Ingrid Cosmetics Saute, Serum & Foundation Serum & podkład

Nie wiem jak sklasyfikować ten kosmetyk. Może jako coś czym można smarować idealną twarz żeby nadać jej lekki glow. Nie jest to ani bb krem, ani podkład. Lejąca formuła, rzadsza od niejednego mleczka do demakijażu i bardzo ale to baaardzo słaba pigmentacja, która niezależnie od ilości nałożonych warstw nie ulega zmianie. Pielęgnacyjnie też dosyć słabo, raczej zwykły mega rzadki krem z odrobiną pigmentu. Nie posiada filtra SPF, więc właściwie nie wiem jaką funkcję ma spełniać. Może spróbuję go użyć jako bazy pod podkład i tam się sprawdzi? Nie wiem :) Na pewno nie kupię kolejnych opakowań. Strata pieniędzy.

Lejąca konsystencja, lekkie krycie, naturalny efekt. Nie polecam nakładania pędzlem, lepiej wychodzi gąbeczką. Piękny skład, nie zapycha, nie pogarsza kondycji cery, cera jest promienna. Jedyny, ale duży minus - po kilku godzinach ciastkuje się i nadaje się do zmycia. Jest to jeden z dwóch podkładów dostępnych stacjonarnie, który jest odpowiednio jasny dla mnie i spełnia moje wymagania dotyczące naturalnego składu. Drugi lepiej wygląda na skórze, dlatego tego nie kupie ponownie.

Podkład o znikomym kryciu. W zasadzie nic nie robi ani nie poprawia wyglądu, ani też nie odczuwam żadnych właściwości nawilżających. A przy okazji nie kryje, a na cerze jest widoczny, osiada w porach. Moja cera wygląda w nim gorzej niż bez podkładu. Produkt nie dla mnie, nie kupię więcej.

Podkład jest bardzo wodnisty, ma znikome krycie. Po nałożeniu na skórę palcami powstają smugi. Nakładany gąbeczką, wygląda trochę lepiej, lecz jeśli chcemy poprawić obszar, na którym podkład już zastygł - odkleja się od skóry i się waży. Ponadto, podkład ten nie współpracuje z korektorem (który, przy innych podkładach sprawdza mi się świetnie) odkleja się od skóry i pozostają na granicy podkładu z korektorem obszary, gdzie na skórze nie ma podkładu. Jeśli chodzi o trwałość tego produktu, to niestety się nie wypowiem, bo wyglądał nieestetycznie, więc go zmyłam aby zastąpić innym sprawdzonym produktem. Podsumowując - nie polecam.

Podkład leży lekko. Na twarzy ma znikome krycie. Jest bardzo wodnisty i nawilżający rzeczywiście podobnie jak serum. Nie jest najtrwalszy na świecie. Po kilku godzinach ściera się broda. Nie waży się . Myślę że cery które mają mało do zakrycia i chcą nawilżenia będą zadowolone. Ja używam 2 pompek ponieważ 1 praktycznie nic nie kryje.