AA Technologia Wieku 5Repair, Krem na dzień liftingująco-rozświetlający 50+ `Aktywny lifting` 

Krem w standardowym opakowaniu dla tego typu produktów. Szata graficzna ok , sam krem ma konsystencję idealną kremową o barwie różowej /brudnego róż. Dobrze się nakłada i dobrze się rozprowadza. Krem dobrze pielęgnuje cerę, nawilża i wygładza oraz poprawia elastyczność jej po regularnym stosowaniu. Krem jest wydajny, zapach posiada bardzo delikatny przyjemny.

Krem ma doskonałą konsystencję, która jest przyjemna w aplikacji. Ma miły, delikatny zapach i nie podrażnia skóry. Lekko napina skórę, dobrze ją nawilżając i rozświetlając bez pozostawiania lepkiej czy tłustej warstwy. Szybko się wchłania, co jest dużym plusem. Krem jest zamknięty w eleganckim szklanym słoiczku o brudnoróżowym kolorze, który wiadomo nie jest zbyt higieniczny. Po regularnym stosowaniu zauważyłam, że moja cera stała się bardziej rozświetlona i dobrze nawilżona. Jest to produkt w przystępnej cenie, który oferuje dobrą jakość. Na pewno sięgnę po ten krem ponownie.

Trzeba zacząć od tego, że marka AA ma naprawdę dobre kremy do twarzy. Kupiłam w Rossmannie, na promocji za mniej niż 20zł. Szklany słoiczek o pojemności 50ml. Kolor przypomina różową glinkę. Nakładając go na twarz mam wrażenie, że nadaje delikatnego koloru. Krem dobrze odżywia i nawilża. Zapewnia ochronę przez cały dzień. Ujędrnia i uelastycznia skórę twarzy. Nadaje skórze zdrowy wygląd. Delikatnie rozświetla. Zapach przyjemny.

Krem liftingująco-rozświetlający AA 5 Repair Aktywny lifting na dzień znajduje się w szklanym opakowaniu o pojemności 50 ml. Krem jest koloru różowego, posiada bogatą masełkową konsystencję. Po nałożeniu na skórę pięknie wyrównuje jej koloryt , nadaje jej zdrowego wyglądu i delikatnie ją rozświetla. Odczuwa się przyjemne otulenie .Krem nie pozostawia lepkiej warstwy, nie zapycha porów, odżywia skórę oraz delikatnie ją ujędrnia. Kosmetyk jest gęsty, co przekłada się też na jego wydajność. Atutem produktu jest wegańska hipoalergiczna formuła. Zdecydowanie polecam.

Moja cera jest bardzo delikatna, wrażliwa na nowości kosmetyczne, dlatego wielokrotnie nowy kosmetyk powodował podrażnienia i pojawienie się nowych niedoskonałości. Ten krem sprawił, że zniknęły wszystkie przebarwienia i niedoskonałości, a nowe się nie p

Kupiłam ten krem zachęcona opiniami. Po ponad miesiącu stosowania mogę określić go jako bardzo przeciętny. Minusy: skóra w ciągu dnia jest ściągnięta, krem daje radę na 3-4 godziny. Ponadto cera po nałożeniu kremu wygląda na zmęczoną. Dodam, że aplikuję krem z jednoczesnym masażem twarzy i szyi.

Krem liftingująco-rozświetlający AA 5 Repair Aktywny lifting na dzień znajduje się w szklanym opakowaniu o pojemności 50 ml. Produkt posiada bogatą masełkową konsystencję, ale nie pozostawia na skórze tłustego filmu ochronnego. Świetnie sprawdza się jako baza pod makijaż. W jego składzie znajdziemy m.in. L-arginine, olej z wiesiołka, peptyd neo-lift oraz to, co zachwyciło mnie najbardziej kompleks Rose glow. Krem wygląda jak różowa glinka. Po nałożeniu na skórę pięknie wyrównuje jej koloryt. Nadaje jej zdrowego wyglądu i delikatnie ją rozświetla. Skóra wygląda tak dobrze po aplikacji produktu, że czasami w ciepłe dni stosuję tylko ten krem bez makijażu. Krem nie zapycha porów, odżywia skórę oraz delikatnie ją ujędrnia. Wiem, że seria jest dedykowana dla osób w przedziale wiekowym 50 +, ale mam wrażenie, że to właśnie odpowiedź na potrzeby moje cery i naprawdę doceniam jego działanie. Dodatkowy atut produktu to wegańska hipoalergiczna formuła. Polecam.

Świetnie nawilża przesuszoną skórę, sprawia, że jest odżywiona i zregenerowana, a efekt widać i czuć już po pierwszym użyciu. Świetna konsystencja, która szybko łagodzi podrażnienia suchej skóry. Podbił moje serce. Ten wspomniany Aktywny lifting powoduje u mnie fajne napięcie skóry .

