Lirene Dermoprogram Natura, Eco podkład rozświetlający 

Poszukuję produktów do makijażu, które nie są zapchane silikonami, nie obciążają przez to skóry i nie wpływają negatywnie przez codzienne nakładanie. Ten tani i dobry produkt zrobił na mnie niezwykle dobre wrażenie. Mój odcień to ten najjaśniejszy. Moja normalna skóra 30+ świetnie z nim współgra. Łatwo się go nakłada i rozprowadza, wygląda naturalnie i prawie niezauważalnie, mega przyjemnie, kremowo pachnie i jest wydajny. Kryje cienie pod oczami, właściwie nie jest konieczne zawsze dokładanie korektora. Gorąco go polecam, uważam, że jest zdecydowanie wart uwagi i wypróbowania.

Nie trafiony zakup od Lirene Podkład który utlenia się na twarzy i wygląda jak marchewka. Ciemny nie przyjemnie pachnie oprócz oprawy graficznej nic mnie w nim nie zachwyciło

Wygląda, że producent wycofał ten podkład. Dla mnie to wielka szkoda, bo trudno dobrać odpowiedni podkład dla bledziucha o wrażliwej cerze. Mam jeszcze resztki koloru 310 wanilia. Kolor dla mnie idealny, wtapia się w koloryt cery. Dobrze kryje, ale bez efektu maski. Nie wysusza, nie podrażnia. Mam też 320 Light Beige, ale nawet latem nieco za ciemny. Przyjemny zapach i skład.

✔️Podkład znajduje się w tubce o piękności 30 ml, która jest bardzo mięciutka co bez żadnego problemu idzie wycisnąć. Szata graficzna tubki jest ładna i wpadają w oko oraz można postawić na zakrętce. Ja akurat wybrałam kolor 350 Beige i jest bardzo ciemny. ✔️Podkład odrazu po otwarciu ma bardzo ładny zapach i taki dosyć słodki. Jego konsystencja jest bardzo rzadka a nawet i lejąca, co dla mnie dosyć słabo się rozprowadza na skórze. ✔️Podkład świetnie aplikuje się na cerę i nie zauważyłam żeby jakieś smugi pozostawił. Jakoś zbytnio nie zakrywa niedoskonałości, oraz wcale długo nie utrzymuje się. U mnie wcale podkład się nie sprawdził, tylko jeden plus że ma aż 98% składników pochodzenia naturalnego.

Używałam podkładu na co dzień. Krycie miał z tych średnich, mała gamą kolorystyczna, nawet się wtapial w skore,ale niestety szybko schodził z strefy T. Wydajny, zapach miał ładny, niedrożniący. Był w porządku, nie robił dużego woow, ale tez nie zawiódł. Nie wrócę do niego ponownie.

Podkład na półce prezentuje się bardzo ładnie. Jego estetyczne opakowanie na pewno przyciąga oko. Dodatkowo pokusą jest obietnica o tym, że składa się w 98% ze składników pochodzenia naturalnego, plusem również jest jego przyjemny zapach. Dla siebie wybrałam odcień 310, który był najjaśniejszy z dostępnych odcieni. Niestety kolor ten okazał się za ciemny i zbyt mocno różowy w stosunku do mojego odcienia skóry. Dodam tylko, że mój naturalny odcień wcale nie jest bardzo jasny. Na twarzy podkład wyglądał dobrze, jego krycie było w moim odczuciu lekkie, ale wystaczjące. Cera wygladała w nim zdrowo i świetliście, ale bardzo szybko zaczął nieestetycznie ścierać mi się z nosa. Dodam, że próbowałam go w wersji bez pudrowania jak i z pudrem i w każdej prezentował się on kiepsko. Generalnie nie jestem zadowolona z tego zakupu i raczej ponownie go nie kupię.

Bardzo lubię serię Lirene Natura, a podkład z tej serii już dawno mnie ciekawił. Wybrałam odcień 01 i mimo że na początku wydaje się ok, to bardzo szybko oksyduje na pomarańczowo i odcina się od reszty twarzy. Podkład ma krycie maksymalnie do średniego, bo dołożeniu dodatkowej cienkiej warstwy. Wykończenie jakie daje jest moim zdaniem naturalne, nie zauważyłam efektu rozświetlenia. Trwałość w porządku, wyświeca się u mnie standardowo w strefie T (cera mieszana) i wymaga poprawek. Niestety mimo że miał być to lekki, rozświetlający podkład na codzień, to osobiście czuję się w nim ciężko i nieświeżo. Podkład nie do końca ładnie wtapia się w skórę, podkreśla też pory oraz nierówności. Przy regularnym używaniu niestety zauważyłam też więcej niedoskonałości, choć jest to kwestia indywidualna. ZALETY Średnie krycie Przyzwoita trwałość Szyba aplikacja Naturalny skład Przyjemny zapach WADY Nie wtapia się w skórę Podkreśla pory i fakturę skóry Szybko się wyświeca Okropnie oksyduje

Podkłady kupiłam na promocji w Rossmanie za 17 zł sztuka. Mam bladą karnację, w sklepie wydawało mi się, że będą dobrze współgrać z moją cerą po sezonie letnim - ciemniejszy, i ko w sezonie jesiennym i zimowym- jaśniejszy. Wzimie fajnie się sprawdził do cery suchej- dał dodatkowe uczucie nawilżenia, skóra mniej się przesuszała, ale w sezonie letnim okazało się, że nawet dla suchej cery ten podkład, mimo lekkiego krycia, może być problematyczny w strefie T. Podkład dobrze się rozprowadza i ujednolica kolor, nie zastyga, więc łatwo nim się pobrudzić w ciągu dnia. Współgra z innymi kosmetykami do makijażu. Ciemnieje po nałożeniu. Świetliste drobinki ładnie wyglądają w słońcu, dając cerze promienny wygląd. No i ma v przyjemny zapach.plus za skład i szatę graficzną produktu.

Niestety ten produkt mi się nie sprawdził. Podkład nie wtapiał się w moją cerę mieszaną. Zostawał na niej i był bardzo widoczny. Nie zastyga więc mi w trakcie dnia migrował, ścierał się i zbierał w załamaniach.

Kupiłam na wyprzedaży, spróbowałam i dokupiłam drugie opakowanie. Tani podkład rozświetlający z dobrym składem i przyzwoitym kryciem. Niestety nie zastyga, więc mógłby być trwalszy. Trochę niewygodne opakowanie, wolę butelki z pompką niż tubki.

