Korres Hydra-Biome, Probiotic Superdose Face Mask with Real Greek Yoghurt (Maska do twarzy z greckim jogurtem i technologią Hydra-Biome) 

Maskę dostałam od koleżanki, która znakomicie zna się na składach i wie że mam suchą skórę. Nakładałam ją pędzlem, jest dość gęsta i przyjemnie kremowa. Maska faktycznie sprawia, że skóra jest nawilżona i odżywiona. Sam zapach nie jest jakiś przyjemny, ale po nałożeniu go nie czuć. Porządny szklany słoiczek zdecydowanie na plus. Raz przy zmywaniu dostała mi się do oka i piekło, więc polecam uważać.

Nie mogę na ten produkt nic złego powiedzieć, bo przyjemnie się go używało. Znalazłam pojemność 20ml w kalendarzu adwentowym. Maseczka jest kremowa, bardzo delikatnie pachnie jogurtem. Łagodzi buzię, dobrze ją nawilża i delikatnie zmiękcza. Ale niekoniecznie sama bym ją kupiła, bo nie robi nic ponad to. Konsystencja jedwabista. Wydajność średnia. Jak komuś nie szkoda wydać tyle kasy to ok. Gdyby była o połowę tańsza, może bym się kiedyś skusiła. Do cer wrażliwych ma sens jej zakup. Maseczka odżywia, nawilża i zmiękcza.

Maskę (w przeciwieństwie do kremu na dzień ) bardzo lubię. Po nałożeniu daje ukojenie i chłód. Często używam cienką warstwę na noc zamiast kremu. Czy stosunek jakości do ceny jest odpowiedni? Moim zdaniem tak

Bardzo apetyczna propozycja skierowana do skóry wrażliwej i suchej, ale tak naprawdę jestem przekonana, że sprawdzi się w pielęgnacji każdego typu cery. Zużyłam pełnowymiarowe opakowanie o objętości 100 ml, więc mogłam ją bardzo dobrze przetestować przez kilka ładnych miesięcy. Miałam trochę obaw przed tak sporą objętością, ale zdecydowanie wolę używać pełnych wersji, aby przetestować je dobrze, bo często mniejsza objętość nie dawała mi pełnego obrazu. W tym przypadku cieszę się, że skusiłam się na duży słoiczek, bo używanie maski było czystą przyjemnością. Zacznę od oprawy wizualnej i technicznej. Maska mieści się w szklanym słoiczku, z którego wygodnie nakłada się ją palcami. Ma cudowną konsystencję - jakby puchatego musu, ma w sobie coś na kształt bardzo drobnych pęcherzyków powietrza, dzięki czemu ma się wrażenie jakby się nakładało jakiś puszysty mus czy deser. Ma charakterystyczny zapach - coś jakby faktycznie jogurt, z lekko kwaskowatym aromatem. Mi ten zapach zupełnie nie przeszkadzał i uważam, że ma swój urok. W każdym razie zupełnie mi nie przeszkadzał kiedy maskę trzymałam na twarzy. A nakładałam ją bardzo obficie i trzymałam dłużej niż zaleca producent - czasem miałam ją na twarzy nawet ok. 40 minut. Maska genialnie koi i łagodzi. Gdy miałam lekko podrażnioną skórę (czy to od innych kosmetyków, czy to od słońca), wystarczyło jednokrotne nałożenie maski i skóra wracała do normy. Maska świetnie się spisała jako kojący kompres po długim przebywaniu na słońcu. Wszelkie suche skórki, podrażnienia czy zaczerwienienia praktycznie od razu znikały. Maskę bardzo łatwo się zmywa. Na mojej skórze sporo się wchłaniało, ale z racji, że nakładałam grubą warstwę, zawsze zostawało trochę resztek do zmycia. Wystarczy trochę ciepłej wody i skóra jest czysta, nie zostaje na niej żadna lepka czy inna warstwa. Skóra po każdym użyciu maski była dobrze odżywiona, miękka, gładka, w dotyku aksamitna i jędrna. Z nawilżeniem było o tyle dobrze, że maska bardzo delikatnie podbijała naturalny poziom nawilżenia. Nie jest to maska stricte nawilżająca, więc nie miałam też żadnych wielkich oczekiwań w tym względzie. Maska jest tak łagodna, że nawet jak miałam lekko podrażnioną skórę, to idealnie koiła, w żaden sposób nie zaogniała tego stanu. Ogółem muszę przyznać, że nie znajduję żadnego minusa jeśli chodzi o ten produkt. Świetnie wywiązuje się ze swojego zadania, a do tego jest niezwykle przyjemny w aplikacji. Jedynie cena jest nieco zaporowa, ale maskę można upolować w znacznie niższej cenie. Polecam i chętnie do niej wrócę w przyszłości.

