Max Factor Miracle Pure, Skin Reset 2 in 1 Serum Foundation Pielęgnujący podkład z serum

Kosmetyk został zamknięty w szklanej butelce z pipetą, która po mimo swojej prostoty świetnie wygląda. W środku 30 ml produktu za około 90 zł więc dosyć sporo, ale można go też kupić na promocjach. Podkład ma lekką, płynną formułę o przyjemnym kwiatowym zapachu. Ze składników pielęgnacyjnych znajdziemy tu niacynamid, kwas hialuronowy czy bisabolol. Kosmetyk ma lekkie krycie, które da się budować do średniego i zastyga. Mój odcień to 30-40 fair to light, który do bardzo jasnej karnacji będzie zbyt ciemny. Dzięki swojej formule podkład-serum łatwo nakłada się na twarz. Kosmetyk świetnie wyrównuje koloryt skóry przykrywając niewielkie niedoskonałości. Na skórze daje satynowo-matowe wykończenie, które wygląda bardzo naturalnie, świeżo i promiennie. Bardzo dobrze współgra z innymi nakładanymi kosmetykami i utrzymuje się cały dzień na skórze bez jakichkolwiek problemów. Jest komfortowy w noszeniu i myślę, że będzie też dobrą opcją na wieczór. Poza tym cudownie wygładza skórę. Miracle Pure Skin Reset 2 w 1 to doskonała opcja dla osób lubiących połączenia makijażu z pielęgnacją, ceniących sobie naturalne satynowo-matowe wykończenie w makijażu. Do tego lekka formuła i trwałość to atuty koło, których nie można przejść obojętnie stojąc przed wyborem podkładu, który będzie idealną opcją na co dzień, a przy okazji genialnie sprawdzi się przy cerze suchej.

Podkład mam od niedawna kupiłam za ok 45zl w promocji. Do tej pory używałam Rimmel lasting finish ale po.zmianie jest kolorystycznie za ciemny. I tak z plusów to napewno kolor, to że można go budować, fajnie wygładza cerę, nie zapycha, całkiem fajnie kryje. Nie robi tapety na twarzy. Minusy niestety też ma i to wysoka cena oraz dla mnie ogromnym minusem jest to że przy nakładaniu palcami on mnie rysuje po twarzy. Jakby miał drobinki korundu albo peelingu. To jest straszne na moją wrażliwą cerę. Dlatego muszę go nakładać gąbką i wklepywać a nie rozcierać. Przez to muszę go sporo użyć. Nie wiem czy tylko ja tak mam może się zważył. Ale to jest największy minus dlatego jest 4 gwiazdki a nie pięć. Czy kupię? Możliwe ale już nie w Rossmanie.

Polubiłam ten podkład dlatego, że nie tylko wyrównuje koloryt skóry, ale także dba o jej kondycję. Łączy w sobie krycie, nawilżenie i właściwości odżywcze. Podkład dość dobrze maskuje niedoskonałości, ale również wspiera regenerację skóry i dodaje jej blasku. Jego lekka, nawilżająca konsystencja sprawia, że świetnie sprawdzi się szczególnie u osób ze skórą suchą i dojrzałą. Krycie jest średnie, więc raczej nada się do osób z gładką cerą. Bardzo fajnie stapia się ze skórą, dając efekt naturalnego rozświetlenia i zdrowego wyglądu. Nie podkreśla suchych skórek, nie wchodzi w zmarszczki i jest praktycznie niewyczuwalny na twarzy. Idealny do codziennego makijażu! Mógłby się dłużej utrzymywać.

Ja jestem człowiekiem, któremu do szczęścia na co dzień jest potrzebny tylko tusz do rzęs. Nie mniej jednak podkładów też używam a ten skradł moje serce na maxa. Super naturalny, nie daje efektu maski a jednocześnie fajnie kryje i wyrównuje koloryt skóry. Jest ultralekki, zupełnie niewyczuwalny podczas całodziennego noszenia. Z moich obserwacji wynika, że delikatnie się ściera. Ale to też z mojej winy, ponieważ często dotykam twarzy i nie wykańczam makijażu pudrem. Komfort noszenia jest na wysokim poziomie. Formuła podkładu jest ultralekka i wodnista (na początku pomyślałam, że będzie to beznadziejny podkład z którym się nie polubię), nic bardziej mylnego. Dzięki swojej konsystencji można go bez problemu rozprowadzać i po prostu się nim bawić bo nie zastyga od razu. Po drugie ma możliwość idealnie wtopić się w skórę. Podkład jest mega wydajny. Już niewielka ilość pozwala na pokrycie całej twarzy, a krycie da się śmiało stopniować. No i na koniec wygląd podkładu - szklana buteleczka z pipetką i elegancka szata graficzna dają poczucie wysokopółkowego produktu.

