Isana Professional, Plex, Trwała farba do włosów 

Kupiłam ją na promocji w Rossmannie, kiedy była w cenie 5zł. Wzięłam wtedy 4opakowania (ogólnie było ich dosyć dużo, mało chyba się sprzedawała w regularnej cenie). Dziwi mnie to, że farba została wypuszczona tylko jakby w 1 odcieniu. Nie widziałam innych na półce w Rossmannie, choć kolor ciemny brąz jest idealny dla mnie, bo zazwyczaj w takim odcieniu kupuję farby z innych firm. W środku znajdziemy ulotkę, na której nie ma nic po polsku (tylko z tyłu na opakowaniu przyklejona jest polska etykieta i tam jest sposób użytkowania). Nie znajdziemy też rękawiczek, co jest dla mnie wielkim minusem, ponieważ w trakcie, jak i na koniec 'dopracowuję' sobie farbę na włosach. Mimo, że farbę można nakładać ze specjalnego pojemnika, ja wlałam sobie wszystkie składniki do miseczki (łącznie dwa opakowania z nr 1 i dwa opakowania z nr 2, ponieważ na moje włosy do pasa zużywam dwa opakowania). Ciężko było je zmieszać razem ze sobą, kolor miała pomarańczowy i gdzieniegdzie grudki. Była dosyć gęsta, przez co średnio mi się ją nakładało. Również nie odpowiadał mi jej zapach - dla mnie śmierdziała i to nie farbą, a jakimś zepsutym owocem... Po odczekaniu 30min jak zalecał producent zmyłam farbę co było dosyć łatwe. Zdziwiło mnie to, bo zazwyczaj mam problem, głowę muszę umyć z 3/4razy by dobrze wypłukać farbę, a tu już było ok po drugim myciu. Niestety efekt jaki uzyskałam tą farbą jest bardzo delikatny. Zazwyczaj moje ciemne włosy przy farbie ciemny brąz wychodzą na prawie czarne i taki też chciałam uzyskać tym razem (nie kupuję czarnych, bo wtedy jest mi jakoś za czarno). Czekają na mnie jeszcze 2 opakowania tej farby, lecz nie wiem czy po nie sięgnę... Włosy również nie są w jakiejś dobrej kondycji nawet po tej odżywce, którą znajdziemy w farbie (z nr 3). Nie wspominam już o tragicznym rozczesywaniu włosów - mialam kołtun na kołtunie, musialam sie wspomagać dodatkowymi odżywkami i serami na włosy... Włosy farbuję sama w domu już prawie 10lat i jeszcze nigdy nie trafiłam na tak słabą farbę. Dobrze, że została wycofana.

Farbę kupiłam za 4.99. Po przeczytaniu opini na wizaż i fb, byłam pewna, że zmarnowałam kasę. (Kupiłam więcej opakowań.) Nic podobnego. Farba daje radę. Jak najbardziej pokrywa siwe włosy. Jest wydajna, łatwa w aplikacji, ładnie pachnie. Podoba mi się fakt, ze trzeba ją nakładać na suche, czyste włosy. Łatwo się spłukuje. Mam nadzieję, że efekt utrzyma się po myciu. Kolor ciemny brąz.

Szczerze jest mi ciężko powiedzieć dużo na temat tej “farby”. Cena kusząca bo 4.99 na promocji w rossmanie. jednak kolor 3.0 czyli ciemny brąz trzymany 30 minut nie zmienił praktycznie wcale koloru moich włosów. Gdzie zawsze farbowałam sama w domu farbą z Garniera i po 30 minutach miałam praktycznie czarny kolor. Za to ogromny plus za aplikator, przy pomocy którego łatwo i przyjemnie można nałożyć farbę od razu z buteleczki. Na minus to, że w moim opakowaniu nie było rękawiczek. Za to zapach był przyjemny jak na farbę do włosów

Farbe kupiłam na wyprzedaży za całe 4.99 zł. Jak tu się nie skusić na zakup, skoro cena tak atrakcyjna? Mam włosy farbowane, gęste, z prześwitami siwych. Farbowałam odrost ok 1.5 cm. W zestawie jest utleniacz, farba i saszetka z czymś na połysk włosów. + Instrukcja z rękawiczkami. Butelka z utleniaczem ma super aplikator, dzięki czemu można ładnie rozprowadzić farbę w warunkach domowych. Farba nie zawiera amoniaku, przyjemnie pachnie, dzięki czemu sprawia dobre pierwsze wrażenie. Konsystencja jest całkiem przyzwoita, nie rozlewa się, ale jednocześnie nie miałam problemu z jej nakładaniem prosto z butelki. Produkt wystarczył na całość włosów o długości delikatnie za ramiona. Naprawdę byłam pod wrażeniem, bo mam raczej gęste włosy i zazwyczaj jedno opakowanie wystarczy na odrosty i pobieżne rozprowadzenie po reszcie włosów. I to by było tyle dobrego o tej farbie. Farba ma fatalne krycie. Kupiłam odcień 3.0 ciemny brąz, na moich włosach wyszedł kolor trochę ciemno miedziany, odrosty wyglądają beznadziejnie, krycie siwych to jakaś porażka. Ledwo co kolor złapał. Na pewno nie jest to to, czego się spodziewałam i czego oczekiwałam. Do tego włosy mega szybko zrobiły się tłuste po farbowaniu. Daję 3 gwiazdki, bo zapach i aplikacja oraz konsystencja są naprawdę super. Może inne odcienie lepiej dają radę.

Zacznijmy od tego,że maluję włosy od ponad 30 lat w domu,i przeszłam przez większość farb do użytku domowego dostępnych na rynku . Obecnie mam długie,gęste włosy w ciemnym kolorze. Farbę zakupiłam w Rossmanie za 14.99 głównie z ciekawości oraz zachęcona tym,że farba nie zawiera amoniaku. Opakowanie zawiera tubę z grzebykiem w której rozrabia się produkt,tubkę z farbą i saszetkę pielęgnująco/nabłyszczającą stosowaną po koloryzacji,fajne rękawiczki. Farba ma dość gęstą,aksamitną strukturę która nie spływa z włosów w trakcie aplikacji.Produkt przyjemnie pachnie,owocowo/pielęgnacyjnie.Rozprowadzamy go bezpośrednio z tuby poprzez jej naciśnięcie,produkt wypływa przez grzebyk który ułatwia wczesanie go we włosy.Muszę przyznać to że bardzo fajne rozwiązanie gdyż grzebyk dozuje farbę w wystarczającej ilości tak,by nie było jej zbyt dużo i by w razie potrzeby dołożyć kolejną porcję. Jak wcześniej wspomniałam produkt nie spływa z włosów i zostaje tam,gdzie go aplikujemy co ogranicza ewentualne ubrudzenia skóry bądź ubrania.I za to ogromny plus ode mnie,gdyż jeszcze nigdy nie miałam tak czystego malowania włosów w domu. Farbę trzymałam na włosach 40 min,pokryła siwe odrosty w 100%. Po umyciu nałożyłam saszetkę pielęgnacyjną którą trzymałam 5 min(producent zaleca 2-3min). Efekt po wysuszeniu-równomiernie pomalowane, błyszczące,miękkie włosy o delikatnym,kwiatowym zapachu. Podsumowując jestem bardzo na tak ,i ta farba zostaje moim nr 1.