Ta maseczka jest moim hitem. Uwielbiam ją ❤️ Właśnie takiej maseczki brakowało w mojej pielęgnacji. Maseczka ma postać gęstej pianki, która bardzo łatwo aplikuje się na skórę. Jest niesamowicie wydajna, jednak im więcej jej nałożymy, tym efekt będzie lepszy. Maska ma delikatny jogurtowy zapach. W składzie znajdziemy oczywiście prawdziwy grecki jogurt, a także kwas hialuronowy, czy prebiotyki. Maseczka głęboko nawilża skórę, łagodzi podrażnienia, zmniejsza zaczerwienienia. Regularnie stosowania wpływa pozytywnie na wygląd skóry i wspiera jej mikrobiom. Skóra jest miękka i gładka. Dzięki wsparciu mikrobiomu, skórą szybciej się regeneruje i jest odporna na działanie szkodliwych czynników zewnętrznych. Polecam ten produkt nawet osobom z cerą tłustą, czy mieszaną, bo dzięki temu, że jest to maseczka do spłukiwania, nie obawiam się obciążenia skóry. Maseczka jest niezwykle przydatna podczas regularnego stosowania kwasów złuszczających, czy retinolu.

Maskę otrzymałam w boxie kosmetycznym w postaci próbki 20ml. Jest wydajna, ta objętość starczyła mi chyba na 10 użyć. Stosowałam ją raz w tygodniu, na wypeelingowaną twarz. Skóra po niej jest miękka i przyjemnie nawilżona (mam skórę suchą), ale nadal wymagała użycia kremu. Konsystencja jest przyjemna. To co odrzuca, to dziwny zapach, jakby kwaśnego mleka, który sparwiał, że jej używanie nie było do końca przyjemnością.

Świetny produkt, który można nakładać klasycznie na 15 min i zmyć wodą, jak również zostawić na całą noc kiedy potrzebujemy mocniejszego nawilżenia i odżywienia. Po zastosowaniu tej maseczki cera jest przyjemnie miękka i gładka, wyciszona, przy regularnym stosowaniu poprawia się jej stan. Zapach jak dla mnie neutralny. Słoiczek na plus - można co do ostatniego mililitra wydobyć resztki produktu. Cena jest wysoka, ale maska bardzo wydajna.

Maseczkę otrzymałam w boxie kosmetycznym. Firma Korres jest a raczej była mi zupełnie nie znana i to pierwsza styczność z ich kosmetykiem. Opakowanie pełnowymiarowe to słoiczek zawierający 100 ml produktu, ja posiadam tubkę w której znajduje się 20 ml maseczki, ale jona tak wydajna że wystarczyła mi na co najmniej 8 zastosowań. Tubka jest miękka, łatwo się wyciska z niej zawartość. kolorystyka kojarzy się z grecją, jest biało niebieska z charakterystycznymi napisami w tym języku. Konsystencja maseczki jest lekka , kremowa, delikatnie tłusta w kolorze złamanej bieli. Zapach dziwny i trudny dla mnie do określenia. Nie wyczuwam tu żadnych mlecznych aromatów, trochę przypomina mi zjełczałe masło. Ne jest to zapach który wprawia mnie w dobry nastrój i uprzyjemnia mi stosowanie maseczki ale też nie przeszkadza mi zbytnio. W składzie dużo substancji aktywnych, na początku listy , zaraz po wodzie jest wspomniany w nazwie jogurt, dalej gliceryna, olej z pestek moreli, skwalan, olej z słodkich migdałów, masło shea, sok aloesowy, wielocukier który przywraca i utrzymuje równowagę mikrobiomu skóry, witamina C, wyciąg z alg, olej z nasion słonecznika, trzy rodzaje kwasu hialuronowego, wyciąg z korzenia imbiru, witamina E, bisabolol, aminokwasy i jeszcze sporo dobroci. Mało substancji alergennych , na końcu listy pojawia się phenoxyethanol. Kosmetyk można stosować jako maskę : należy ją nałożyć na oczyszczoną skórę twarzy na 10 - 15 minut a następnie zmyć pozostałości. Oraz jako nocną kuracje stosując zamiast kremu na całą noc. Wypróbowałam oby dwie opcje i efekty końcowe są bardzo zbliżone do siebie. Maska łatwo się rozprowadza na skórze, mimo że nałożona warstwa wchłania się dość szybko to pozostawia po sobie tłusty i klejący film który wymaga zmycia wodą. Dlatego też wolałam stosować ją w ciągu dnia, bo pozostawiona na noc powodowała zbieranie wszelkich paproszków i klejenie się do poduszki. Kosmetyk przyjemnie chłodzi skórę podczas trzymania go na twarzy, daje ulgę w przypadku zmian skórnych, koi i łagodzi wszelkie podrażnienia, natychmiastowo niweluje uczucie szorstkości i ściągnięcia skóry. Maska dobrze nawilża i odżywia skórę, nie jest to efekt jednogodzinny ale skóra pozostaje wypielęgnowana na dłuższy czas. Po zastosowaniu cera jest przyjemna w dotyku i wygładzona. Maskę do twarzy z greckim jogurtem oceniam bardzo pozytywnie bo spełnia ona wszystkie obietnice producenta. Działanie jest długotrwałe i widoczne już po pierwszym zastosowaniu. Jednak za taką cenę (słoiczek 100 ml kosztuje 195 zł) spodziewałam się bardziej spektakularnych rezultatów.. Raczej nie zakupię ponownie, znam maseczki o identycznym działaniu za dużo mniejsze pieniądze.