Bell Bell x Fog In The Garden, Sparkling Cheeks Glaze Rozświetlacz do twarzy i ciała

Rozświetlacz Fog in the Garden to must-have dla osób, które kochają naturalny efekt rozświetlenia, bez nachalnego błysku. Idealny dla minimalistek i wszystkich, którzy cenią subtelność, jakość i naturalne składy.

Rozświetlacz Bell bardzo przypadł mi do gustu. Pięknie prezentuje się na skórze. Zapewnia ladny efekt na skórze. Dobrze współpracuje z innymi kosmetykami. Ma drobinkowe wykończenie. Kolor jest dosyć neutralny oraz uniwersalny. Niestety nie jest zbyt trwały. Zamkniety w malum, plastikowym opakowaniu. Atutem jest wydajność, dostępność, a także korzystna cena. Kosmetyk z kolekcji limitowanej Bell dla Bie.

+ wydajność + wygodne opakowanie + ładna szata graficzna + piękny odcień + drobinkowy rozswietlacz + ładny efekt na skórze + dobrze współgra z innymi kosmetykami + ładnie uzupełnia makijaż + dostępność + korzystna cena + polska marka + można stosować jako cien do powiek + bezproblemowa aplikacja - krótkotrwały efekt - kolekcja limitowana

Markę Bell kojarzę i lubię, widząc kolejną nowość w szafie w Biedronce skusiłam się na dwa nowe produkty. Rozświetlacz umieszczono w plastikowym bezbarwnym opakowaniu z niewielką naklejką z niewieloma informacjami min. nazwa rozświetlacz do twarzy i ciała, odcień 01 sparkling sugar, 89% składników pochodzenia naturalnego, produkt odpowiedni dla wegan, nie testowany na zwierzętach, wyprodukowany w UE, PAO 12 miesięcy od momentu pierwszego otwarcia. Pierwsze co rzuca się w oczy to fenomenalny blask niczym tafla lodu. Zarówno testowany na dłoni jak zaraz po kupnie na policzkach. Drobinki rozświetlacza są duże i niestety zaraz po aplikacji potrafią migrować po całej twarzy i obsypywać się w ciągu dnia. Blask na policzkach jest spektakularny mnie odpowiada z pewnym ale...łączy się z różem czy pudrem podbijając ich działanie. Zapach jest obłędny bardzo mocny różany bardzo go lubię, niestety trwałość makijażu pozostawia wiele do życzenia. Nie mam czasu i ochoty dokonywać ciągłych poprawek i dokładać kolejnych warstw. Szkoda, bo markę Bell lubię i w większości jestem zadowolona z zakupów niestety nie tym razem :(

Bell x Fog In The Garden, Sparkling Cheeks Glaze to produkt, który niestety nie spełnił moich oczekiwań. Z jednej strony ma ładne, dużą drobinki i jest dobrze sprasowany, ale niestety jego trwałość jest na bardzo niskim poziomie. Po chwili aplikacji wystarczy lekkie przetarcie, a na skórze nie zostaje nic – nie ma po nim śladu. Dodatkowo, drobinki są dość duże i, niestety, łatwo się osypują, co sprawia, że efekt rozświetlenia szybko znika i może zostawić bałagan na twarzy. Choć sama formuła jest sucha i dobrze sprasowana, to efekt, który daje produkt, jest krótki i łatwo się ściera. Zaskoczyło mnie także specyficzny zapach, który nie do końca mi leży – jest dość intensywny i może być nieprzyjemny dla osób, które preferują bardziej neutralne zapachy w kosmetykach. Biorąc pod uwagę cenę produktu, niestety muszę stwierdzić, że za te pieniądze można znaleźć coś dużo lepszego, co oferuje lepszą trwałość, ładniejszy efekt i przyjemniejszy zapach. Niestety, Bell x Fog In The Garden, Sparkling Cheeks Glaze nie spełnił moich oczekiwań i nie sięgnę po niego ponownie.