Ten pokład mnie oczarował. Wygląda tak naturalnie, a jednocześnie ładnie ujednolica koloryt, przykrywa co nieco, ale nie jest zupełnie szpachlujący - jest prawie niewidoczny i niewyczuwalny. Czuję się w nim rewelacyjnie, a to chyba najlepsza ocena. Kilka słów o cechach produktu: Jest wodnisty i bardzo lekki, co powoduje że bardzo łatwo się rozprowadza i szybko się wtapia w skórę. Lekko przystyga co powoduję, że nie trzeba go bardzo pudrować. Mi to odpowiada bo nie lubię zasuszać sobie skóry, która bardzo się zaczyna bronić wyrzucając duże porcje sebum. Jest wydajny bo cała pipeta to stanowczo dla mnie za dużo. Biorę jedną porcję i rozprowadzam palcami, a następnie wklepuję gąbeczką lub dopracowuję pędzlem, w zależności jakie krycie chce ostatecznie uzyskać. Jednak niezależnie od narzędzie efekt jest super naturalny co widzę ja, ale i moja córka, która ostatnio zapytała czy się malowałam, bo nie widać a wyglądam trochę ładniej:) Co jest ekstra w tym produkcie to zapach - nie konieczny, ale bardzo przyjemny, sprawia że jego użytkowanie jest jeszcze przyjemniejsze.

Ten Podkład to świetny wybór dla osób, które lubią lekki i naturalny makijaż. Ma płynną konsystencję, dzięki czemu łatwo się rozprowadza i dobrze wtapia w skórę. Pipeta pozwala na precyzyjne dozowanie, więc nie marnujemy produktu. Krycie jest średnie, ale można je stopniować. Podkład nie obciąża cery i daje efekt świeżej, promiennej skóry. Często zawiera składniki nawilżające, które dodatkowo dbają o skórę. To idealny kosmetyk dla osób, które chcą, by ich makijaż wyglądał naturalnie i było go łatwo nakładać.

Podkład z serum 2 w 1 Miracle Pure Skin znajduje się w wygodnym opakowaniu w formie szklanej butelki z pipetą, co zapewnia higieniczną aplikacje produktu. Podkład dobrze wyrównuje koloryt cery oraz gwarantuje średnie krycie o satynowo-matowym wykończeniu. Konsystencja produktu jest lekka, dobrze się rozprowadza i nie zatyka porów. W jego składzie znajdziemy m.in. niacynamid, bisebolol, ekstrakt z rumianku. Polecam.

Cudowne połączenie delikatnego krycia i nawilżenia dające świetlisty wygląd! Produkt ma wygodne opakowanie z aplikatorem kropelkowym i bardzo lekką formułę, która doskonale się wtapia w skórę.

Max Factor Miracle Pure Skin Reset pielęgnujący podkład z serum 2w1 który łączy makijaż i pielęgnację, tuszuje moje niewielkie niedoskonałości skóry, wyrównuje ładnie koloryt skóry, dodaje skórze blasku, pięknie ją rozświetla, skóra wygląda świeżo i promiennie przez cały dzień. Podkład wtapia się w skórę bez efektu maski, nie podkreśla suchych skórek.

