Bourjois 123 Perfect CC Cream Krem CC

Kolory nie dla każdego - jasna cera nie znajdzie odpowiedniego odcienia. Po nałożeniu może nie wygląda źle - jest świetlisty. Ale po jakimś czasie źle pracuje z sebum i jedno przetarcie wystarczy, żeby zniknął z twarzy. Nie scala się ze skórą tylko jakby oddzielał się od niej. Kiedyś go kupowałam bo miał dobre krycie jak na krem cc i był komfortowy, ale w momencie kiedy na rynku mamy już tyle dobrych produktów… ja już więcej nie kupię.

Kupiłam ten krem CC zachęcona pozytywnymi opiniami, niestety nie mogę go w pełni wykorzystać, ponieważ nawet najjaśniejszy kolor jest dla mnie za ciemny i zbyt pomarańczowy. Sama konsystencja i trwałość kremu wydają się być OK, ale niestety nie mogłam go przetestować naprawdę porządnie, jeżeli nie chciałam wyglądać jak pomarańczka.

Bourjois 123 Perfect CC Cream to krem koloryzujący, który łączy w sobie właściwości kremu pielęgnacyjnego i podkładu. Przeznaczony jest dla osób, które pragną uzyskać naturalnie wyglądający makijaż, jednocześnie dbając o kondycję skóry. Dzięki unikalnej formule, krem ten ma za zadanie wyrównać koloryt cery, ukryć niedoskonałości oraz zapewnić jej nawilżenie i ochronę. **Konsystencja i aplikacja:** Krem ma lekką, płynną konsystencję, która sprawia, że produkt łatwo się rozprowadza na skórze, nie pozostawiając smug ani uczucia ciężkości. Aplikacja jest szybka i prosta, co czyni go idealnym wyborem na codzienny makijaż. Można go nakładać zarówno palcami, jak i pędzlem czy gąbeczką, w zależności od preferencji. Krem szybko się wchłania, pozostawiając skórę miękką i wygładzoną. **Krycie i wykończenie:** Bourjois 123 Perfect CC Cream oferuje lekkie do średniego krycia, które można stopniowo budować. Krem skutecznie maskuje drobne niedoskonałości, takie jak zaczerwienienia, plamy pigmentacyjne i cienie pod oczami, a jednocześnie pozostawia skórę naturalnie wyglądającą i promienną. Dzięki zawartości trzech korektorów (zielony, morelowy i biały pigment), krem neutralizuje różne problemy skórne: zaczerwienienia, cienie pod oczami i przebarwienia. Wykończenie jest naturalne, z delikatnym, satynowym blaskiem, co nadaje skórze zdrowy wygląd. Krem nie matuje całkowicie skóry, ale nie powoduje również nadmiernego błyszczenia, dzięki czemu jest odpowiedni dla różnych typów cery, w tym mieszanej. **Trwałość:** Pomimo swojej lekkiej formuły, Bourjois 123 Perfect CC Cream utrzymuje się na skórze przez wiele godzin, zachowując świeży wygląd. Produkt nie ściera się łatwo i nie zbiera się w załamaniach skóry, co jest dużym plusem dla osób, które nie chcą ciągle poprawiać makijażu w ciągu dnia. Jest to idealny wybór na codzienne noszenie, szczególnie dla osób, które cenią sobie komfort i naturalny wygląd. **Skład i bezpieczeństwo:** Krem jest wzbogacony o składniki nawilżające, które pomagają utrzymać odpowiedni poziom nawodnienia skóry przez cały dzień. Dodatkowo zawiera filtr SPF 15, który zapewnia podstawową ochronę przed promieniowaniem UV, co jest szczególnie ważne w codziennej pielęgnacji. Produkt jest niekomedogenny, co oznacza, że nie zatyka porów, i jest odpowiedni dla skóry wrażliwej. **Opakowanie i wydajność:** Krem Bourjois 123 Perfect CC Cream jest dostępny w poręcznej tubce, która umożliwia łatwe i higieniczne dozowanie produktu. Opakowanie jest kompaktowe i lekkie, co czyni go wygodnym do noszenia w torebce lub kosmetyczce. Krem jest dość wydajny – niewielka ilość wystarcza na pokrycie całej twarzy, co sprawia, że opakowanie starcza na długo. **Podsumowanie:** Bourjois 123 Perfect CC Cream to doskonały produkt dla osób poszukujących lekkiego, wielozadaniowego kremu koloryzującego, który łączy pielęgnację z naturalnym makijażem. Jego formuła skutecznie wyrównuje koloryt skóry, maskuje drobne niedoskonałości i zapewnia delikatne, naturalne wykończenie. Dzięki swojej lekkości i właściwościom nawilżającym, jest to idealny wybór na codzienny makijaż, który podkreśla naturalne piękno skóry, nie obciążając jej.

