Bo serum zużywa się w tempie ekspresowym,trafiło do mnie w duecie z kremem.
Regularna cena do wydajności jest moim zdaniem zbyt wysoka, ja swój egzemplarz upolowałam za około 35 złotych,ale 70 złotych za nawet tak dobrze działający produkt,to jak na mój gust dużo,tym bardziej,że nie jest bez wad.
Po 1 ma konsystencję lekkiego kremu,jest to poniekąd zaletą, nie ściąga skóry, rzeczywiście ją nawilża, jest przyjemne w stosowaniu,ale na jedną aplikacje żeby równomiernie pokryć twarz muszę wycisnąć kilka pompek, wilgotna twarz ułatwia temat aplikacji,ale niestety nie na tyle żeby wystarczyło jedno wyciśnięcie.
Po 2 przy końcu opakowania jest problem z jego wydobyciem, konsystencja do wielkości pompki jest chyba źle dopasowana,jestem przy dnie i muszę odkręcać opakowanie, jest też niestety na tyle gęste,że nie można go wylać,trzeba odczekać dłuższy czas aż spłynie.
Jak na mój gust to serum powinno być w tubce do wyciskania,mimo że szklane opakowanie zawsze jest na plus i dobrze prezentuje się na półce.
Po 3 szybko się wchłania,także trzeba się spieszyć z aplikacją żeby pokryć równomiernie twarz, jedna pompka to za mało żeby "złapać" też szyję.
Oczywiście to,że się szybko wchłania poniekąd też jest zaletą,ale nie w aplikacji czegoś co nie jest żelowe, czy lekko wodniste.
Jeżeli chodzi o DZIAŁANIE,jest naprawdę przyzwoite, rzeczywiście tuż po aplikacji,nawet tej pierwszej widać efekt.
Skóra jest bardziej jednolita,wygładzona i rozjaśniona, rzeczywiście potencjalne podrażnienia gasi,okolice wyprysków są ukojone,a te same odrobinę przyhamowane i mniej rzucające się w oczy.
Nawilżenie jest optymalne i z dnia na dzień coraz lepsze,jak i pozostałe efekty serum.
Testuje go z kremem,ale żeby się przekonać o jego działaniu nie raz używałam go solo,przed np innym kremem,olejkiem czy kremem z filtrem.
Na pewno w połączeniu z kremem z tej serii efekt tylko się potęguje.
Twarz wygląda naprawdę dobrze, świeżo, chociaż nie powiedziałabym,że nawilżenie jest intensywne,na tę porę roku jest dla mnie jeszcze trochę za małe,ale nie jest źle,nie jest to też nic.
Czy wrócę?
Sama nie wiem, krem pomimo kilku wad jest jednak bardziej efektywny,wydajny i łatwiejszy w używaniu, a ja wolę chyba inne formuły serum, bardziej żelowe lub jeśli są już w formie kremowej podane w innym opakowaniu, albo o większej pojemności niż 30 ml.
Nie będę chyba w stanie wydawać na niego nawet te 35 zł co miesiąc, wolę dołożyć kilka złotych i używać coś dłużej,albo kupić coś w niższej cenie i kupować co miesiąc,tu trzeba by polować na okazje,lub szukać w zestawie żeby to było opłacalne.
Istnieje też problem innego rodzaju,wśród prebiotyków w składzie(a jest on naprawdę korzystny dla skóry), jest między innymi kwas mlekowy, co eliminuje użycie peptydów przed lub po,a je lubię używać na dzień.
Różnie więc je używałam,głównie na noc, solo,z kremem,dobrze sprawował się po użyciu kwasów,po peelingu kawitacyjnym lub zwykłym, nawet po użyciu retinolu,łagodził i dbał o równowagę skóry.
W przypadku mojej mieszanej, dojrzalszej skóry istotne było nałożenie później czegoś odżywczego,czy to olejku lub kremu żeby nawilżenie zamknąć.
Zdarzało mi się wybierać go też na dzień,rezygnowałam wtedy z peptydów, szczególnie kiedy skóra goiła się po podrażnieniach czy wypryskach, znacznie przyspieszał ten proces, a na pewno dodatkowo robił to też krem.
Przy stosowaniu go zazwyczaj na noc, czasem na dzień,po miesiącu jestem już na dnie opakowania.
Ma u mnie 4-, ma fajne działanie,ale wszystkie pozostałe cechy decydują o takiej ocenie.
Zalety:
- Wpływ na skórę bardzo pozytywny, rzeczywiście dba o jej równowagę,
- jest wygładzona,
- ukojona,
- bardziej nawilżona,
- gładsza.
- Rozjaśnia, ujednolica i gasi zaczerwienienia.
- Regularnie stosowane sprawia,że skóra staje się mniej problematyczna.
- Szybko się wchłania,dobrze współpracuje z większością kosmetyków,
- nie roluje się,
- nie zapycha.
- Ciekawy skład.
Wady:
- Przede wszystkim opakowanie nieadekwatne do konsystencji i wydajność.
- Cena do wydajności też nie jest zachęcająca, szczególnie regularna.
- Trudno wydobyć je z opakowania przy końcu.
- Nie wiem jaka jest ilość w nim kwasu mlekowego,ale nie łącze go wtedy z peptydami i na pewno dbam o stosowanie filtrów po jego użyciu,jeżeli używam je na dzień.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie