Garnier Fructis, Grow Strong, Serum przeciw wypadaniu włosów 

Bardzo je lubię, super nadaje się do rytuału mycia włosów. Jednak sprawia, że włosy u nasady nie wyglądają na świeże, ja używam zawsze w dzień mycia i robię ulizaną fryzurę na dzień i myję włosy wieczorem. Zaczęłam używać jakiś miesiąc temu i jestem na całkowitej końcówce opakowania. Widzę dużą różnicę pod względem wypadania włosów na czym najbardziej mi zależało.

Serum zamknięte jest w opakowaniu z wygodną pipetą, przez co aplikacja jest niesamowicie wygodna. Przy zastosowaniu większej ilości powoduje szybsze przetłuszczanie się włosów. Ma lekką konsystencję, dobrze się rozprowadza i pachnie pięknie, cytrusowo. Specjalnie nie pomaga, ani nie szkodzi. Zadaniem kosmetyku jest powstrzymanie wypadania włosów. I o ile przed tym serum używałam fioletowej wcierki od Neboa, która faktycznie przynosiła dobre rezultaty, tak to serum działało tylko trochę. W dużo miejszym zakresie. Na początku w ogóle nie przynosiło efektów. Włosy mocno wypadały i dopiero tak po około 2 tygodniach zaczęło być widać, że włosy wypadają mniej. Produkt ma 125 ml i wystarczył mi na nieco ponad miesiąc. A żeby rzetelnie ocenić jego działanie trzeba jednak zużyć więcej opakowań. Wracam z aktualizacją opini - jak tylko przestałam go używać włosy zaczęły mi mocno wypadać, a więc widzę teraz jak mi pomagał.

Skład: Produkt ten zawiera długą listę składników aktywnych, które obiecują wzmocnienie włosów, ale warto przyjrzeć się, co naprawdę działa: 1. Biotyna – jest jednym z kluczowych składników. Biotyna jest często zalecana przy problemach z wypadaniem włosów, ale jej skuteczność w serum jest ograniczona. Biotyna działa od wewnątrz, dlatego najlepsze efekty przynosi suplementacja lub dieta bogata w ten składnik. W kosmetykach do stosowania miejscowego nie przenika tak dobrze przez skórę, więc jej działanie w serum może być znikome. 2. Niacynamid (Witamina B3) – jest dobrze znany ze swoich właściwości poprawiających mikrokrążenie skóry głowy, co wspomaga wzrost włosów i może poprawiać ich ogólny stan. Ten składnik działa na poziomie skóry głowy, stymulując mieszki włosowe, co może przyspieszać porost. 3. Arginina – aminokwas o właściwościach wzmacniających cebulki włosowe, wspomaga proces odbudowy włosów, zwiększając ich wytrzymałość. 4. Ekstrakty roślinne – serum zawiera różnorodne ekstrakty roślinne, takie jak cytrusy, które działają jako antyoksydanty, chroniąc skórę głowy i włosy przed uszkodzeniami środowiskowymi. 5. Propylene Glycol– jest humektantem, który przyciąga wilgoć do włosów i skóry. Może być skuteczny w nawilżaniu, ale nie ma bezpośredniego wpływu na porost włosów. Składniki niepotrzebne/nieskuteczne: - Benzyl Alcohol– często stosowany jako konserwant i substancja zapachowa, ale może być drażniący dla skóry, zwłaszcza w produktach do stosowania na skórę głowy. Nie wnosi żadnych korzyści dla wzrostu włosów. - Parfum (zapach) – serum ma przyjemny zapach, ale perfumy mogą drażnić wrażliwą skórę głowy i mogą być zbędnym dodatkiem w produktach do skóry. Moje doświadczenie: Serum stosuję regularnie, głównie na noc, ale czasami również na dzień. Nakładam je pipetą na skórę głowy, robiąc przedziałki, aby dokładnie dotrzeć do skóry. Następnie wmasowuję produkt masażerem, co sprawia, że aplikacja staje się przyjemna i dodatkowo pobudza krążenie. Efekty nie są natychmiastowe, ale po kilku tygodniach stosowania zauważyłam, że skóra głowy jest lepiej nawilżona, a włosy wydają się mniej łamliwe. Nie mogę jednak powiedzieć, że zauważyłam spektakularny wzrost nowych włosów, co może wynikać z faktu, że stosuję produkt stosunkowo krótko. Jeśli chodzi o obciążenie włosów, to serum może lekko przeciążać cienkie włosy, dlatego stosuję je tylko na skórę głowy, a nie na całe pasma. Produkt ma gęstą konsystencję, ale jego wydajność jest zadowalająca – mimo regularnego stosowania, opakowanie jest bardzo wydajne. Cena i dostępność: Serum kosztuje około 23-24 zł, co jest naprawdę przystępną ceną jak na produkt z dodatkiem biotyny i niacynamidu. Biorąc pod uwagę jego wydajność, uważam, że cena jest adekwatna do jakości. Można je dostać zarówno online, jak i w drogeriach, więc jest łatwo dostępne. Niemniej, uważam, że na wzmocnienie i porost włosów są lepsze produkty. Podsumowanie: Serum Fructis Grow Strong to produkt przystępny cenowo i wydajny, ale jego skuteczność zależy od regularności stosowania i długości kuracji. Składniki takie jak niacynamid i arginina mają potencjał w stymulacji wzrostu włosów, ale biotyna w kosmetyku działa słabo w porównaniu z suplementacją. Moim zdaniem można się tym wspomagać , ale gdy macie duże problemy z włosami lepiej sięgnąć po produkty trychologiczne.