Bourjois 123 Perfect CC Cream to mój go-to, gdy potrzebuję lekkiego, ale skutecznego krycia, które sprawia, że moja skóra wygląda zdrowo i promiennie. Jeśli szukasz czegoś, co połączy właściwości kremu pielęgnacyjnego z makijażem, to zdecydowanie warto go wypróbować. Pierwsze, co zauważam, to lekka konsystencja tego kremu CC. Aplikacja jest super łatwa – krem rozprowadza się gładko, nie tworząc smug ani plam. Wtapia się w skórę, dając naturalne wykończenie, które nie jest ani zbyt matowe, ani zbyt błyszczące. Idealnie wyrównuje koloryt skóry i ukrywa drobne niedoskonałości, nie obciążając przy tym cery. Co jest naprawdę super, to formuła, która zawiera trzy pigmenty korygujące: żółty na cienie pod oczami, fiołkowy na zmęczoną cerę i zielony na zaczerwienienia. Dzięki temu moja skóra wygląda na bardziej wypoczętą, a wszelkie przebarwienia są mniej widoczne. To prawdziwy game-changer, jeśli chodzi o makijaż na co dzień. Dodatkowo, ten krem CC ma właściwości nawilżające, co jest świetne, bo nie muszę się martwić o dodatkowy krem pod makijaż. Skóra jest nawilżona, a jednocześnie nie przetłuszcza się w ciągu dnia. Krem zawiera SPF 15, co daje dodatkową ochronę przed słońcem – zawsze plus! Jeśli chodzi o trwałość, to naprawdę nie mam na co narzekać. Krem trzyma się na skórze przez większość dnia, a makijaż wygląda świeżo nawet po kilku godzinach. Nie zapycha porów i nie powoduje wyprysków, co jest mega ważne, zwłaszcza jeśli masz skłonność do trądziku. Jedyny minus, który zauważyłam, to może być problem ze znalezieniem idealnego odcienia, ale warto przetestować kilka, żeby dobrać ten najlepszy dla siebie. Podsumowując, Bourjois 123 Perfect CC Cream to świetny wybór, jeśli chcesz połączyć pielęgnację z makijażem. Lekki, nawilżający, korygujący koloryt i chroniący przed słońcem – wszystko, czego potrzebujesz, by cieszyć się zdrową i promienną skórą przez cały dzień. Polecam każdemu, kto szuka wygodnego i skutecznego rozwiązania na co dzień!

a to z jednego prostego względu - nie ma dla mnie koloru, który by pasował. są dość ciemne i nie patrząc na to, że mam dość chłodny odcień skóry to nie mogę tego jakoś dopasować. bardzo ładnie natomiast wygląda on na mojej mamie, której ten odcień już pasuje. ogólnie ładnie się rozprowadza, ładnie buduje i blenduje z innymi kosmetykami. ma delikatny zapach, opakowanie takie sobie, ale kto co lubi. cena natomiast jak na efekt - trochę za wysoka. są tańsze cc, które robią podobny a nawet lepszy efekt wg. mnie.

Można powiedzieć a że przypomniałam sobie o tym produkcie przeglądając najnowsze recenzje myślałam że ten krem już nie jest produkowany nawet. Kupiłam ten podkład już jakiś czas temu rok może nawet więcej robiłam do niego mnóstwo podejść i w żaden sposób nie jestem w stanie go nałożyć poprawnie na twarz. Na plus na pewno zasługuje to że nie zmienia swojej konsystencji koloru ani zapachu bo jego resztka cały czas siedzi w tubce w moim pa pa pudełku ha ha. Podkład który miał być kremem CC okazał się dla mnie dosyć ciężki i treściwy jest bardzo mocno widoczny na twarzy i na mojej podkreśla wszystkie niedoskonałości struktura skóry po prostu wygląda brzydko próbowałam ograć to różnymi pudrami ale niestety za każdym razem efekt mi się bardzo nie podobał. W moim odczuciu jest to podkład dla bardzo chyba tłustej skóry Bo próbowałam bardzo różnych kremów mocno nawilżających i tłustych żeby nie robił się na suchy ale niestety po jakimś czasie wyglądał tragicznie. Jeśli chodzi o kolor widzieć to udało mi się trafić nawet z kolorem ale nie oszukujmy się każdy zbliżony kolor można po prostu ograć odpowiednim pudrem bronzerem różem. Miałam Podkład ten czerwony w tubce I miałam w butelce i uważam że każdy z nich był dużo dużo lepszy niż ten wynalazek dla mnie to niewypał którego w żaden sposób nie jestem w stanie na siebie ubrać he he. Trudno mi znaleźć plusy ponieważ bardzo jest wysoka cena podkład jest w małej tubce a działanie No niestety okropne.

Podkład a w zasadzie krem CC ma bardzo lekką wręcz wodnistą konsystencję. Trzeba szybko z nim pracować bo mocno spływa po twarzy. Nakładany gąbeczką daje małe krycie a gąbeczka bardzo dużo go zjada. Daje mocno świetliste wykończenie a przypudrowany utrzymuje się kilka godzin bez poprawek. Polecam raczej do cer które nie mają problemów i chcą tylko delikatnego wyrównania kolorytu. Odcień 31 jasny ale wpadający w żółte tony.

Polubiłam się z kremem CC od Bourjois. Uwielbiam również podkład i krem BB tej marki. Kremu CC używam latem. Ma przyjemna gęstszą konsystencje, ładnie się rozprowadza. W ciągu dnia nie wyciera się i po całym dniu dalej wyglada świeżo. Jedyny mały minus to mały wybór gamy kolorystycznej.

Przyjemna konsystencja, ładnie się rozprowadza, myślę, że krycie można budować. Odcień ziemisty, ale ładnie dopasowuje się do skóry. Mogłaby być szersza gama kolorystyczna. Mam karnację raczej jasną, ale tak zwyczajnie (nie alabastrową), latem nieco ciemniejszą

Bardzo się polubiłam z tym kremem CC. Kremy BB niestety miały dla mnie za słabe krycie, a tu jest idealne wyśrodkowanie. Dodatkowo jest bardzo lekki i nie zapycha cery, jego konsystencja jest gęsta i przyjemnie się go nakłada. Zakrywa na skórze wszystko na czym mi zależy i trzyma mi się przez cały dzień na buzi.

Mam bardzo tłustą skórę, z licznymi wypryskami, zaskórniakami oraz bliznami. Używałam już chyba wszystkiego. Podkład pomimo że jest lekki i nie jest tak gęsty i ciężki jak inne kryjące podkłady to bardzo dobrze kryje, cera wygląda nieskazitelnie. Na pewno kupię go po raz kolejny.

Produkt o dobrym kolorze, ładnie się rozporowadza, dobrze się trzyma ale... bardzo podkreśla strukturę twarzy, wszelkie włoski (nawet meszek), każdą drobną skórkę... nie pomaga żaden sposób rozprowadzania.

