Trzymam się tej marki jak tonący brzytwy.
To szampon, który mogłabym nazwać mentolową bombą dla mojej głowy. Od razu przy pierwszym użyciu czuć ten lodowaty, miętowy powiew, jakby ktoś otworzył okno w środku zimy prosto na moją skórę głowy, orzeźwienie na maksa! Sama konsystencja szamponu jest gęsta, kremowa, a przy tym pieni się jak szalona. Jedna porcja na nadgarstku wystarcza, żeby umyć nawet długie włosy, a mam je do pasa, więc na pewno nie zniknie z łazienki po tygodniu. Plus za wydajność, bo z tym bywa różnie, a tu mam wrażenie, że butla starczy na długo.
Opakowanie też daje radę, klasyczne plastikowe, ale zamknięcie na klik jest wygodne i solidne, nic się nie wylewa, a przy mokrych rękach nie trzeba walczyć, żeby się do niego dostać. Kolor szamponu to intensywny niebieski, co tylko potęguje wrażenie świeżości, aż czuć ten mentolowy chłód na widok tej barwy. Ta świeżość w zapachu sprawia, że chce się go używać nawet wtedy, kiedy wcale nie jest to konieczne. No, prawie, bo ja akurat nie przepadam za miętą.
Działanie? Od razu po umyciu czuć różnicę. Skóra głowy jest wyraźnie oczyszczona, włosy miękkie, a swędzenie, które czasem dopadało mnie przy innych szamponach, przestaje istnieć. No i oczywiście łupież, ten szampon radzi sobie z nim na piątkę. Po pierwszym myciu już widać różnicę, a regularne stosowanie sprawia, że włosy są w 100% bez białych niespodzianek na ramionach.
Ale uwaga, bo tutaj wchodzi mały haczyk, ten szampon uzależnia! Serio, jeśli przestanie się go używać na rzecz innego szamponu, łupież szybko wraca. Miałam okazję to przetestować, bo próbowałam czegoś innego i nie skończyło się to dobrze. Teraz trzymam się tej marki jak tonący brzytwy.
Przyznam szczerze, że sam zapach mentolowy nie jest moim ulubionym. Kupowałam szampony z tej serii w innych wersjach zapachowych i zdecydowanie bardziej pasowały mi te inne zapachowe nuty. Ale niestety, w Rossmannie była tylko ta wersja, więc z braku laku musiałam wziąć Menthol Fresh. Na szczęście zapach nie utrzymuje się długo na włosach, więc jakoś to przeżyłam. Gdyby jednak ktoś uwielbiał mentolowe klimaty, to będzie zachwycony.
Mimo intensywnego zapachu i działania ten szampon nie podrażnia. Włosy po kilku użyciach są gładkie, zdrowo wyglądają, a do tego świetnie się układają. No i to uczucie świeżości naprawdę trwa długo, co przydaje się szczególnie w upalne dni albo po treningu.
Zalety:
- duża butla z zamknięciem na klik
- gęsty i wydajny
- naprawdę odświeża
- usuwa łupież już od pierwszego użycia
- nie wysusza skóry głowy
Wady:
- uzależnia
- mentolowy miętowy zapach, akurat nie przepadam za nim
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie