Bielenda Make-up Academie, Eco Fluid Liquid Foundation Płynny Eco Fluid

Podkład znalazłam w zakupionym box'ie kosmetycznym. Od razu mnie zaciekawił. Szklana buteleczka z pompką, ekologiczny z zawartością 97% składników pochodzenia naturalnego, zapewnia ochronę mikrobiomu. Mam kolor 01, jasny beż, nie należy do najjaśniejszych, nie należę do najbledszych i mi odpowiada, nie ciemnieje. Ma lekką formułę i średnie krycie. Na skórze utrzymuje się przez ok 8-10 godzin. U mnie zachowuje się różnie. Mam suchą skórę i gdy pamiętałam o nałożeniu bazy nawilżającej wyglądał dobrze. Bez bazy robią mi się suche miejsca na twarzy i podkład się marze, zostawia smugi. Zawsze nakładałam go zwilżoną gąbeczką, wystarczy pompka do pokrycia całej twarzy. Plusem jest że zawiera filtry chroniące przed tzw. niebieskim światłem oraz filtr SPF 10. Ponieważ mam problem z doborem odpowiedniego podkładu, uważam że nie jest najgorszy.

Fluid bardzo dobrze się rozprowadza. Jest rzadki przez co nie powoduje efektu maski na twarzy. Delikatnie zakrywa niedoskonałości I wyrównuje koloryt skóry. Idealnie współgra z prasowanymi pudrami. Na pewno kupię poraz kolejny.

Szklana zakrętka z pompką. Podkład ma lekką, delikatnie lejącą się konsystencję i delikatny zapach. Mój odcień to 01 jasny beż, który dla mnie jest zbyt jasny, ale ciemnieje o jakieś 2 tony. Ja i tak mieszam go z mikserem. Kosmetyk jest wegański, a 97% to składniki pochodzenia naturalnego. Dodatkowo zawiera filtr HEV, który chroni przed niebieskim światłem oraz 10 SPF, który chroni przed promieniowaniem słonecznym. Podkład ma średnie krycie i można go budować. Na skórze daje satynowe, naturalne wykończenie. Ładnie wyrównuje koloryt skóry zakrywając drobne niedoskonałości. Jest bardzo wydajny - niewielka ilość wystarcza na pokrycie twarzy. Dodatkowo należy do trwałych produktów. Utrzymuje się na skórze cały dzień z tym, że pod koniec wchodzi delikatnie w załamania skóry. Ogólnie całkiem przyjemny. Polecam.

Fajny fluid kryjący w szklanej butelce z pompką. Ładnie wygląda na skórze, dosyć naturalnie. Ma średnie krycie. Trzyma się ok.7-8h na tłustej skórze po przypudrowaniu. Niestety najjaśniejszy kolor wychodzi na ciemny, a dodatkowo się utlenia. Na minus konsystencja, u mnie zaraz po otwarciu zaczęła się rozwarstwiać, mimo że produkt był ciągle w terminie. Nie kupię ponownie, ponieważ nie ma dla mnie pasującego odcienia.

Szukałam podkładu, który dobrze kryje niedoskonałości a przy tym jest lekki i utrzymuje się cały dzień. Znalazłam właśnie taki MAKE-UP ACADEMIE ECO FLUID Płynny Fluid Naturalny od znanej i lubianej przezemnie marki Bielenda. Jego formuła zawiera 97% składników pochodzenia naturalnego, wspiera nasz mikrobiom do ochrony przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznych. Dodatkowa zawartość filtrów HEV i UV-SPF10 chroni nas przed niebieskim światłem emitowanym przez ekrany telewizorów, smartfonów i komputeró oraz promieniowaniem słonecznym. Jak się sprawdził u mnie ? Jestem mega z niego zadowolona. ???? Konsystencja jest lekka, ładnie stapia się z cerą nie tworząc efektu maski. Ma śliczny zapach i dobre krycie, ktore możemy budować dokładając kolejne warstwy, choć w moim przypadku jedna wystarczy. Mój odcień 01 Jasny Beż jaki posiadam jest troszeczkę jasny, wiec idealny dla bladziochów latem może pełnić rolę korektora by rozjaśnić ceredla osób z ciemną karnacją Bardzo ładnie wyrównuje koloryt skóry zakrawając przebarwienia, chrosty i wszystkie inne niedoskonałości. Nie wchodzi w zmarszczki i nie uwidacznia ich oraz nie zatyka porów za to bardzo fajnie je maskuje. Muszę przyznać że dawno nie miałam takiego podkładu, który daje tak naturalny efekt. Jest praktycznie nie widoczny na skórze a jednak trwały przez cały dzień. Sprawia że skóra wygląda zdrowo i promiennie. Plus za ładny desing i wygodną aplikacje za pomocą pompki.