Serum ma mleczną konsystencję, nie obciąża włosów, ani nie sprawia, że skóra głowy bardziej się przetłuszcza. Nie podrażnia mnie i jest bardzo przyjemne w użytkowaniu - bo wystarcza kilka kropel. Nie jest produkt typu wcierka - nie czuć żadnego pieczenia czy mrowienie skóry. Włosy są też odpowiednio nawilżone i odżywione. Serum przy systematycznym stosowaniu wzmacnia włosy i zmniejsza ich łamliwość, co widzę po ilości jaka zostaje na szczotce, zdecydowanie włosów wypada mi mniej. Na uwagę zasługuje fakt, że formuła serum nie zawiera silikonów i ma dobry skład, w którym znajdziemy biotynę, witaminę C i ekstrakt z pomarańczy

Jestem mega zadowolona z zakupu tego serum i jest to moje tegoroczne odkrycie kosmetyczne. Opakowanie jest koloru ciemnej zieleni i zawiera 125 ml, więc jest dosyć wydajne. Po otwarciu możemy poczuć intensywną i przyjemną woń pomarańczy co bardzo mi się podoba. Pipeta w tym przypadku się nie sprawdziła, bo zanim zdążę zaaplikować kosmetyk na włosy po drodze spadnie mi kilka kropel do umywalki. Konsystencja jest dość płynna. Nakładam serum co drugi dzień na noc i rano myję głowę. Już po dwóch tygodniach od stosowania zauważyłam, że moje włosy się odbiły, stały się mocniejsze i co najważniejsze wypadanie zostało ograniczone. Na początku moje włosy wypadały garściami. W tej chwili wypada ich 3 x mniej. Podsumowując serum działa!

Serum od początku było dla mnie zaskoczeniem ze względu na 2 sposoby użycia - na skórę głowy jak wcierkę lub jako serum na długość włosów. Jednak zanim przejdę do działania troszkę o jego cechach widocznych od razu. Ktoś zrobił naprawdę świetną robotę tworząc do tego kosmetyku pipetę. Moje nakładanie kosmetyków "na oko" najczęściej kończyło się tak, że... było dużo za mało lub dużo za dużo :) Dzięki pipecie jestem w stanie przetestować różne ilości kropli i zapamiętać ile mi służy, a następnie ponawiać tę ilość. Na moich długich do pasa włosach idealnie sprawdzało się ok 7-8 kropel serum. Pipeta jest mocna i z łatwością nabiera produkt, jednak nie do końca swej długości. Przy większych ilościach trzeba nabierać na dwa razy. Serum ma wodnistą, lekką i mleczną konsystencję, która gładko rozprowadza się na włosach mokrych i suchych. Na suchych "wnika" błyskawicznie. Wmasowane w skórę głowy raczej nie obciążyło moich włosów, jednak ja zdecydowanie bardziej lubię nakładać tego typu produkty wcierki na parę godzin przed myciem. Serum na włosach spisało się bardzo fajnie - dodało im miękkości, objętości, mam wrażenie że odrobinę bardziej się błyszczały. Jednak muszę się przyczepić - jego zaletą jak i poniekąd wadą jest jego lekkość. Moje włosy szczególnie na zewnątrz, przy niesprzyjających warunkach lubią się mocno puszyć i skręcać. Serum nie zahamowało całkowicie tego procesu. Włosy dalej się puszyły i skręcały, jednak mniej. Podsumowując jestem zadowolona i będę chętnie po nie sięgać, bo włosy po użyciu zawsze wyglądały zdrowo, a końcówki nie były tak suche w dotyku jak zwykle

Serum jest zamknięte w bardzo ładnej buteleczce, która jest zakręcona wiec spokojnie można brać ją w podróż . Serum pięknie pachnie i zapach utrzymuje się na włosach . Bardzo dużym plusem jest to że włosy po jego użyciu bardzo pięknie błyszczą i są bardzo sypkie . Nie obciąża włosów . Minusem jest pipeta do nakładania . Przez to ze produkt jest rzadki i lejący ciężko go nałożyć ponieważ zdarza się tak że nie zdążyłam go donieść na rękę i z pipety produkt juz spadł . Stosowałam również jako wcierkę dzięki czemu pojawiło się u mnie bardzo dużo nowych włosów . Myśle ze jest to po części zasługa serum ale i mojego regularnego stosowania i masowania skóry głowy . Produkt nie przetłuszcza włosów . Produkt bardzo wydajny . Na pewno sięgnę po niego jeszcze zwłaszcza gdy będzie chciała nabłyszczyć swoje włosy .