Nie zgłaszałam się do testu na Wizażu, gdyż do wieku 50 plus brakuje mi kilku lat. Ponieważ jednak byłam bardzo ciekawa tego kremu (kto pamięta, że reklamująca go Ewa Wachowicz to była Miss Polonia, III wicemiss świata oraz sekretarz prasowy premiera Waldemara Pawlaka), a i przedświąteczne promocje w drogeriach kusiły, zakupiłam to cudo i nie żałuję. Krem- jak większość kremów AA - umieszczony jest w szklanym słoiczku, zapakowanym dodatkowo w kartonik. Mamy więc pewność, że nikt przed nami nie testował naszego egzemplarza. Krem ma charakterystyczną, ciemnoróżową barwę, niczym barszcz ukraiński zabielany śmietaną albo zupa czereśniowa. Po nałożeniu na twarz kapkę tego koloru widać, ale wbrew pozorom nie jest to złe rozwiązanie. Skóra nabiera bowiem zdrowego kolorytu, a po nałożeniu podkładu (ja stosuję podkłady z żółtymi tonami, jak pewnie większość Wizażanek), tego różowego odcienia nie widać. Krem bardzo ładnie rozświetla - ten efekt jest zauważalny od razu po nałożeniu. Tak więc po zarwanej nocy nasza buzia i tak wygląda zdrowo i promiennie. Krem nie posiada drobinek, ale rozświetla tak, że rozświetlający primer nie jest już potrzebny. Krem nie pozostawia lepkiej warstwy. Odnoszę jednak wrażenie, że makijaż trzyma się na nim dłużej. Kosmetyk jest gęsty, co przekłada się też na jego wydajność. Po przeszło miesiącu używania zużyłam zaledwie połowę opakowania. Uważam, że to bardzo dobry wynik, gdyż kremy do twarzy na dzień (mam bardzo suchą skórę) zazwyczaj wystarczają mi na około miesiąc. Trudno mi ocenić, czy krem posiada właściwości liftingujące. Szczerze mówiąc, takich cudów nie oczekuję od kosmetyku, za który na promocji zapłaciłam 19 złotych. Niemniej jestem zadowolona, a to ze względu na bardzo fajne działanie rozświetlające. O tej porze roku rozświetlenia właśnie mi trzeba. daję zatem pięc gwiazdek.

Zauważyłam że moja skóra wygląda młodziej ,mateczki są mniej widoczne ,owal twarzy jest bardziej zarysowany a skóra stała się bardziej sprezysta. Krem ma fajną lekka.ale bogata w składniki odżywcze konsystencję

Krem jak najbardziej sprawdził sie na mojej suchej skórze, nawadniając ją wielopoziomowo. Codzienne stosowanie nadało zdrowy wygląd , tuszując drobne niedoskonałości. Początkowo jednak nie byłam przekonana do stosowanego kremu jednak po dłuższym stosowaniu cera stała się rozjaśniona a zmarszczki uległy spłyceniu. Jest dla mnie kremem Nr 1.

Krem AA spełnił moje oczekiwania. Skóra nabrała blasku, oraz witalności. Zauważyłam także większe nawilżenie skory i zdrowy blask a zmarszczki nie były aż tak widoczne jak wcześniej. Konsystencja kremu była bardzo przyjemna do nakładania, niczym masełko. Zapach był przyjemny, nieco kwiatowy. Opakowanie dobrze wykonane.

Skóra bezpośrednio po zastosowaniu jest nawilżona, rozświetlona. Dobrze sprawdza się pod makijaż, bardzo delikatny zapach, wygodne opakowanie, cena również atrakcyjna. Córka też sobie chwali, pomimo sporo młodszego wieku :)

Kremy o doskonałej konsystencji. Miły zapach i do tego nie podrażniają. Lekko napina skórę . Krem nawilża i delikatnie rozświetla nie powodując lepkiej i tłustej warstwy. Szybko się wchłania. Jestem zadowolona i myśle ze sięgnę po ten produkt jeszcze raz.

Jest to dobry krem na dzień, dobrze nawilża skórę i nadaje się pod makijaż. Nie zauważyłam efektu liftingu. Konsystencja jest delikatna, mógłby nie być różowy. Zapach bardzo przyjemny.

Krem zamknięty jest w szklanym słoiczku. Ma kolor, jak dla mnie , brudnego różu. Spodobał mi się zapach, przyjemny, delikatny. Konzystencja jest ok, krem dobrze się wchłania. Ja polubiłam ten krem, napewno kupię go nie raz. Poza tym jest w przystępnej cenie + dobra jakość. Po stosowaniu tego kosmetyku moja cera wyraźnie stała się bardziej rozświetlona, dobrze nawilżona, zmarszczki stały się ...mniejsze. Jedynie co mogę zarzucić to może efekt liftingu nie był taki jak obiecał producent a może za krótko stosowałam krem. Ogólnie bardzo przyjemny produkt. Polecam .

Krem ma lekko różowy kolor i ładny delikatny zapach. Zamknięty jest w mosiężnym szklanym słoiczku, który ładnie prezentuje się na półce. Konsystencja kremu jest między lekką a półtłustą, pokrywa twarz przyjemnie otulającą warstewką. Po jakimś czasie od aplikacji mam wrażenie lekkiego "usztywnienia" twarzy, co zapewne ma ograniczać mikroskurcze twarzy a w konsekwencji zapewniać działanie przeciwstarzeniowe. Póki co takiego działania nie zauważyłam bo za krótko stosuję krem żeby to ocenić. Na tą chwilę mogę powiedzieć że krem ładnie nawilża, pozostawia cerę miękką i ukojoną. Skóra po jego zastosowaniu jest bardziej zwarta, lekko napięta i promienna. Dodatkowo krem nie wywołał żadnych podrażnień. Jestem zadowolona i czekam na jego działanie długoterminowe.

Krem dostałam w ramach Klubu Recenzentki za co bardzo dziękuję. Bardzo lubię kosmetyki AA i mam ich dosyć sporo w domu. Ceny również mają bardzo przystępne. Mam cerę suchą z widocznymi zmarszczkami, szczególnie w okolicach oczu. Krem zamknięty jest w bardzo ładnym słoiczku, ma bardzo ładny kolor, zapach dla mnie neutralny. Krem bardzo dobrze aplikuje się i dobrze się rozsmarowuje, pozostawiając skórę dobrze nawilżoną i miłą w dotyku. Skóra jest lekko ujędrniona ale nie zauważyłam aby jakieś zmarszczki zostały zniwelowane, nawet w małym stopniu.