Dobór odpowiedniego podkładu to nie lada wyzwanie.Jeszcze większe,gdy poszukujesz produktu z naturalnym składem.Do tej pory trafiałam na naturalną kolorówkę,ale za to z kiepskim efektem. Kupiłam produkt z polecenia i tak już u mnie został.Kolejne opakowanie i niezmienny zachwyt. Fluid dostępny jest w 3 odcieniach. Z racji tego ,że moja skóra ma żółtawy odcień i mam jasną karnację sięgnęłam po odcień 01 jasny beż. Moja cera jest sucha,wrażliwa. Produkt kupujemy w szklanym,transparentnym pojemniku zakończonego pompką.Jest ona zabezpieczona nakladką oraz plasterkiem foliowym,dzięki temu mamy pewność,że nikt przed nami go nie użył. Szata graficzna kosmetyku jest raczej skromna,nie rzuca się w oczy. Charakterystyczna jest natomiast część nakrętki mamy tam wstawkę wzorowaną na wzorze drewna.Widoczne jest to też na innych produktach Eco od Bielendy. Skład w 97% jest naturalny.Dodatkowo podkład zawiera niski filtr 10 SPF oraz filtr HEV. Produkt nie ma wyrazistego zapachu.Mi przypomina typowy aromat większości tego typu specyfików. Jego formuła jest płynna i jednocześnie lekka i nie pozostawia smug.Dobrze się go rozprowadza zarówno palcami,gabeczką czy pędzlem.Dla mnie to nie robi różnicy. Idealnie stapia się z cerą i spokojnie można go stopniować.Nie roluje się,nie tworzy plam.Wspolgra z innymi kosmetykami i nie koliduje nawet z filtrem UV. Nie jest ciężki i pozostawia lekki błysk.Ja go zawsze lekko przypudrowuje. Jego krycie oceniam na średnie ,akurat dla mnie odpowiednie.Zakrywa moje przebarwienia posloneczne jak i te pozapalne.W ciągu dnia nie ściera się z twarzy i co ważne nie ciemnieje. Bardzo wydajny i wart ceny. Dostępny w Rossmann i hipermarkecie Carrefour.

Zniechęcona zakupami z tzw. polecenia w necie (zachwalane tu i nie tylko tu podkłady, robiące dramatyczną maskę na twarzy), sięgnęłam po ten produkt, bo był niedrogi i ze względu na oznaczenie ECO chciałam wypróbować. Nie spodziewałam się fajerwerków, miał tylko nie robić maski ani nie spływać. I nawet się nie spodziewałam, że taki dobry biznes robię :-) Mam odcień 01 Jasny beż, jest bardzo naturalny, niewidoczny na twarzy, a do tego gęba wygląda dobrze i - przynajmniej u mnie- nie ciemnieje. Nie zauważyłam wchodzenia w zmarszczki, waRZenia się (tak, to słowo odnośnie produktów piszemy przez RZ, bo nie chodzi o ważenie od wagi, a o zwarzony produkt, jak śmietana czy zsiadłe mleko). Nie jest to z pewnością produkt zakrywający pryszcze, itp., ale od tego jest korektor. Używam niedużo, bo rzadko stosuję podkład, więc wystarczy mi na długo. Polecam miłośniczkom natury i zdrowego efektu na paszczy.