Eco podkład rozświetlający to kosmetyk który posiadam dzięki zakupowi boxa kosmetycznego. Kilka razy zdarzyło mi się stosować podkłady Lirene i zazwyczaj byłam z nich zadowolona. Opakowanie to niewielka prosta tubka z śliczną grafiką kwiatów okalających napis"Natura". Tubka ma beżowy kolor i znajdziemy na niej wszystko co jest ważne dotyczące tego kosmetyku. Jest ona miękka, ma odpowiedniej wielkości otwór dozujący , można postawić ją na zakrętce, nie ma żadnych problemów z wyciśnięciem podkładu. Pojemność 30 ml czyli jak w większości takiego typu produktów. Konsystencja jest kremowa o bardzo delikatnym przyjemnym zapachu. Gama kolorystyczna jest uboga zawiera tylko 5 odcieni. Ja posiadam kolor 330 Natural, który jest trochę za jasny dla mojej karnacji, niestety nie miałam wpływu na jego wybór. Skład jest wegański w 98 % naturalny z sporą ilością substancji pielęgnacyjnych: naturalne pigmenty, wyciąg z kwiatów wiciokrzewu, olej sojowy, olej różany, mika, witamina E, wyciąg z kwiatu gorzkiej pomarańczy , ekstrakt z kwiatów jaśminu, ekstrakt z kwiatów lawendy, ekstrakt z kwiatów piwonii, wyciąg z kwiatu wiśni, ekstrakt z kwiatów czarnego bzu, zapach , znikoma ilość konserwantów z fenoksyetanolem na końcu listy. Podkład ma tendencje do ciemnienia po aplikacji co w tym przypadku że mam odcień delikatnie za jasny do mojej karnacji okazało się plusem, bo po kilku minutach idealnie współgra kolorystycznie z moją cerą. Do krycia nie będę się czepiać bo sam producent określił je jako niskie i takie też jest. Można je delikatnie budować, ale przy mocnych przebarwieniach raczej nie zda egzaminu. Z tego też powodu używałam go okazjonalnie gdy moja buzia miała w miarę równy koloryt. Na skórze rozprowadza się bezproblemowo, nie pozostawia po sobie smug. Daje bardzo ładne naturalne i promienne wykończenie makijażu, efekt jest taki jaki lubię. Trwałość określiłabym jako średnią ściera się i po kilku godzinach wymaga poprawek, w dodatku lubi sobie przybrudzić powierzchnie z którymi ma styczność. Działanie pielęgnacyjne jest dobre i ma pływ na nawilżenie i odżywienie cery, nie wywołuje jej zapychania ani żadnych podrażnień. Podsumowując podkład daje ładne, naturalne i promienne wykończenie makijażu. Dodatkowo ma fajny skład i wykazuje działanie pielęgnacyjne. Szwankuje u niego trwałość, to ciemnienie po aplikacji i jeszcze ta uboga gama kolorystyczna. Mimo wszystko przypadł mi do gustu, ale nie wiem czy zakupie go ponownie bo krycie jest delikatne i nie zawsze dawał sobie radę z moimi przebarwieniami. Cerom o prawie idealnym kolorycie polecam.

Puder zamknięty w estetycznym opakowaniu, pojemność standardowa - 30 ml. Zawiera 98% składników pochodzenia naturalnego. Posiadam jeden z jaśniejszych odcieni - 310 Vanilia. Niestety dla mojej jasnej karnacji jest ciut za ciemny, ale nie wygląda to źle. Ładnie wyrównuje koloryt skóry, wygląda naturalnie. Nie jest to podkład zastygający. Zapach dosyć wyczuwalny, osobiście trochę mi przeszkadza. Fajny podkład na co dzień. Nie jest to podkład rozświetlający, nie ma żadnych drobin. Po kilku godzinach wyświeca się w strefie T (mam skórę mieszaną, u mnie to normalne).

Podkład mieści w się ładnej eco tubce, która pochodzi z materiałów z recyklingu. Pojemność to 30 ml. Ma właściwości rozświetlające. Mój odcień to 330 natural. Jeśli chodzi o gęstość to takie pół na pół, ani gęsty ani rzadki. Niestety po chwili ciemnieje na twarzy. Jest to podkład mineralny, ładnie wyrównuje koloryt twarzy, ale większych zmian potrądzikowych, czy przebarwień nie zakryje, trzeba użyć korektora. Przyjemnie się go nakłada, nie robi smug. Skóra zaraz po wklepaniu podkładu jest ładnie rozświetlona. Przy mojej skórze mieszanej już po dwóch godzinach pojawia się świecenie, szczególnie w strefie T. Po przypudrowaniu jest ok. Jest to podkład rozświetlający, więc i świetlistość, wyświecanie będzie większe. Plus jest za to, że wygląda naturalnie. Ogólnie ładnie wygładza, skóra jest przyjemna w dotyku, nie lepi się ale niestety zostaje na ubraniach,nie jest podkładem trwałym. Potrafi się ciastkować, czy zebrać w zmarszczkach. Raczej typowy codzienniak. No ale nie jest to podkład wodoodporny, więc nie mam dużych wymagań. Raczej nie kupię ponownie. Nie zrobił szkód ale też nie zachwycił.

