Dr Irena Eris BB Cream SPF 50 Waterproof Tinted Moisturizer Wodoodporny krem tonujący

Dr Irena Eris obiecuje sporo i w sumie z większością tych obietnic się zgadzam. Jest lekki, wyrównuje koloryt skóry, daje gładkie wykończenie i delikatne krycie (ale nie można się spodziewać pełnego krycia po kremie BB). Wątpliwości mam co do wodoodpornej formuły, bo jeśli pod "wodoodporny" kryje się kontakt z wodą, to ok - przy opłukaniu twarzy w upalny dzień nic się z kremem nie dzieje, natomiast inaczej sprawa wygląda przy pocie - krem się ściera kiedy ocieramy np. chusteczką pot. Utrzymuje się tylko podczas niewielkiego wysiłku fizycznego przy średnich i nieco wyższych temperaturach (u mnie tak do 22 st C.) przy wysokiej temperaturze i wysiłku fizycznym moja twarz się poci i krem się ściera razem z potem (jw).

Jestem szczerze zdziwiona tak niską oceną tego kremu. Ja używam go już od dłuższego czasu na co dzień i idealnie się sprawdza zamiast podkładu. Wyrównuje koloryt, ładnie pachnie i mimo malutkiej tubki jest wydajny. Jest to na pewno produkt do skóry bez problemów, nie zakryje niedoskonałości ale wyrówna koloryt twarzy i delikatnie zmatuje. Efekt utrzymuje się przez cały dzień. Jeden z moich top codziennych kosmetyków.

Kolor i konsystencja na plus jednak trochę zbyt wodnisty, utrzymywał się dosyć długo ale niestety musiałam go zmyć bo bardzo mnie podrażnił i aż piekły mnie oczy. Nie wart w mojej opinii swojej ceny. Jedynie wygląda naturalnie, kryje dosyć słabo więc dla ładniejszych cer. Osobiście nie kupię z powodu alergii.

Nie miałam wcześniej żadnego kremu BB, to mój pierwszy. Używałam podczas upałów i fajnie się sprawdził. Niestety nie wiem czy spełnią się jako wodoodporny bo nie mialsm okazji. Ale generalnie polecam

Jedyne co mi sie podoba tym produkcie to elegancko wygladajace opakowanie, ale tez nie w 100%, bo podukt jest rzadki i wyltuje z dziubka w zakretke. Najjasniejszy kolor mi pasuje, ale jak dla mnie, krycie jest bardzo slabe. Ciezko sie go uzywa, poniewaz ma bardzo mocny zapach i mam wrazenie, jakbym na twarzy rozprowadzila perfumy. Wyglada slabo na skorze, podkreslajac bardziej mankamenty niz upiekszajac i nie jest zbyt trwaly. Jeden z bubli 2020 !

Jestem posiadaczką cery suchej, z licznymi przebarwieniami na brodzie. Od czasu do czasu pojawia się na brodzie jakiś nieproszony gość. Dlatego wybieram kosmetyki z dobrym kryciem, ale w granicach rozsądku. Stwierdziłam, że krem Bb od Dr Ireny Eris to doskonały pomysł - wysoki SPF, wodoodporny, wyrównanie kolorytu oraz właściwości pielęgnacyjne. Zakupiłam go w dniu jego premiery, czyli niestety w jego regularnej cenie, I bardzo tego żałuje. Krem nie robi absolutnie nic. Zbiera się w zmarszczkach, o których w ogóle nie miałam pojęcia. Bardzo go trudno zmyć pod koniec dnia. Posiada dość dziwny i drażniący zapach. Opakowanie jest tragiczne. Ze względu na to, że krem posiada wodnistą konsystencję, zakrętka i opakowanie po każdym użyciu są brudne. Myślę, że jedyne co mi odpowiada w tym kremie to jego kolor.

Mam cerę mieszaną, przetłuszczającą się na nosie i czole. Skusiłam się na ten produktu ze względu na jego obiecaną wodoodporność i wysoki filtr SPF. Wybrałam kolor 010, który jest przyjemnie ciepło-neutralny, dla mnie niestety jest za ciemny, ale po około godzinie delikatnie "dopasowuje się" do odcienia skóry. Aplikacja kremu palcami jest szybka, jednak gdy robimy to za szybko mogą powstać smugi. Wykończenie jest naturalne, lekko świetliste. Produkt jest niesamowicie lekki, nie czuć go w ogóle na twarzy. Trwałość kremu BB bez przypudrowania jest taka, jakiej należy się spodziewać po produktach tego typu (nawet przypadkowe dotknięcie i przejechanie palcem po twarzy skutkuje jego zniknięciem). Po aplikacji pudru trzyma się ok. 8-10 godzin w nienaruszonym stanie, jednak delikatnie wchodzi w zmarszczki mimiczne. Po tym czasie moja przetłuszczająca się strefa T również wygląda fenomenalnie, wyświeciła się w małym stopniu (efekt był podobnie świetlisty, jak świeżo po nałożeniu kremu BB bez przypudrowania go) . Rzeczywiście jest wodoodporny i mimo wysokich temperatur i pocenia się na twarzy wyglądał bardzo dobrze nawet do 10 godzin. Wszystko ma swoją cenę i niestety produkt ten zapycha mnie (co było do przewidzenia, bo skład jest taki sobie).