Uwielbiam stosować serum do wszytskiego. Szybko się wchłania i dobrze aplikuje. Opakowanie jest duże, wydajne i komfortowe w obsłudze. Mam bardzo łamliwe włosy i myślę że jezcze przez jakiś czas muszę je stosować aby móc określić czy daje oczekiwane efekty.

Serum daje świetne rezultaty, ale jego stosowanie mogłoby być wygodniejsze. Ciężko rozprowadzić 4-5 kropli równomiernie na włosach i skórze głowy. Myślę, że rozpylone w formie mgiełki z butelki z atomizerem (i następnie wcierane) byłoby przyjemniejsze w stosowaniu. W końcu przy trzecim użyciu znalazłam na nie sposób - już nie nanoszę go bezpośrednio z pipety na skórę głowy i włosy, co przy moich średniej długości włosach skutkowało pokryciem niewielkiej ich części. Nanoszę serum na dłonie (i to więcej niż 4-6 kropli, o możliwości użycia większej ilości produktu informuje zresztą sam producent na opakowaniu) i wówczas wcieram w skórę głowy i włosy. Przy czym wielkie pozytywne zaskoczenie, bo mam włosy szybko przetłuszczające się, a to serum ich nie obciąża tak jak inne produkty tego typu. + zauważalnie mniej wypadających włosów + brak obciążenia + ładny, cytrusowy zapach + atrakcyjny design - średnio wygodne stosowanie, ale już znalazłam na nie patent

Produkt innowacyjny, konsystencja idealna, zapach piękny, opakowanie przyciągające wzrok. Zauważyłam mniejsze wypadanie włosów i ogólne ich wzmocnienie. Produkt nie obciążył włosów.

Serum jest w wygodniej butelce z pipetą. Ma piękny zapach. Serum nie stosowalam na skórę głowy tylko na 2/3 długości włosa. Po użyciu serum wlosy były miękkie i pachnące. Łatwo się je rozczesywalo

Serum bardzo przypadło mi do gustu. Przyjemna aplikacja. Nie natłuszcza włosów, szybko się wchłania. Również pięknie pachnie i jest mega wydajne. Stosowane w duecie z szamponem z tej serii działa cuda i z czystym sumieniem polecam wypróbować!

Jestem zadowolona ze stosowania serum marki Garnier ponieważ w zupełności spełniło swoje zadanie. Ma lekką, nie obciążającą włosów formułę, świetny zapach oraz wygodne opakowanie, które pozwala na oszczędne dozowanie produktu. W czasie stosowania zauważyłam mniej włosów na szczotce i ubraniach, więc mogę je polecić innym.

Serum ma piekny zapach. Serum stosuje po umyciu wlosow na wilgotna skore glowy. Mam wrazenie ze wlosy sa uniesione u nasady i bardzo nawilzone. Nie powoduje to przyklapu a wrecz przeciwnie - dodaje objetosc. Masaz skory glowy przy tak pieknym zapachu , czego chciec wiecej?

Regularnie korzystam z serum. Razem z szamponem sprawiły, że włosy zauważalnie mniej wypadają i wydają się mocniejsze. Podoba mi się to, że serum nie obciąża włosów i ich nie przetłuszcza. Po zastosowaniu jest niezauważalne, co jest plusem. To produkt bardzo wydajny, stosuje się tylko kilka kropli. Na pewno będę dalej obserwowała efekty jego działania na swoich włosach i skórze głowy.

Serum kupiło mnie już bardzo fajną i łatwą metodą aplikacji. Wygodna pipetka umożliwia nałożenie go bezpośrednio na skórę głowy, po czym można się zrelaksować lekko je wcierając , masując skórę palcami. Bałam się , że będzie obciążać włosy lub będą po nim przetłuszczone ale absolutnie nic takiego nie zauważyłam. Serum szybko się wchłania i mimo, że stosowałam krótko , można już zauważyć efekty, wypadających włosów jest nieco mniej i jestem przekonana, że przy dłuższym stosowaniu będzie tylko lepiej

W parze z szamponem serum Garnier Fructis Grow Strong to idealne dopełnienie kuracji dla łamliwych i słabych włosów. Wodniste, szybko wchłaniające się serum sprawia, że cebulki włosów u nasady stają się trochę mocniejsze, a włosy mniej pokruszone. Zapach ma niesamowity. Jedyne, do czego mogę się przyczepić, to beznadziejna pipeta, której kształt przypomina rurkę, a nie pipetę. Słabo nabiera się nią produkt, ponadto nawet nie widać, że się do niej nabrał.

Serum przyjemnie pachnie, ma łatwy w użyciu aplikator, który ułatwia dozowanie produktu przez co nie nałoży się go zbyt dużo. Nie obciąża włosów, co jest częste dla tego typu produktów w szczególności, że jestem posiadaczką cienkich włosów.