Opakowanie produktu to beżowa, plastikowa tubka z przyjemną dla oka, roślinną grafiką. Dość łatwo dozuje się odpowiednią ilość produktu z powodu przyjemnej, kremowej konsystencji, która jest niezbyt wodnista ale też niezbyt gęsta. Niestety krycie bardzo słabe i nie do budowania. Dodatkowo odcień najjaśniejszy (na mnie niestety zbyt ciemny ale jestem totalnym bladziochem) strasznie ciemniał i z ładnie żółtego stawał się pomarańczowy niezależnie od użytej bazy/kremu. Pozostałe aspekty działania również wypadły bardzo słabo - wyjątkowo szybko wyświecał się na mojej twarzy (niestety nie tworząc naturalnego efektu tylko nieświeżą powłoczkę). Najgorsze jest jednak dla mnie to, że zapycha - za każdym razem po jego użyciu obserwowałam na twarzy nowe duże ,,wulkany'' i sporo małych krostek. Z tego powodu nie zużyję go nawet w połowie i zdecydowanie nie wrócę do niego ponownie.

Ogólnie w cieplejsze pory roku stosuje kremy BB lub wcale się nie maluje. Natomiast zimą zawsze do niego wracam! Jest idealny: kryje, nie wysypuje mnie po nim ( czesto musiałam z tego powodu pozbywać sie podkładów), nie wysusza, super sie trzyma, no i ta cena ^^. Bardzo polecam szczególnie do cer problematycznych i wrażliwych.

Przed kupnem pełnowymiarowej tuby, testowałam kilka razy odcienie w drogerii, mam średnią karnację, ale nie lubię ciemnych podkładów, Vanilla wydawała się najlepsza. Niestety kiedy otworzyłam zamówioną tubę, uderzył mnie pomarańczowy odcień podkładu...tester tak nie wyglądał, nie wiem o co chodzi... Pomijając kiepską gamę kolorystyczną, zacznę od tego, że mam skórę mieszaną. Bałam się, że podkład rozświetlający będzie potęgować żarówę na twarzy...No i rzeczywiście, gdyby poprzestać na samym fluidzie, twarz świeci się jak psie klaksony... Przypudrowana pudrem mineralnym i mąką ziemniaczaną wygląda dobrze i nawet nie wyświeca się tak szybko. W lecie nie spływa, choć, gdy nosi się go długo, potrafi się nieładnie wytrzeć i zważyć. Krycie lekkie w kierunki średniego, jeśli na twarzy macie jagody, albo inne porzeczki, ten koleżka nie poradzi sobie z problemem zatuszowania ich. Kiedy moja skłonna do trądu twarz wygląda dobrze, podkład jest wystarczający i wygląda satysfakcjonująco. Tworzy na cerze fajny blur, niestety minusem jest odcień wpadający w pomarańczę (po czasie kolor się lekko dopasowuje, ale i tak jest chybiony). Podsumowując - średniak z niezłym składem w beznadziejnej gamie kolorystycznej. Nie wiem czy sięgnę ponownie ze względu na łososiowe odcienie.

Podkład kupiłam ze względu że szukałam jakiegoś lekkiego podkładu na lato . Zacznę od tego że mam mieszana cerę i niestety często mi się zjadają podkłady z nosa. Tutaj mam fajnie wyrównane koloru , z brakiem znikania szybko podkładu z nosa . Myśle że na ta porę roku dla mnie wystarczy . Niestety nie zakrywa za dużo zmian czy drobnych wyprysków jest raczej średnio kryjącym produktem .

+ naturalny skład produktu + naturalny efekt na skórze + lekka formuła + lekkie krycie + wygodne opakowanie + higieniczne użytkowanie + przyjemny zapach + wydajność + dostępność w drogeriach + korzystna cena + ładna szata graficzna + delikatnie zastyga