RedBlocker Łagodzący balsam do ciała do skóry wrażliwej i naczynkowej 

Produkty zakupiłam dlatego że w ostatnim czasie zaczęły mi się pojawiać nowe pajączki , z racji stojącego trybu pracy. Balsam ma super konsystencję, bo jest gęsta, ale jednocześnie się szybko wchłania. U mnie sprawdził się również po przypaleniu skóry na słońcu ;) nie mogę stwierdzić w pełni czy po jednej tubie są jakieś efekty, a to o nie chodzi. Natomiast nie pojawiły się nowe. Przede mną drugie opakowanie, ale muszę przyznać, że stosowanie tego jest dla mnie udręka jeśli chodzi o zapach. Mam wrażenie, że on po prostu śmierdzi. Także jak zużyję drugą tubę, którą już po prostu mam w domu to właśnie przez ten "zapach"chyba się już więcej na niego nie skuszę

Balsam ma przyjemną konsystencję, która szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu. Nie zauważyłam jednak poprawy naczynek podczas jego stosowania. Zapach ma niezbyt przyjemny.

Uwielbiam balsamy do ciała, używam codziennie. I jest to jeden z tych balsamów, które najbardizej przypadły mi do gustu :) Świetna gęstawa konsystencja, łatwa aplikacja ( nie jest rzadki tak wieć nic nie spływa po ciele). Szybko się wchłania oraz koi skórę. Można spokojnie stosować po goleniu. Nic nie będzie piekło Łagodzi stany zapalne, zmniejsza podrażnienia. Zauważyłam z czasem, ze popękane naczynka na nogach są mniej widoczne. Długotrwałe uczucie zadbanej skóry a zapach bardzo przyjemny

Aktualnie zakonćzyłam pierwsze opakowanie. I mogę stwierdzię, że jest wydajny zmniejsza widoczność naczynek koi skórę łągodzi podrażnienia po goleniu ładnie pachnie Super, na pewno kupię kolejny.

Nie myślałam że redblocker do mnie przemówił bo jednak reklamy z tv średnio do mnie przemawiają. Też nie słyszałam jakiś zachwytów, ohów i ahów nad tym balsamem do ciała, a jednak kupiłam i bardzo lubię go używać dalej, bo zrobił ogromne wrażenie na mnie. skóra jest mniej zaczerwieniona i czuję, że jest ona o wiele bardziej delikatna, miękka i NIEPODRAZNIONA.

Nie dowierzam własnym oczom jak skuteczny jest to balsam. Zakupiłam bo zauważyłam, ze z wiekiem zaczynaja mi się coraz bardziej nasilać naczynka na nogach - pajączki coraz bardziej mi się rozlewają. Szczególnie w okolicach kostek. Po dwóch miesiacach regularnego balsamowania nóg, naczynka praktycznie zniknęły. Poza tym dobrze działa również na czerwone kreski przy rozstępach. Delikatnie pachnie, jest gęsty i wydajny.

Przyzwoicie nawilża skorę. Ma delikatny, nienachalny zapach. Zauwazyłam ,ze rozszerzone nacyznka na nogach widocznie się zmniejszyły. Nie pojawiły się też nowe. Dobrze się wchłania. Na pewno będę go dalej stosować bo jak na ten moment jest to najlepszy balsam anty-naczynkowy na jaki trafiłam. Duży plus to też niska cena i wydajność.

Fajne estetyczne opakowanie o dobrej pojemności. Wystarcza na długo bo jest wydajny. Pomimo tego, ze jest to balsam to ma dość gęstą konsystencję ( nie sprawia to jednak problemów z wydobyciem go z opakowania). Dobrze się rozsmarowuje, dobrze się wchłania. Nie zostawia również tłustego filtru, tak wiec sprawdzi się i na noc i w ciągu dnia. Zapewnia bardzo dobry stopień nawilzenia oraz odżywienia. Najlepsze w duecie z peelingiem do ciała Zapach też ładny i nie drażni.

Kupiłam po laserowym zamykaniu naczynek - zależąło mi na czymś co będzie w stanie podtrzymać efekt. Pierwsze co zauważylam to przyjemna konsystencja i bardzo ładny zapach. Faktycznie od czasu od kiedy stosuję nie widzę pękniętych naczynek. Skóra jest również gładka, nawilżona i odżywiona. Skóra na nogach nie jest już suchą pustynią ale dłoń gladko po niej jedzie ;)

Ulubiony. Balsam sprawdza się u mnie ale rownież i u całej mojej rodziny. Jest wydajny, konsystencja jest dość gęsta, ale dzieki temu nie trzeba go zbyt wiele. Formuła jest praktycznie bezzapachowa, zapach jest tutaj delikatny. Łatwo się wchłania oraz pozostawia skóre miękką. Jest nawilżona, nie jest jednoczesnie tlusta. Sprawdzi sie na skórze całego ciała, u mnie uratował szczegółnie łokcie orazk olana, które mialy tendencje do przesuszania się. Balsam świetnie naprawia barierę ochronną skóry i redukuje przetłuszczanie i wysuszenia w suchych partiach.

