Phyto Phytokeratine Extreme Expectional Mask Keratynowa maska odbudowująca

Maskę kupiłam wraz z szamponem w tej samej linii pielęgnacyjnej. Wcześniej miałam okazje przetestować krem bez spłukiwania Phytokeratine który zachwycił mnie do tego stopnia że musiałam sięgnąć po inne kosmetyki z tej wersji. Opakowanie jest bardzo eleganckie i zdecydowanie lepiej sprawdza się w dozowaniu i wybieraniu produktu niż szampon . Maska została ulokowana aluminiowym złotym słoiczku, płaskim i dużym, który posiada wygodną metalową złotą zakrętkę. Grafika jest minimalistyczna z charakterystycznymi niebieskimi dodatkami marki i podstawowymi informacjami na temat produktu. Dokładny opis znajduje się na zewnętrznym kartonie ochronnym. Pojemność standardowa 200 ml. Konsystencja jest bardzo gęsta o beżowym zabarwieniu. Zapach przyjemny, delikatnie perfumowany, słodki ale świeży. Na włosach wyczuwalny z niewielkim stopniu. Skład zawiera ekstrakt z kwiatów piwonii, masło z owoców tropikalnego drzewa Pouteria, oleju buriti, olej z nasion baobabu, prowitamina B5, hydrolizat protein z kukurydzy, hydrolizat proteiny pszenicy, hydrolizowane proteiny sojowe, witamina E, substancje konsystencjotwórcze, zapachowe, konserwanty w tym edta i fenoksyetanol. Maska jest mocno skoncentrowanym produktem, producent zaleca na włosy nakładać ją w ilości i ziarna grochu. Co jednak wiadomo jest też zależne od długości włosów, ja mam włosy długie, więc tej maski nakładam znacznie więcej, mimo to jest to bardzo wydajny kosmetyk i starczył mi na wiele miesięcy. Maskę po aplikacji zazwyczaj trzymam około 15-30 minut, zdarzyło mi się stosować ją również pod termoczepek ale efekt działania był bardzo podobny. Produkt wymaga dobrego spłukania włosów i oczywiście umiarkowanej ilości w nakładaniu, ponieważ w innym przypadku może obciążać włosy i sprawiać że są one przyklapnięte i szybciej się przetłuszczają. Samo działanie jest bardzo dobre, jednak nie jest tak widoczne w przypadku moich włosów jak kremu bez spłukiwania z tej linii. Po pierwszym użyciu zauważyłam że moje włosy są dobrze wygładzone i bardzo przyjemne w dotyku. Po kilku użyciach faktycznie włosy się wzmocniły, stały się bardziej sprężyste, błyszczące i widać było pozytywny wpływ maski na ich stan. Z czasem stosowania mniej ich się łamało, stały się grubsze i zdecydowanie miały większą objętość. Ale jednak nie odnotowałam spektakularnego działania maski a takowego się spodziewałam biorąc pod uwagę wysoką cenę. Spisała się podobnie jak inne maski odbudowujące i to takie które znacznie mniej kosztują. Na plus że maska dobrze wygładza włosy, ułatwia ich rozczesywanie, dyscyplinuje je i ich nie obciąża. Podsumowując keratynowa maska odbudowująca to bardzo dobry produkt mający wpływ na regeneracje włosów, choć jej cena według mnie jest mocno zawyżona w stosunku do działania. Sama nie wiem czy zakupię ponownie, może skuszę się na dobrą promocje.