Jako fanka kremów BB chciałam w końcu spróbować jakiegoś CC i w popularnej drogerii trafiłam na właśnie ten i to jeszcze w promocji. Bardzo dobrze go wspominam, super dopasowywał się do mojej karnacji, a jego wykończenie było satynowe. Bardzo dobrze zakrywał wszelkie przebarwienia, zaczerwienienia oraz pryszczyki. Moja cera nie wyświecała się szybko. Nakładałam palcami, wyglądał bardzo dobrze na twarzy, efekt mi się bardzo podobał. Moja cera mieszana polubiła się z nim, nie miałam z produktem żadnych problemów. Myślę, że mogę go spokojnie polecić posiadaczkom cer mieszanych, a ja jak tylko będę mogła kupię go ponownie.

Po raz kolejny moja ocena rozmija się z opiniami Wizażanek :) Bardzo mi odpowiada ten krem, kryje , nawilża i rozświetla skórę, właściwie niewiele się różni od rozświetlającego podkładu. Przestawiłam się na używanie kremów pigmentacyjnych zamiast makijażu jakiś czas temu i ten produkt bardzo mi w tym pomógł, mimo że był kupiony właściwie w ciemno, więc kolor mógł okazać się chybiony. Używam go na przemian z kremem CC Eveline. Uważam,że są na bardzo podobnym poziomie. Bourjois mógłby być tańszy, warto czekać na promocję.

Po raz kolejny w ciągu kilku lat Krem CC od Bourjois powrócił do mojego dziennego makijażu. Uwielbiam ten kosmetyk używać w sierpniu, wrześniu i na początku października. Wtedy jakoś moja skóra najlepiej się z nim prezentuje. Delikatna konsystencja, lekki kwiatowy zapach i żółta gama kolorystyczna. Używam koloru 31.

Kupiony jako zamiennik lumene ale nie nadaje się do niczego bo ścierą się a raczej spływa pod wpływem ciepła skóry w ciągu godziny. Nie podoba mi się też kolor który jest ciemny i raczej pomarańczowożółty. Minimalnie dostosowuje się do odcienia skóry w końcu to niby cc. Cena to nieporozumienie.

Kupiłam go na wypróbowanie i przyznam, że byłam nastawiona, że może się uda trafić na coś fajnego. Nie myliłam się. Uwielbiam ten krem, choć dla mnie to podkład, który wytrzymuje spokojnie od 5 rano do 18 tej. Przy dobraniu odcienia dla mnie idealny, wygładza cerę, nie tworzy maski a mam cerę mieszaną. Polecam bo nawilża. Moim zdaniem zamiennik podkładów z wysokiej półki cenowej.

To mój pierwszy krem z grupy BB i CC od wielu lat. W przeszłości miałam sporo problemów urodowych spowodowanych przez tego typu kosmetyki (pryszcze, wysuszenie skóry, a nawet liszaje na pół twarzy), więc unikałam ich jak diabeł święconej wody. Potrzebowałam wprowadzić zmiany w makijażowej rutynie, długo zastanawiałam się nad kupnem kremu Bourjois, zaryzykowałam i o cudzie (!) moja cera go toleruje. Nie podrażnia ani nie uczula. Poza tym rzeczywiście ładnie ujednolica kolor skóry, rozświetla ją i dobrze kryje niedoskonałości. Oznaczyłabym go jako mój hit, gdyby nie to, że jest bardzo nietrwały i mocno transferuje. Lekko przyłożona do twarzy chusteczka jest cała ubrudzona fluidem, a nie należę do osób, które lubią tynk i tapetę na twarzy. Jestem oszczędna w aplikowaniu kosmetyku, więc tak po 2-3 godzinach moja twarz wygląda nieświeżo, nieestetycznie się świeci, a przypudrowanie na niewiele się zdaje. Konsystencja kremu niby lekka, a jednak czasem miewam problemy z aplikacją. Szybko u mnie zastyga i trudno mi go rozsmarować. Jeżeli źle rozprowadzę krem, to na twarzy mam plamy bo kupiłam za ciemny odcień, który dopiero teraz zaczyna współgrać z moją już lekko opaloną skórą. Poza tym lubi zbierać się w załamaniach, więc może podkreślać zmarszczki. Jak na tak wysoką cenę regularną, to średniaczek, ale upolowany na promocji warty wypróbowania.