Szukając podkładu, który nie tylko wyrówna koloryt, ale także zadba o moją skórę, trafiłam na Max Factor Miracle Pure Skin Reset 2 in 1. Obietnica połączenia pielęgnacji z makijażem brzmiała kusząco, a ja uwielbiam wielozadaniowe kosmetyki – więc postanowiłam dać mu szansę. Co mnie zachwyciło? ✔️ Lekka, oddychająca formuła – podkład pięknie stapia się ze skórą, nie tworzy efektu maski i wygląda bardzo naturalnie. ✔️ Efekt zdrowej, promiennej cery – dzięki zawartości składników pielęgnujących skóra nie jest matowa i zmęczona, tylko świeża i pełna blasku. ✔️ Nawilżenie i komfort przez cały dzień – nie podkreśla suchych skórek, nie obciąża i nie zapycha porów. Idealny na co dzień! ✔️ SPF 20 – ochrona przeciwsłoneczna to zawsze plus, zwłaszcza przy codziennym stosowaniu. Dlaczego 4 gwiazdki, a nie 5? – Krycie jest raczej lekkie do średniego – dla osób, które szukają pełnego zakamuflowania niedoskonałości, może być niewystarczające. – Trwałość mogłaby być lepsza – pod koniec dnia delikatnie się ściera, zwłaszcza w strefie T, więc warto go przypudrować. Podsumowując – to świetny wybór dla osób, które cenią naturalny efekt i pielęgnacyjne właściwości w jednym. Jeśli szukasz lekkiego, świeżego podkładu, który nie tylko upiększa, ale także dba o skórę, warto go wypróbować!

Max Factor Miracle Pure Skin Reset to świetne połączenie makijażu i pielęgnacji. Podkład ma lekką, serumową konsystencję, która dobrze stapia się ze skórą, nie tworząc efektu maski. Krycie jest średnie, ale można je budować, co sprawia, że wygląda naturalnie i nie obciąża cery. Mam skórę mieszaną, skłonną do przesuszeń, i doceniam, że ten podkład nie podkreśla suchych skórek. Daje zdrowe, lekko świetliste wykończenie, ale nie jest tłusty. Opakowanie z pompką jest wygodne i higieniczne. Jedyny minus to trwałość – po kilku godzinach wymaga przypudrowania w strefie T. Podsumowując, to dobry wybór dla osób szukających lekkiego podkładu o pielęgnujących właściwościach. Idealny na co dzień!

Od momentu, gdy zacząłam go stosować, moja skóra wygląda jakby została odnowiona od środka. To niesamowite połączenie luksusowego serum z doskonałym podkładem daje efekt naturalnego, zdrowego wyglądu, którego dotąd nie znałam. Jego lekka, niemal wodnista konsystencja błyskawicznie się wchłania, pozostawiając skórę idealnie przygotowaną pod makijaż. Niedoskonałości znikają, a cera nabiera promiennego blasku, jakby była świeżo nawilżona z głębi. Co mnie najbardziej zachwyciło, to fakt, że makijaż utrzymuje się przez cały dzień bez konieczności poprawiania, a skóra pozostaje miękka, elastyczna i pełna życia. Ten produkt naprawdę łączy pielęgnację z makijażem – działa jak serum, regenerując skórę, a jednocześnie tworzy nieskazitelny efekt drugiej skóry. Jeśli marzysz o podkładzie, który nie tylko zakrywa niedoskonałości, ale też dba o zdrowie Twojej cery, to Max Factor Miracle Pure jest absolutnym must-have. Każdy, kto ceni sobie naturalny, świeży wygląd i efekt, który utrzymuje się przez cały dzień, powinien go mieć! Jedynym jego minusem u mnie jest to że szybko znika!.

Byłam wręcz pewna, że ten podkład sprawdzi się u mnie - formuła z serum z niacynamidem, średnie krycie, satynowe wykończenie - co mogło pójść nie tak? Cóż, poszło praktycznie wszystko, a ja jestem zawiedziona na maxa - aż uwierzyć nie mogę, że Max Factor mógł wypuścić taki kosmetyk! Do zalet (bo i takie tutaj odnajduję) zaliczam: + Estetyczne, szklane opakowanie z wygodną pipetą. + Leciutką formułę. + Średnie krycie i satynowe wykończenie. Minusów jest jednak znacznie więcej. Po pierwsze - kolor. Mam dość ciemną karnację i do testu wybrałam odcień 60-80 Light to Medium - i nie mam pojęcia, co mieli na myśli określając to mianem "light", bo ten kolor jest zwyczajnie...pomarańczowy. Nieładny i odcinający się, nawet na mojej cerze. Co gorsza, nie od razu ten pomarańcz wychodzi - dopiero po kilkunastu minutach, więc można się bardzo zdziwić. Oksyduje totalnie i to niezależnie od tego, co nałożymy pod spód. Po drugie - zapach. Ładny, ale okropnie intensywny - aż szczypią mnie oczy! Po trzecie - podkład mnie podrażnia. Swędzi mnie od niego cała twarz, a po demakijażu jest uwrażliwiona i zaczerwieniona. Po czwarte - trwałość jest mocno średnia, nawet z pudrem podkład ściera się już po 3-4 h. Po piąte - cena jest nieadekwatna do jakości. Ogólnie rzecz biorąc - jest kiepsko i to bardzo. Podkład nieźle kryje i ma ładne wykończenie, jednak oksydowanie, podrażnienie i kiepska trwałość idące w parze z wygórowaną ceną sprawiają, że nie kupię go ponownie - nie ma mowy. Nie polecam, zwłaszcza wrażliwcom!