Wegański fluid Make-up Academie Eco otrzymałam w nagrodę jako recenzentka października 2021. Bardzo mnie to ucieszyło, ponieważ kosmetyk ma aż 97% składników pochodzenia naturalnego, a takie produkty bardzo lubię. Dodatkowym plusem był kolor fluidu – 01 jasny beż, a więc taki, jaki sama wybrałabym kupując ten produkt. Od dawna używam naturalnych fluidów lub kremów BB. W tej kategorii preferuję produkty, które nie są bardzo kryjące i nie tworzą na twarzy maski. Wybierając tego rodzaju kosmetyki zwracam też uwagę na to, czy są wegańskie oraz czy posiadają filtry UV. Kosmetyk od Bielendy spełnia w tym względzie moje oczekiwania – ma filtr chroniący przed promieniowaniem UV SPF 10. Nie jest on wprawdzie wysoki, ale jest! Ponadto fluid ten zawiera również filtry ochronne przed HEV, czyli tzw. Blue Light – niebieskim światłem emitowanym przez ekrany telewizorów, smartfonów i komputerów. Przed komputerem spędzam dziennie co najmniej 8 godzin, więc ta dodatkowa ochrona bardzo mnie ucieszyła. Fluid w kolorze jasnego beżu rzeczywiście ma jasną barwą, ale nie porcelanową. Idealnie pasuje do mojej jasnej karnacji, szczególnie zimą oraz wiosną, gdy nie jestem jeszcze opalona. Stapia się wówczas bez problemu z kolorytem mojej skóry. Kosmetyk pięknie, naturalnie pachnie. Ma płynną konsystencję, doskonale rozprowadza się na skórze, nie zacierając się. Potrzeba go niewiele, aby pokryć twarz. Lubię naturalny efekt, więc nie nakładam go dużo. Jak na fluid naturalny ma bardzo dobre krycie. Nie zależy mi, aby zakrywał moje naturalne atuty, np. piegi. Z drobnymi niedoskonałościami radzi sobie bez zastrzeżeń. Po jego użyciu moja twarz wygląda zdrowo. Fluid pozostawia na niej lekko świetlistą poświatę. Mam cerę mieszaną i trochę obawiałam się tego efektu. Niesłusznie. Produkt daje minimalny glow, czyniąc moją twarz promienną. Nie przetłuszcza skóry, ani nie powoduje nieładnego świecenia. Utrwalony pudrem utrzymuje się na twarzy przez cały dzień bez poprawek. W związku z tym nie musiałam go zabierać ze sobą np. do pracy, by „ratować” mój makijaż. Nałożony rano, nie zmieniał koloru przez cały dzień, ani nie ciemniał na mojej skórze. W ciągu dnia używałam tylko pudru, by poprawić makijaż. Podsumowując: Jestem bardzo zadowolona z tego produktu. Nie wszystkim jak widzę po recenzjach ten produkt odpowiada. Dla mnie jego działanie jest wystarczająco dobre. Moja twarz po użyciu tego kosmetyku wygląda na zadbaną, zdrową i młodszą, a przede wszystkim naturalnie promienną. Jego ogromnym atutem jest świetny skład i bardzo przyjazna cena. Poza tym jest to produkt wegański. Polecam go do wypróbowania miłośniczkom naturalnych fluidów, nie tworzącym na twarzy maski. Dla mnie to jeden z najlepszych produktów w swojej kategorii.

Kupiłam najjaśniejszy kolor niestety na twarzy strasznie ściemniał. Ma lekką konsystencje, która ładnie pachnie. Mi prawie w ogóle nie krył. Ma buteleczkę z pompką co ułatwia nakładanie. Strasznie się świeci i nawet mój puder matujący nie dał z nim rady. W ciągu dnia się ścierał. Źle się w nim czułam (jak pomarańcza). Mam cere suchą.

Podkład wybrałam w najjaśniejszym odcieniu, w opakowaniu wydaje się dość jasny. Niestety po nałożeniu na skórę bardzo mocno ciemnieje i zostawia żółte ślady :( Przy następnych użyciach od razu go rozjaśniałam. Efekt od razu po nałożeniu jest w porządku. :) Podkład nie ma mocnego krycia, raczej lekkie do średniego. Wygląda ładnie, naturalnie, faktycznie efekt rozświetlonej, zdrowej buzi. ✨ Niestety utrzymuje się dość kiepsko. Po paru godzinach zaczyna się ścierać szczególnie w okolicy ust, nosa, czoła. Jeśli się nie przypudruje pod koniec dnia w pracy już podkładu nie ma na twarzy :| Strasznie się na nim zawiodłam, liczyłam że to będzie hit, bo Podkład matujący uwielbiam od wielu lat.

