Isana Coffein Shampoo Szampon z kofeiną

Po przeczytaniu, że kofeina pomaga na porost włosów zdecydowałam się na zakup szamponu z Isany. Po użyciu włosy były oczyszczone, ale nie przesuszone. Nie zauważyłam, żeby szybciej rosły. Trochę mniej wypadały. Mam ciemnie włosy, więc jego kolor niczego im nie zrobił. Uwielbiam miętowy zapach, więc stosowanie go było przyjemnością.

Ponieważ włosy lecą mi jak jesienne liście zaczęłam bacznie przeczesywać drogeryjne półki w poszukiwaniu pomocy. A że kiedyś gdzieś wyczytałam ze to Hit na porost i aktywację cebulek włosów to wybór padł właśnie na ten produkt. Szampon o niebieskiej dość gęstej konsystencji i bardzo intensywnemu zapachowi męskiego żelu pod prysznic. Ja tam lubię takie zapachy. Dobrze oczyszcza skórę głowy, nie zauważyłam żeby po użyciu skóra jakoś mnie piekła a jakoś takie miałam wyobrażenia ???? ponieważ szampon zawiera kofeinę cebulki włosów są aktywowane i w ten sposób ma to wspomóc wzrost. Czy mam już włosy do pasa? No nie ???? ale jest progres w ilości baby hairów i jestem zadowolona z efektów oczyszczania. Szamponu nie stosuje też codziennie choć producent zapewnia że nadaje się do codziennego stosowania.

plusy: + przyjemny świeży zapach + dokładnie oczyszcza włosy + w miarę gęsta konsystencja + dobrze się pieni + delikatnie mrowi + nie plącze minusy: - nie wzmacnia inne cechy, których nie biorę pod uwagę przy ocenie: - niska dostępność - niezbyt wydajny - nieco zbyt wysoka cena + wygodne opakowanie

Ten szampon to w mojej rodzinie remedium na sytuacje, gdy trzeba wspomóc odrastanie włosów, zwłaszcza po chorobie. Moja Mama ponad rok temu ciężko zachorowała, sepsa uczyniła spustoszenia także w postaci obfitego wypadania włosów. Kupiłam ten szampon i Mamę zachwycił efekt, osiągnięty oczywiście przy systematycznym stosowaniu - włosy przestały masowo wypadać, są zdecydowanie mocniejsze i pojawiły się baby hair. Mimo że minął już rok, Mama co jakiś czas wraca do tego szamponu. Poza działaniem jest on przyjemny w stosowaniu - nie powoduje podrażnień, dobrze się rozprowadza i spłukuje, ma ładny zapach. Kupuję go również dla mojego syna, który ma dość długie, kędzierzawe włosy - on musi używać po tym szamponie odżywki, natomiast efekt wzmocnienia i mniejszego wypadania włosów jest również u niego zauważalny. Na najbliższej promocji znowu zaopatrzę moich bliskich w ten szampon. Sama też go używam, gdy widzę niepokojącą tendencję do nadmiernego wypadania i u mnie również są pozytywne efekty.

Szampon faktycznie działa - włosów wypada mniej i są mocniejsze. Dobrze się pieni. Cena na promocji bajka - dorwałam go niedawno za 7.50, grzech nie kupić. Stosunek ceny do jakości wow - niektóre apteczne z wyższej półki nawet się do niego nie umywają. Spełnia swoje zadanie w 100%. Dlaczego więc tylko 4 gwiazdki, a nie 5? Otóż nie odpowiada mi jego zapach, jak dla mnie typowo męski, rześki, mentolowy. Nie jest to problemem, jeśli ktoś później nakłada jeszcze jakąś odżywkę do włosów, ja zwykle nie mam na to czasu. Dodatek mentolu daje też nieprzyjmne dla mnie, zwłaszcza zimą, uczucie chłodu. Szata graficzna również pozostawia wiele do życzenia - prosta, z niemal przeciwstawnymi kolorami granatowym i czerwonym, słowem jak z zeszłego stulecia. Ale działanie ma fantastyczne, więc i tak będę do niego wracać.

