Krem sprawdził mi się rewelacyjnie ! Szybko się wchłania, głęboko i długotrwale nawilża, a na dodatek wspaniale współpracuje z makijażem!
Na wstępie chciałam podziękować Klubowi Recenzentki Wizaż, za możliwość przetestowania zestawu kosmetyków o L'Oreal Paris. Jestem osobą szczerą i bezpośrednią, więc moja pozytywna opinia na pewno nie wynika z faktu, że kosmetyk dostałam. Cały czas używam tego kosmetyku i jestem po prostu zachwycona efektami, ten krem po prostu zasługuje na 5 gwiazdek!
✔MOJA CERA
Mam cerę mieszaną, chociaż ostatnimi czasy jest ona bardziej w kierunku suchej. Zawsze strefa T mocno mi się przetłuszczała i wyświecała, natomiast teraz zauważyłam, że nos raczej jest przesuszony i ma widoczne odstające suche skórki. Broda i czoło bez zmian, jak się przetłuszczały tak się przetłuszczają. Na policzkach mam widoczne rozszerzone naczynka. Obszar pod oczyma jest ostatnio bardzo wrażliwy i manifestuje to przesuszaniem się i zaczerwienieniem.
Nawilżanie jest dla mnie mega istotne, a kwas hialuronowy to jeden z moich ulubionych składników. Do zgłoszenia się do tej akcji pchnęła mnie głównie obietnica solidnego, długofalowego nawilżenia skóry.
✔OPAKOWANIE
Marka L'Oreal bardzo dba o swój wizerunek, co ma odzwierciedlenie w wyglądzie opakowań. Seria Revitalift Filler ma opakowania w kolorystyce fioletowej z niebieskimi, czerwonymi i złotymi akcentami. Pudełko zawiera wszystkie ważne informacje o kosmetyku takie jak skład, opis i dane producenta.
Opakowanie bezpośrednie kremu zrobiło na mnie duże wrażenie. Nie mamy tutaj zwykłego, tradycyjnego słoika, w którym trzeba zanurzyć palce. Tutaj mamy coś na wzór pompki, nie wiem jak inaczej to nazwać. Duży, okrągły, fioletowy panel należy nacisnąć, aby na środku pojawiła się porcja kremu. Świetne i bardzo higieniczne rozwiązanie! Jak wracam wspomnieniami do momentu kiedy pierwszy raz przyszło mi użyć tego kremu to śmieję się sama z siebie! Oj, jak ja się nacudowałam i namyśliłam jak mam się dobrać do zawartości ! :)
Podsumowując ten rozdzialik, opakowanie jest bardzo praktyczne, przemyślane, higieniczne, a do tego daje nam poczucie ekskluzywności, bo jest bardzo ładne. Nie powiem Wam jak wygląda denkowanie tego kosmetyku, bo do denka jest mi jeszcze daleko, mam nadzieję że nie będzie z tym problemu i wycisnę go do ostatniej porcji!
✔KREM
Krem ma biały kolor, jego konsystencja jest bardzo lekka i przyjemna. Nie lepi się, szybko się wchłania i nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze. Zawsze mam problem z określeniem zapachu! W moim odczuciu krem ma lekki, bardzo świeży zapach, który ulatnia się dosyć szybko po aplikacji.
W składzie mamy dwa rodzaje kwasu hialuronowego:
-Mikrocząsteczkowy, który wspomaga ujędrnienie i przywrócenie skórze objętości -Mikrowypełniający, pochodzący z nowej generacji. Jego cząsteczki są na tyle małe, że wchłaniają się w głębokie warstwy skóry, redukuję drobne zmarszczki i dają długotrwały efekt nawilżenia.
Poza tym mamy trzy rodzaje ceramidów, które wspierają funkcje bariery ochronnej skóry i utrzymanie nawilżenia. Nie należy zapominać o niacynamidzie i glicerynie, bo one też mają niemały udział w nawilżeniu skóry!
✔OBIETNICE PRODUCENTA I MOJE ODCZUCIA
Producent dedykuje ten kosmetyk każdemu rodzajowy skóry, nawet wrażliwej. Zaleca się aplikowanie jednej porcji rano i wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy. Krem powinien wygładzić drobne zmarszczki i dogłębnie, długotrwale nawilżyć skórę. Producent zaznacza, że krem nie zatyka porów.
Tej paczki wyczekiwałam z wielką niecierpliwością i ledwo kurier wyszedł, to zabrałam się za testowanie. Moją relację z marką L'Oreal określiłabym statusem 'To skomplikowane', bo niektóre ich kosmetyki uwielbiam, a innych nie cierpię. Ku mojej radości, ten zaliczam do tej pierwszej grupy! Krem w 100% spełnił obietnice producenta i podołał moim oczekiwaniom.
Pierwszy plus za przyjemność w stosowaniu, nanosi się go mega przyjemnie, szybko się wchłania i nie oblepia. Kosmetyk dobrze współpracuje z makijażem, nie roluje się.
Po pierwszym użyciu moja skóra jest miękka w dotyku, przyjemnie nawilżona. Podrażniony obszar pod oczami jest ukojony i wyciszony.
Po około trzech tygodniach stosowania widzę, że skóra jest tak jakby bardziej gęsta, jędrna, a maleńkie zmarszczki na czole i w okolicach oczu lekko się spłyciły. Najbardziej zależało mi na długotrwałym nawilżeniu i mamy to !
To najsilniejsze ogniwo z zestawu, który przyszło mi testować! Na pewno sięgnę po niego ponownie, o jeszcze żaden krem nie zapewnił mojej skórze tak solidnej dawki nawilżenia!
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie
Otrzymałam w ramach testowania na Wizaz.pl