Zużyłam obecnie całe opakowanie balsamu :) Na plus na pewno Dobra wydajność kosmetyku Łagodzenie podrażnień ciała Dobre nawilżenie Szybkie wchłanianie Podczas stosowania nie zauwazyłam żadnych nowych pękniętych naczynek na nogach ( bo właśnie z tym mam największy problem).

Balsam nawilżał ale nie jakoś wybitnie dobrze. Producent obiecywał że nie będzie suchości skóry i swędzenia, a trzeba było go nałożyć naprawdę dużo aby to uzyskać. Czuję pewien niedosyt w stosunku do obietnic producenta. Myślę że to taki średniak jeśli chodzi o balsamy. Nawilzal na poziomie dobrym, a ja spodziewałam się czegoś ultra dobrego. Zapach neutralny. Opakowanie standardowe, sprawdzało się dobrze.

Czy ten balsam ma taki charakterystyczny zapach, czy to z moim egzemplarzem coś jest nie tak? Pachnie okropnie :( Wszystko byłoby ok - dobrze nawilża, eliminuje swędzenie suchej skóry, jest wydajny i ma dobrą konsystencję, ale zapach skutecznie mnie odstrasza.

Balsam to kolejny kosmetyk jaki trafił do mnie w boxie od Pure Beauty. Redbloker znam i stosowałam z ich oferty kilka kosmetyków jednak jak do tej pory żaden mnie nie zachwycił. Balsam dobrze dbał . o nawilżenie mojej suchej skóry ale co do całokształtu działania czuję pewien niedosyt. Kolorystyka opakowania jest charakterystyczna dla tej firmy. Tubka jest biała z czarnymi napisami i wyszczególnionym na czerwono przeznaczeniem balsamu. Ma pojemność 180 ml, zamykanie klik które znajduje się w dużej zakrętce na której można postawić tubę. Opakowanie jest miękkie i nie sprawia żadnych problemów w wyciskaniu zawartości. Balsam ma skoncentrowana gęsta konsystencję w białym kolorze, nie posiada wyczuwalnego zapachu. Skład z podstawą gliceryny plus masło shea, olej z pestek winogron, ekstrakt z kasztanowca, wyciąg z skrzypu polnego, alantoina, sporo zagęszczaczy, konserwantów w tym fenoksyetanol, edta i jeszcze mikroplastik. Balsam dobrze się rozprowadza i w miarę szybko wchłania, lepka warstwa znika chwilę po aplikacji. Mimo że wygładza skórę to pozostawia ja taką tępą w dotyku i niezbyt przyjemną, przy przesuwaniu po niej dłonią czuć delikatny opór. Ja jednak lubię czuć tą gładkość a tu tego brak. Nawilża w bardzo dobrym stopniu, do następnego dnia skóra jest w odpowiedniej kondycji, nie ma uczucia ściągnięcia ani żadnych objawów przesuszeń. Szybko daje odczuwalną ulgę przy podrażnieniach i niweluje szorstkości. Nie zauważyłam redukcji widocznych naczynek czy pajączków ale może zbyt krótko stosowałam ten kosmetyk. Wydajność dobra porównywalna do innych tego typu kosmetyków. Cena waha się w granicach 20 do 30 - tu paru złotych, jak za balsam o dobrym działaniu nawilżającym trochę dużo. Ogólnie to kosmetyk dobrze pielęgnuje skórę pod względem nawilżenia, ale skład nie przypadł mi do gustu a brak wygładzenia sprawiał że stosowałam go bez entuzjazmu. Nie zaspokoił moich oczekiwań, nie zakupię ponownie.

Już po paru dniach stosowania widać efekty. Jak na balsam ,,drogeryjny,, jest na prawdę dobry. Idealnie nawilża bardzo sucha skore. Starcza na dosyć długo. Zapach jest charakterystyczny dla balsamów tego typu. Jedynym minusem jest trochę wysoka cena. Ale i tak pomimo wszystko polecam i na pewno kupię drugi raz.