Zachęcona dobrymi recenzjami i faktem, że produkt ma dobry skład kupiłam ten fluid. Obecnie moja skóra jest odwodniona i lekko przesuszona. Produkt nakłada się świetnie i zaraz po tym wygląda dobrze. Niestety w ciągu dnia już tak dobrze nie jest. Produkt częściowo waży się i ściera- mimo utrwalenia go. Pozostawia żółtawe placki- to niestety efekt oksydowania koloru, początkowo piękny beż zmienia się na żółty kolor. Jestem zawiedziona, lubię markę Bielenda i kosmetyki z dobrymi skladami, ale ten produkt naprawdę w ciągu dnia wypada jak coś kiepskiej jakości.

Eco fluid od Bielendy jest stosunkową nowością w drogeriach. Lubię podkłady z dobrym składem, w sumie zaczynam z nimi swoją przygodę, ale już mam kilka takich, które lubię. Przy mojej mieszanej cerze ten eco kosmetyk sprawdza się idealnie i pozwala na nienagannie wyglądający makijaż przez długie godziny. Mam kolor 01 jasny beż, który jest dla mnie świetnie dopasowany i idealnie wtapia się w koloryt mojej cery. OPAKOWANIE Podkład znajduje się w małej, praktycznej butelce wykonanej ze szkła. Dodatkowo wyposażono ją w pompkę, co jest świetnym rozwiązaniem pozwalającym na higieniczne korzystanie z podkładu. Pompka dozuje produkt idealnie od początku pozwalając na optymalne dobranie ilości. Całość wygląda naprawdę ładnie i wyróżnia się na drogeryjnej półce, gdyż utrzymana jest w klimacie eko. Plastik i szkło nadają się do recyklingu. Przed otwarciem produkt zabezpieczony jest foliową plombą, którą zrywamy przy pierwszym użyciu. PODKŁAD Ogólnie kolorystyka jest na plus, co miło mnie zaskoczyło, bo znajdziemy tutaj naprawdę ładne, neutralne i dosyć jasne odcienie, nawet dla jasnych cer. Osobiście mam jasną skórę i ciężko mi znaleźć dobrze dopasowany kolor podkładu, ale ten tutaj jest naprawdę ładny i wtapia się w moją naturalną karnacje. Kolor jest neutralny, nie ma w nim przewagi ani żółtych ani różowych tonów, tak odbieram go na swojej skórze. Odcień jest dosyć chłodny, co należy wziąć pod uwagę. Podkład ma lekką, ale zarazem dość gęstą konsystencję, dobrze nakłada się zarówno palcami jak i gąbeczką, choć palce dają bardziej naturalny efekt. Nie tworzy plam i smug, można spokojnie dokładać kolejne warstwy w razie potrzeby, zależy jaki efekt chcemy uzyskać. Jeśli zależy nam na naturalnym wyglądzie i zakryciu niewielkich niedoskonałości to jedna warstwa w zupełności wystarczy. Zaskoczeniem było dla mnie bardzo dobre jak na naturalny podkład krycie, jest to dobry wybór dla osób z niewielkimi niedoskonałościami, gdyż z kryciem większych podkład sobie nie poradzi, konieczny będzie korektor. Krycie można stopniować, a efekt nadal jest naturalny, cera wygląda promiennie i zdrowo. Wykończenie nie jest matowe, a raczej satynowe, z lekkim efektem glow. Podkład daje naturalne wykończenie, lekko świetliste, bardzo podoba mi się efekt zarówno w lustrze jak i na zdjęciach. Cera jest wygładzona, jednolita, emanuje zdrowym blaskiem. Ogromnym plusem jest obecność filtra HEV chroniącego skórę przed działaniem niebieskiego światła, które znajdziemy w komputerach telefonach czy tabletach, jest to niezwykle istotne. Obecnie jeszcze mało kosmetyków ma ten rodzaj filtrów, więc jak najbardziej jest to zaleta. Kolejną jest filtr SPF, niski co prawda, bo tylko SPF 10, jednak zawsze jest to jakaś ochrona. Producent zapewnia również o formule chroniącej mikrobiom, czyli nasza naturalną warstwę ochronną naszej skóry. Skład jest dość dobry, naturalny i ciekawy. Znajdziemy w nim skwalan, wiele ekstraktów roślinnych a nawet takie jak olej z pestek borówki, słonecznikowy. 97% składników jest pochodzenia naturalnego, formuła natomiast jest wegańska a sam kosmetyk ma oznaczenie cruelty free, czyli jest przyjazny zwierzętom i nie był na nich testowany. Trwałość to ok. 4-5 godzin bez pudru, wtedy lekko się ściera w okolicy nosa i brody, co w przypadku mojej mieszanej cery jest świetnym wynikiem, po przypudrowaniu wytrzyma kolejne godziny. Produkt współgra z innymi kosmetykami takimi jak bronzer, rozświetlacz, puder sypki czy prasowany, nie ciastkuje się i nie zbija. Wygląda naturalnie na twarzy, nie daje efektu maski. Jest bardzo wydajny, wystarczy 2-3 pompki na cały makijaż. Na plus zaliczam również korzystną cenę, dostępność. To zdecydowanie produkt wart uwagi. PLUSY: + łatwo się rozprowadza + świetnie wygląda na skórze + trwałość + daje naturalny efekt z lekkim glow + praktyczne opakowanie z pompką + jasne kolory + filtr UV i HEV + bardzo dobry skład + korzystna cena + praktyczne opakowanie