Ten podkład dobrze spełni swoje zadanie jako podkład na co dzień. Dlaczego? Posiada w sobie składniki pielęgnujące i zapewnia delikatne krycie, z pewnością nie będzie to efekt maski jaki preferujemy na większe wyjścia. Dodaje blasku, rozświetla, drugą warstwą można nadbudować krycie. Konsystencja jest idealna, nie zastyga zbyt szybko mimo lejącej konsystencji, dobrze się rozprowadza oraz wydaje się wydajny. Nie podkreśla porów czy załamań. Uwielbiam buteleczki z pipetką! Opakowanie jest poręczne, zapach podkładu naprawdę ok. Czego chcieć więcej?

Podkład ma piękny zapach ,super lekką formułę po nałożeniu ma bardzo dobre krycie a przy tym naturalny wygląd .Makijaż na nim wygląda bardzo lekko i czysto .Moja skóra jest mieszana ale przy złych produktach wygląda na suchą ,ten podkład nie podkreśla suchych skórek i dzięki serum zawartym w podkładzie on też mam wrażenie że nawilża i utrzymuje wcześniej zrobioną pielęgnację przez cały dzień .

Max Factor Miracle Pure Skin Reset 2 in 1 Serum Foundation to kosmetyk, który pozytywnie mnie zaskoczył. Ma lekką, przyjemnie kremową konsystencję, która łatwo rozprowadza się na skórze, nie tworząc efektu maski. Krycie określiłabym jako lekkie do średniego – pięknie wyrównuje koloryt, ale nie jest to mocno kryjący podkład. Mam cerę normalną w kierunku suchej i zauważyłam, że formuła nawilża skórę, nie podkreśla suchych skórek ani porów. Po kilku godzinach noszenia skóra nadal wygląda zdrowo i świeżo. Opakowanie jest wygodne, a zapach delikatny i niemal niewyczuwalny. Podkład sprawdzi się dla osób, które szukają naturalnego efektu i lekkiej pielęgnacji w jednym. Jeśli masz skórę tłustą, może wymagać przypudrowania w strefie T. Ogólnie – bardzo udany produkt!

Podkład znajduje się się w szklanej butelce z pipetą. Bardzo wygodna opcja, chociaż ciekawa jestem jak będzie na końcu z wyciągnięciem produktu. Podkład jest lekki i nakładając go czuć nawilżenie. Wtapia się w skórę i nie podkreśla suchych skórek. Pięknie pachnie.

Bardzo lubię taką formułę podkładu, 2 w 1 podkład i pielęgnacja w jednym to jest mega rzecz dla osób które są zabiegane i często nie mają czasu, aby rano dodatkowo nakładać krem/serum na twarz a później podkład:) Ale od początku :) Buteleczka bardzo wygodna, szklana z pipetką , można wycisnąć odpowiednią ilość produktu! Zapach neutralny, ja taki lubię:) Co mnie zaskoczyło u co jest ogromnym plusem ! Podkład nie jest rzadki i nie leje się po twarzy, tam gdzie go nałożę, a nakładam bezpośrednio z pipety tam zostaje. Pięknie się rozprowadza, daje taki satynowy efekt, możne budować krycie ale jak dla mnie 2 warstwa wystarczy aby uzyskać piękny naturalny efekt. Mały minus- mi podkreślił suche skórki na nosie :/ Ale to jedyny minus. Trzyma się cały dzień, oczywiście przypudrowany. Na pewno to nie będzie moja pierwsza buteleczka !!