzo zadowolony, ale zdarza się też, że bardzo mnie denerwuje. Serum z brokatem okazało się dla mnie strzałem w 10, głównie ze względu ma skład i cenę. Tutaj mam już problem. Krem jest żelowy, lekki. Niewielka ilość wystarczy na pokrycie całej twarzy. Ze względu na to, że mam mieszaną cerę, która codziennie zaskakuje mnie czymś innym, krem nie zawsze chce z nią współpracować. Czasami wchłania się całkowicie do ładnego satyrowego matu, a czasami zostawia na skórze nieprzyjemną silikonową warstwę. Nie zawsze dogaduje się też z chemicznymi filtrami. Kremu używam głównie na dzień, na noc jest dla mnie za mało nawilżający. Miłym akcentem jest przyjemny, orzeźwiajacy zapach.

Krem zamknięty w przyjemnej dla oka tubce. Konsystencja kremowo-żelowa w żółtawym kolorze. Krem ma sztuczno-cytrusowy zapach, który kompletnie mi nie odpowiada. Krem nie jest taki ultra lekki, trzeba poczekać dłuższą chwilę do wchłonięcia i pozostawia lekką warstwę na twarzy. Jeśli chodzi o działanie to nie nawilża zbyt dobrze, ja zimą mam cerę suchą i pewnie dlatego nie daje sobie rady. Plus za ciekawy skład. Ja się z tym kremem nie polubiłam, może lepiej sprawdziłby się na cerze tłustej.

Hydrożel jest skierowany do skóry mieszanej i tłustej, zawiera witaminę c i niacynamid. U mnie dobrze sprawdził się na nosie i przy nosie ładnie zwężając pory i matując skórę. Efekt daje ładny, ale dla mnie już jest za mocny. Z pewnością posiadaczki cery tłustej będą zachwycone. Pojemność 50 ml, cena 12-17 zł.

Ma równie przyjemny zapach, jest on przeznaczony do cery mieszanej i tłustej. Ma lekką konsystencję, szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej, tłustej warstwy. Ma wygodne opakowanie, do pokrycia całej twarzy wystarczy mała ilość kremu, przez co jest bardzo wydajny. Stosowałam go pod makijaż i nie zauważyłam jakichkolwiek problemów z nakładaniem podkładu. Nie zapchał mnie, nie podrażnił, jestem z niego zadowolona! ❤️

Hydrożel pięknie, energetyzująco pachnie - dobry na początek dnia. Przyjemnie rozprowadza się i w miarę szybko wchłania się. Cera jest rozświetlona i miła w dotyku. Jeżeli chodzi o nawilżenie cery jest wyczuwalne ale nie jest zbyt spektakularne. Jednak nie wiem czy jest to preparat odpowiedni do cery tłustej pod makijaż - po pewnym czasie na powierzchni skóry powstaje hmm lekko żelowy filtr? może przyczyniać się do rollowania podkładu. Ja stosowałam ten produkt w dni bez makijażu o wiele lepiej się sprawdzał.

Nawilżający hydrożel stosowałam na dzień pod makijaż - ze względu na jego lekką konsystencję. Produkt odświeża, nawilża skórę i szybko się wchłania. Bardzo fajny produkt dla cer mieszanych, ze względu na formułę, która nie obciąża. Na plus cudowny zapach. Jak za taką cenę bardzo przyzwoity kosmetyk. ZALETY Lekka konsystencja Szybko się wchłania Nie obciąża Nawilża Wegański Dobry pod makijaż Zapach WADY Brak

Mała tubka z takim kremożelem. Zapach jak zresztą w całej serii przyjemny, owocowy i energetyczny. Krem bardzo szybko się wchłania - jednak zostawia taką jakby przeźroczystą błonkę na skórze-nie jest to tłusty film, ale tez nie jest to krem matujący, dlatego nie używam go pod make up. tylko na dni bez makijażu. Dość dobrze nawilża,ale efekt nie utrzymuje się przez cały dzień.

Konsystencja kremu jest lekka, dobrze się wchłania. Zapach jest dość intensywny, lecz bardzo przyjemny. Nie uczulil mnie co jest sukcesem, bo moja skóra jest bardzo wrażliwa. Fajnie nawilża, jednak jest to raczej krem na dzień.