Nie powiem, że jest to produkt idealny, ale jest naprawdę całkiem spoko - zależnie, jakie kto ma potrzeby :) Krycie jest średnie, jeśli mamy niewielkie niedoskonałości, to będzie OK, ale z mocniejszymi zaczerwienieniami czy wypryskami już sobie sam nie poradzi. Nie uwydatnia suchych skórek, a nawet powiedziałabym, że nieco nawilża. Nie daje matowego efektu i nie zastyga na skórze, ale raczej pozostawia wilgotne wykończenie typu glow - ja sobie go zawsze przypudruję, i jest OK. Wygląda na skórze dość naturalnie, nie zbiera się w porach czy zmarszczkach. Nie jest jakoś supertrwały, ale dla mnie to nie był aż taki problem. Kwestia naturalności składu ma dla mnie akurat drugorzędne znaczenie, ale jeśli ktoś zwraca na to uwagę, to tutaj mamy pod tym kątem bardzo dobry skład. Szklane opakowanie na plus, ale nadruk imitujący bambus na pompce to trochę ściema, więc za to minusik :D Za to ilość produktu wydozowywana przez 1 naciśnięcie pompki jest idealna, by pokryć całą buzię. Pod względem ceny jest całkiem atrakcyjny.

Podkład zamknięty jest w szklanej buteleczce z pompką. Dostępny w 3 odcieniach. Spodobało mi się, że podkład jest wegański i ma 97% składników pochodzenia naturalnego. Ma w sobie SPF 10 oraz filtry chroniące przed HEV, czyli niebieskim światłem emitowanym przez nasze smartfony, laptopy i telewizory. Krycie określiłabym jako średnie, które można stopniować. Mam cerę normalną w kierunku suchej i utrzymuje się cały dzień. Nie podkreśla suchych skórek. Powiedziałabym nawet, że delikatnie nawilża. Wykończenie jest satynowe. Wygląda zdrowo na twarzy. Nie zauważyłam, żeby ciemniał.

Zacznę od tego, że mam cerę mieszaną w kierunku tłustej. Ten podkład mimo, że producent o tym nie informuje jest podkładem nawilżającym. Już odrazu po nałożeniu czuję się w nim niekomfortowo jakby mi coś siedziało na twarzy. Nie utrwalony pudrem wogole nie zastyga. Można go przesuwać po całej twarzy, bo leży na niej świecącą się warstwą. Przypudrowany wygląda lepiej, ale nie utrzymuje się zbyt długo. Szybko się wyświęca. Krycie jest dla mnie słabe, po nałożeniu jednej warstwy wszytkie niedoskonałości są nadal widoczne w pełnej krasie. Mam odcień 01, na twarzy trochę ciemnieje, ale z tym akurat nie ma tragedii. Widzialam na jego temat sporo pozytywnych opinii, więc może poprostu jest to produkt nie dla mnie.