Synoptis Pharma Krem ochronny do skóry z przebarwieniami SPF 50+ (nowa wersja) 

Czytam różne posty o SPF i o tym, o którym chcę Wam napisać, jeszcze nie znalazłam recenzji. Ostatnio w aptece była przydługa kolejka i z nudów przeglądałam kosmetyki na półkach. Spojrzałam na CERA+ SOLUTIONS SPF50+ UVA PF36. Wiem z wielu wpisów, że należy na to zwracać uwagę. Wcześniej używałam kremu Ziaja UVA+UVB matujący krem do twarzy i tylko do niego mam porównanie. Ten CERA+ jest gęstszy, w stylu tradycyjnego NIVEA, po nałożeniu bieli (wrzucam fotkę) i biel nie znika jak to się dzieje w przypadku Ziaji. Nawet się ucieszyłam, że bieli, bo mam jeden za ciemny podkład ;) będzie idealnie. Krem nie ma zapachu i, o ile Ziaja w oczy nie szczypał, to tak około 17/18, czyli 7/8 godzin po aplikacji Ziaji, czułam, że oczy są jakby mega mega zmęczone, to tutaj nie mam takiego wrażenia. Krem CERA+ nakładam około godzinę po kremie na dzień. Nic a nic się nie roluje (ilość nałożona na twarz pokazana na fotce). Na to po około 15 minutach szedł makijaż i też nic rolowania. Pięknie podkład po tym szedł. I na koniec puder. Wszystko pięknie zmatowione i trzyma się spokojnie 7/8 godzin. Ja nie reaplikuję. Bo nie mam pojęcia jak miałabym to robić na pełen makijaż po np. 5 godzinach. Jestem zadowolona jako użytkowniczka. Wrzucam fotki, może ktoś się zainspiruje lub zechciałby też podzielić się opinią lub odnieść do składu.