Dermika Luxury Ceramides, Luksusowa maseczka przeciwzmarszczkowa 

Maseczkę nabyłam w Rossmanie, szukałam czegoś mocno regenerującego z ceramidami, bo moja twarz woła o pomstę do nieba. Zawsze zwraca uwagę na składy kosmetyków, które kupuje i stosuję, w tym przypadku zachwyciłam się i kupiłam od razu kilka saszetek maseczki. Na jedno posiedzenie maseczkowe zużyłam pół opakowania, wklepując po trochu w skórę, tak, aby każda warstwa miała czas się wchłonąć. Jestem szczerze zachwycona. Konsystencja gęsta, pięknie pachnie jaśminem, bardzo dobrze rozprowadza się na skórze i szybko się wchłania do satynowego matu, można więc iść spać bez obaw, że poduszka będzie pobrudzona. Produkt rewelacyjnie ukoił moją twarz, ponadto sprawił, że skóra jest miękka i przyjemna w dotyku, a po myciu nie jest już taka wrażliwa i zaczerwieniona jak zazwyczaj. Przestała też swędzieć, co jest dla mnie zbawieniem. Ja jestem jak najbardziej na tak i na pewno wrócę po więcej <3

Wygodna saszetka zawierająca maskę w formie gęstego kremu o przyjemnym, perfumeryjnym zapachu. Krem na twarzy rozprowadza się bardzo gładko. W instrukcji użycia widnieje informacja, aby po 20-stu minutach wmasować ją w twarz lub spłukać. Spłukiwać nie chciałam, a wmasowanie w twarz też mija się z celem,bo maseczka na twarzy zastyga i podczas próby wsmarowania zwyczajnie się roluje. Pozstanowiłam więc zostawić ją na noc, choć obawiałam się, czy nie zapcha porów, ponieważ zmagam się z problematyczną cerą mieszaną. Nic takiego jednak się nie stało. Twarz rano faktycznie była wygładzona, odżywiona i - co najciekawsze - wyciszona oraz ukojona. Przebarwienia po wypryskach zostały bardzo mocno rozjaśnione i zredukowane. Nie wszystkie, ale te największe na pewno, co było dla mnie sporą niespodzianką. Nie zauważyłam działania przeciwzmarszczkowego, ale może potrzeba większej ilości opakowań i regularniejszego stosowania. Mnie ta jedna saszetka starczyła na 4 użycia i stosowałam ją średnio co tydzień/półtora tygodnia za każdym razem widząc jej dobroczynne działanie. Polecam. Ja sama z pewnością do niej wrócę :)