Na szampon kofeinowy miałam ochotę już od jakiegoś czasu. Myślałam o zupełnie innej marce, ale niestety zniknęła ona z półek drogerii a jej kosmetyki są na tę chwilę niedostępne stacjonarnie (mowa tu o Alpecin). Mimo to podczas wizyty w drogerii zauważyłam stosunkową nowość – szampon z kofeiną od Isana. Bez wahania wzięłam go do testów. Mam włosy cienkie, wypadające, które potrzebują stymulacji i wzmocnienia. Szamponu używałam razem z dedykowanym tonikiem. Efekty stosowania oceniam więc na podstawie działania oby produktów. Szampon optymalnie oczyszcza skórę głowy, regularnie stosowany wzmacnia włosy, ogranicza wypadanie, więc jak dla mnie w pełni spełnia obietnice producenta. OPAKOWANIE Szampon znajduje się w poręcznym, małym opakowaniu o nietypowym kształcie. Ma wygodne zamknięcie na klik, które świetnie zabezpiecza produkt przed przypadkowym rozlaniem. Szampon ma prostą szatę graficzną, charakterystyczną dla tej serii przedstawiającą pojedynczy włos w otoczeniu oplatających go linii. Kolorystyka jest wyrazista i przyciąga uwagę. Połączenie granatu, bieli i czerwieni jest efektywne. Opakowanie wygląda schludnie i elegancko. Z tyłu znajdujemy szczegółowy opis funkcji kosmetyku, skład i dokładny sposób stosowania. SZAMPON Ogromnym plusem jest to, że szampon według producenta można stosować codziennie. Jego formuła jest w pełni wegańska i nie zawiera mikroplastiku. W składzie znajdziemy kofeinę, pantenol, hydrolizowane proteiny pszenicy , mentol, co stanowi ciekawy wachlarz składników aktywnych. Wszystkie mają za zadanie wzmacniać mieszki włosowe, stymulować włosy do wzrostu oraz zapobiegać wypadaniu. Szampon posiada konsystencję gęstego żelu. Jest przezroczysty i ma wyrazistą, granatową barwę,która jest nietypowa jak na szampon. Aromat tego produktu jest orzeźwiający i świeży, co zawdzięcza obecności mentolu. Po nałożeniu na mokre włosy szampon świetnie się pieni otulając aksamitną pianką. Należy pamiętać o tym,że po spienieniu musimy pozostawić go na 2 minuty i dopiero spłukiwać. W tym czasie składniki aktywne mają szansę dotrzeć do mieszków włosowych. Na początku czujemy lekki chłód, który szczególnie docenimy latem. Kosmetyk jest bardzo wydajny, już niewielka ilość wystarczy na umycie skóry głowy i włosów. Szampon nie plącze włosów, po umyciu można je łatwo rozczesać, jednak zawsze stosuję go z odżywką lub maską. Co do obietnic producenta - szampon rzeczywiście wzmacnia włosy, jednak warunkiem jest tutaj regularne i sumienne stosowanie. Ja używałam go codziennie na skalp, długość myłam innym produktem. Buteleczka wystarczyła mi na miesiąc stosowania i w tym czasie zauważyłam nieco zmniejszone wypadanie włosów, są one zdecydowanie wzmocnione i silniejsze. Pojawiły się też nieliczne baby hair,więc na pewno będę kontynuować terapię. Jestem zadowolona z efektów, które uzyskałam jak już wspomniałam na wstępie dzięki stosowaniu szamponu i toniku. Szampon kupimy w prawie każdej drogerii Ross. Kosztuje niewiele,bo jego cena to ok.15 zł,w promocji kupimy go jeszcze taniej. Jest to produkt godny uwagi. PLUSY: + wzmacnia przy regularnym stosowaniu + dobrze oczyszcza + nie plącze włosów + ma przyjemny zapach + dobra wydajność + praktyczne, małe opakowanie +niska cena