Dermika V - Modelist, Krem poprawiający elastyczność 40 + na dzień 

Krem umieszczono w szklanym, pięknym słoiczku, w eleganckiej stylistyce znanej ze wszystkich linii kremów Dermiki, a i jego jakość dorównała wysokim standardom Marki. Już aplikacja jest luksusowa. Krem ma delikatną, ultragładką teksturę, która leciutko wmasowuje się w skórę i natychmiast wchłania, choć na mojej cerze – mieszanej, z tendencją do niedoskonałości, zostawia minimalny, wilgotny film, więc posiadaną próbkę kremu kończyłam stosować na noc, co zajęło mi przeszło tydzień (krem jest bardzo wydajny). Aplikację uprzyjemniał dodatkowo prześliczny zapach kosmetyku – subtelny, świeży, perfumeryjny, "czysty i biały" – kwiatowy, z waniliowymi nutkami. I świetny w działaniu. Po kilku lub kilkunastu dniach stosowania kosmetyku, nie sposób ocenić jego skuteczności w zakresie spowolnienia, jak by nie było naturalnych i nieuniknionych procesów starzenia, natomiast wszystkie o mądrze, skomplikowanie brzmiących nazwach składniki: peptydowy kompleks anty-glikacyjny (???), biomimetyczny (???) lipopeptyd (???) i kompleks hamujący glikację (???) z morwą białą (ooo, białą morwę znam, i to doskonale znam – odchudza :-) ), czym by tam nie były, faktycznie już w ciągu kilku dni zauważalnie pięknie pielęgnują cerę. W moim przypadku niemal od razu wygładziła się, ukoiły się i znikły drobne krostki oraz skórki. Była gładka, o ujednoliconym kolorycie, i świeżo–jędrna. Nawet jeśli obudziłam się z odciskiem załamania pościeli na twarzy, znikało zanim wyszłam z domu. To naprawdę dostrzegalny i wiarygodny miernik jędrności skóry. Polecam zatem kosmetyk szczerze, choć raczej Osobom z cerą normalną, niż mieszaną; trudno mi ocenić, czy jest wystarczająco bogaty dla suchej.