Kremy pod oczy
La Mer Koncentrat pod oczy The Eye Concentrate 15ml
4,2 na 5
Porównaj ceny
678,61 zł
Opis produktu
Maksymalnie skuteczny krem z hematytem minerałem naładowanym magnetycznie widocznie ogranicza cienie pod oczami, przebarwienia i nieregularności na powierzchni skóry. Eye Concentrate łagodzi wygląd drobnych linii i zmarszczek, a przy regularnym stosowaniu powoduje, że skóra wygląda zdrowiej, jest bardziej elastyczna i promienieje.
| Marka: | La Mer |
| Płeć: | Kobieta |
| Grupa wiekowa: | Dorosły |
| Opakowanie: | słoiczek |
| Właściwości: | nawilżające, liftingujące, wygładzające, przeciwzmarszczkowe, łagodzące, na cienie i zasinienia |
Produkt dodany do katalogu 2 January 2015
przez
Magdalaja
MagdalajaSkładniki
Ważne składniki:
Wszystkie składniki:
algae (seaweed) extract, water, cyclopentasiloxane, glycerin, dimethicone, vinyl dimethicone/methicone silsesquioxane crosspolymer, caprylic/capric triglyceride, caprylic/capric/myristic/stearic triglyceride, yeast extract/faex/extrait de levure, sea salt/maris sal/sel marin, saccharomyces/copper ferment, helichrysum arenarium (everlasting) extract, polysilicone-11, gelidium cartilagineum extract, tourmaline, polygonum fagopyrum seed extract, saccharomyces lysate extract, sesamum indicum (sesame) seed oil, medicago sativa (alfalfa) seed powder, helianthus annuus (sunflower) seedcake, prunus amygdalus dulcis (sweet almond) seed meal, eucalyptus globulus (eucalyptus) leaf oil, sodium gluconate, calcium gluconate, copper gluconate, magnesium gluconate, zinc gluconate, tocopheryl succinate, niacin, sesamum indicum (sesame) seed powder, corallina officinalis extract, ferrous gluconate, glyceryl triacetyl ricinoleate, hydrogenated vegetable oil, macadamia integrifolia seed oil, palmitoyl tetrapeptide-7, acetyl hexapeptide-8, whey protein/lactis protein/proteine du petit-lait, hesperidin methyl chalcone, cyclohexasiloxane, linoleic acid, caffeine, cholesterol, tetraacetylphytosphingosine, sigesbeckia orientalis (st. paul's wort) extract, butylene glycol, crithmum maritimum extract, acetyl glucosamine, steareth-20, aminopropyl ascorbyl phosphate, nylon-12, triethylhexanoin, avena sativa (oat) kernel extract, prunus amygdalus dulcis (sweet almond) seed extract, isononyl isononanoate, glycine soja (soybean) protein, cetyl peg/ppg-10/1 dimethicone, phytosphingosine, hydrogenated polyisobutene, propylene glycol dioctanoate, calcium chloride, sucrose, dipeptide-2, dimethicone crosspolymer, triethoxycaprylylsilane, caprylyl glycol, trimethylsiloxysilicate, isododecane, peg/ppg-18/18 dimethicone, silica, alumina, fragrance, phenoxyethanol, mica, titanium dioxide (ci 77891)
Opinie użytkowników
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
Średnia ocena:
Wydajność: 
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 67% osób
Bekace2 / 515 czerwca 2023 o 11:09Na nieKupi ponownie:NieUżywa od:rok lub dłużejWykorzystał/a:kilka opakowańKremu używałam ogólnie od około dwóch lat, zużyłam parę słoiczków, niestety ostatni zakup w nowej formule kremu to porażka... uczula. Wewnętrzne i zewnętrzne kąciki oczu pieką i są zaczerwienione, to ewidentnie zasługa kremu, ponieważ innych kosmetyków nie zmieniałam. Jestem bardzo rozczarowana, bo uwielbiałam ten krem we wcześniejszej formule, a teraz to paląca tragedia0 osób uznało tę opinię za pomocną
Diabelstwo5 / 516 grudnia 2022 o 3:00Efekt, który zauważyszKupi ponownie:TakUżywa od:kilka miesięcyWykorzystał/a:jedno opakowanieKrem The Eye concentrate La Mer kupiłam po bardzo dobrych doświadczeniach z jego "kuzynem" The eye balm intense. Miałam dość mieszane uczucia... niby ma lepsze opinie niż Balm, ale z drugiej strony z opisu celuje w problemy, które mnie nie dotyczą. Nie posiadam (całe szczęście) zasinienia pod oczami, nie potrzebuję rozświetlenia. Powiem więcej: nic w pielęgnacji nie irytuje mnie tak, jak drobinki w produktach i idące z nim sztuczne rozświetlenie. Tu na szczęście nie ma tego problemu, choć miałam pewne obawy. Krem z jednej strony zaskoczył mnie na plus. Z całą pewnością fantastycznie nawilża, a to przyda się każdej skórze pod okiem. Sprawia, że ta okolica staje się tak wygładzona, że aż aksamitna. Posiada przy tym w zapachu (wyczuwalnej formule, być może w składzie coś z The concentrate, co mnie osobiście przerazilo, ponieważ The concentrate nie spisuje się u mnie najlepiej). Niemniej temu kremowi nie mam nic do zarzucenia. Mam fioła na punkcie kremów pod oczy i The Eye concentrate uznaję za jeden z lepszych, jakie stosowałam. Nie wiem jak radzi sobie z zasinieniem pod oczami, ale ze wszelkimi innymi objawami starzenia w tej sferze radzi sobie rewelacyjnie. Polecam wypróbować na własnej skórze ;)3 osób uznało tę opinię za pomocną- 4 października 2020 o 22:37Jestem w lekkim szoku.Kupi ponownie:TakUżywa od:miesiącWykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowaniaPodchodzę sceptycznie do tak drogich kremów, wiem, że płacę tutaj połowę kwoty za marketing markę itd. Koszt jednego kremu pod oczy oscyluje u mnie w granicach 150zl do 350zl. Staram się wybierać naturalne kosmetyki, ale sięgam też po zwykłe. Pomyślałam sobie jednak jako maniaczka wszelkiej maści kremów pod oczy "no muszę go w końcu wypróbować" . Krem zaskoczył bardzo pozytywnie, oczywiście pięknie nawilża, napina skórę i robi wszystko to co powinien robić krem. Idealny na noc, ale jak i pod korektor, te mocniej kryjące wyglądają bardzo ładnie nie tworzą w ciągu dnia suchej skorupy. Jednak to co wyróżniło ten krem z klikludziesieciu innych, które przetestowałam to zdecydowana redukcja cieni. Genetycznie mam zasinioną dolinę łez wręcz fioletową jakbym miała podbite oko. Stosuję kremy i wtedy jest ok, ale takiego rozjaśnienia nie pamiętam . Efekt pielegnacyjny jestem w stanie uzyskać innymi specyfikami, ale to rozjaśnienie cieni cudowne.3 osób uznało tę opinię za pomocną
ajnatty3 / 517 sierpnia 2019 o 11:39Może byćKupi ponownie:NieUżywa od:miesiącWykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowaniaSkóra pod okiem to moja zmorka. Ciągle mam cienie pod oczami i szukam swojego zbawienia. W przypływie desperacji zaopatrzyłam się w konentrat z La Mer. Z namaszczeniem używałam go, nakładając trzymanym w lodówce aplikatorem. Krem świetnie się rozprowadza, ma genialną konsystencję, szybko się wchłania i daje uczucie niesamowicie nawilżonej, lekkiej skóry. Ale nie działa. Cienie pod oczami jak były tak zostały. Czy zatem wart jest tej ceny? Tylko dla tych, którzy nie zmagają się z koszmarem pracy grafika. Zdecydowanie lepiej sprawdza się osiem razy tańszy krem z Kiehl's z awokado.2 osób uznało tę opinię za pomocną
Loyd5 / 515 września 2017 o 20:57Ja go uwielbiam :)Kupi ponownie:TakUżywa od:kilka miesięcyWykorzystał/a:jedno opakowanieNie jestem specjalnie łatwowierna jeżeli chodzi o bardzo drogą pielęgnacje. Zwykle przebieram nóżkami jak dziecko gdy przyniose taki krem bądź serum za 1000 zł ( wersja optymistyczna) do domu i trzy dni czekam na cud, potem pukam się w czoło i znowu jestem rozsądna bo koniec końców olejek macadania nawilża mnie równie dobrze jak serum za 500,1000,1500 zł . Lubie dobre kosmetyki i piękne reczy więc czasami kupuje. Mam cerę suchą, 28 lat nie mam widocznych zmian pod oczami ale bywa tak że moja skora jest naprawdę bardzo, bardzo, bardzo przesuszona. Ten krem spełnia wszystkie funkcje świetnego treściwego kremu dla suchotnika. Już gdy go otwieramy ewidentnie czujemy że jest to produkt luksusowy konsystencja średnia, bardzo ładnie i szybko się wchłania, wspaniale daje sobie rade pod makijażem, dla mnie ten poziom nawilżenia jest także wystarczajacy na noc i tak też gł tego kremu używam. Aplikator ma chyba pwłnić także role masażera ale zaginął dość szybko w okolicach mojej szafki nocnej. Gdy nakładam ten krem, skóra jest cudownie nawilżona i wypielęgnowana. Okolica oczu wygląda na wypoczętą i mięciutka,bez najmniejszych śladów przesuszenia, sprawdził się u mnie nawet w samolocie ( noc samolot, szklaneczka mocnego czegoś czyli dramat suchej cery) , nad ranem bez trudu nałożyłam makijaż, skóra pod okiem wyglądała świetnie. Początkowo uważałam że zadziałał efekt placebo.. Niemniej kiedy używałam go np zaraz po zdenkowaniu kremu pod oczy od Bobbi Brown widziałam ogromną różnice. Czy wart jest blisko 1000 zł ? Pewnie nie... Jeśli ktoś moze i lubi polecam, ale czy warto na niego odłożyć ...? Raczej nie bo jest to kosmetyk fenomenalny ale możliwy do zastąpienia choćby bogatym kremem z odrobiną olejku z opuncji dobrej jakości. Ja przepadam i daje piątkę . Pewnie wrócę , choć juz mam na oku coś innego :))3 osób uznało tę opinię za pomocną
