VT Cosmetics Reedle Shot, 100 2Step Sheet Mask Dwuetapowa ujędrniająca maska do twarzy w płachcie z niacynamidem i adenozyną

Fajny zestaw do wypróbowania mikroigieł. Do tego z maseczką, a ja bardzo lubię używać takie produkty właśnie pod maseczki. Wszystko lepiej i głębiej wchłania się w skórę, działając jeszcze lepiej. Saszetka z boosterem zawiera naprawdę sporą ilość produktu. Jak dla mnie to nawet za dużo na samą twarz, bo to jest tak wydajne. Finalnie cała saszetka wystarczyła na twarz, szyję i trochę dekoltu. Maseczka trochę mnie rozczarowała. Mianowicie materiał jest trochę bardziej sztywny i ciasny, niż w przypadku innych maseczek tej marki, które dopasowują się do skóry perfekcyjnie. Tutaj trzeba było ją trochę naciąć, bo inaczej odstawała i nie przykrywała całej powierzchni twarzy. Materiał jest bardzo mocno nasączony esencją. Normalnie z niego kapie. W opakowaniu też zostaje go jeszcze sporo. Dzięki temu na szczęście płachta przykleja się mocno do skóry i nie zsuwa. Maseczkę można trzymać na twarzy 10-20 min., ale przy takiej ilości esencji można wydłużyć ten czas nawet do 40, a materiał wciąż pozostaje bardzo mokry. Nie czuć ściągnięcia. Oczywiście wszystko zależy od potrzeb i stanu skóry. Po zdjęciu maski bardzo dużo esencji wziąć pozostaje na powierzchni skóry i trzeba się trochę namęczyć, żeby ją wklepać. Zanim nałoży się inne produkty, to polecam odczekać kilka minut, bo skóra może być później oblepiona i obciążona. Skóra jest mocno nawilżona, pulchna, mięciutka, a ma taki glow, że aż oślepia. Maseczka dobrze poradziła sobie z zaczerwienieniami, nie m też podrażnień po igiełkach, bo wszystko jest zniwelowane. Maseczka oprócz nawilżenia wpływa też na regulowanie produkcji sebum, więc mamy 2 w 1, a dla mieszanej cery to wybawienie. Nie wiem, czy jest to produkt w regularnej sprzedaży, bo był gratisem do zakupów, ale fajnie jakby były takie saszetki z różnymi stężeniami mikroigieł do wypróbowania.

Całkiem przyjemna maseczka, pozytywnie mnie zaskoczyła jeśli chodzi o wlaściwości chlodzące i wyciszające naczynka. Jest lepsza niż typowe maseczki w płachcie. Fajnie chłodzi skórę, po zdjęciu maski, dosłownie skóra jest chłodna w dotyku. Dla posiadaczek reaktywnych naczynek to fajna opcja :) Maska wycisza skórę, zaczerwienienia po nocy są zminimalizowane. Skóra ma bardziej równomierny koloryt. Na noc, po użyciu maseczki, warto nałożyć jeszcze krem, ponieważ sama jest niewystarczająca. Rano mam uczucie ściągnięcia. Jak dla mnie serum jest zbędne, nic nie robi dodatkowo, a przy okazji nie jest przyjemne. Owszem może ukłucia "igiełek kosmetycznych" nie są bolesne, ale nieprzyjemne. Przy czym po użyciu maski z serum i kolejnych użyciach maski już bez serum nie widzę kompletnie żadnej różnicy (zużyłam 3 maseczki). Produktów w opakowaniu jest więcej, niż można zużyć z płachtą maski, tak więc zostaje jeszcze sporo do użycia solo np. jako esencji. Skład bogaty, częściowo bardzo fajny, częściowo śmieciowy np. mikroplastik. Mogłoby być lepiej. Nie wiem czy kupię ponownie, wolę dołożyć i kupić serum wyciszające niż maski w płachcie :-)

Produkt wskoczył mi jako prezent do zakupu serum o działaniu mikroigłowym z tej samej linii pielęgnacyjnej. Muszę powiedzieć że są to bardzo ciekawe kosmetyki i jak zwykle koreańska pielęgnacja sprawdziła się idealnie na mojej cerze. Maska zapakowana jest dużą srebrną saszetkę przedzieloną na dwie części,w jednej znajduje się ampułka jest to krok pierwszy, który należy nałożyć przed aplikacją płata. Zawartość ampułki ma żelową białą konsystencją niewyczuwalnym zapachu. Przy nałożeniu na skórę czuć delikatne ukłucia, które jednak nie są w żaden sposób odczuwalne jako dyskomfort, po wchłonięciu się nałożonej ampułki nakładamy płat. Płat maseczki jest materiałowy, dobrze skrojony i obficie nasączony żelowym serum o niewyczuwalnym zapachu. Łatwo dopasować go do twarzy, a po aplikacji cały czas spoczywa na swoim miejscu. Producent zaleca trzymać go 10 - 20 minut. Ja wykorzystałam maksymalny czas zalecany przez producenta. Po ściągnięciu płata pozostaje wilgotna warstwa która szybko się wchłania i nie wymaga zmycia. Efekt działania jest natychmiastowo widoczny i utrzymuje się dłuższy czas. Skóra jest dobrze wygładzona, ładnie rozświetlona a przede wszystkim jest świetnie nawilżona i odżywiona. Widać że ma lepsze napięcie jest bardziej mięsista. Muszę powiedzieć że naprawdę bardzo mi się podobało to ja wyglądała moja cera po zastosowaniu tego kosmetyku. Maska wykazuje również działanie kojące, ma wpływ na zmniejszenie widoczności porów i delikatnie wyrównuje kolory cery. Bardzo lubię produkty o takim szerokim spektrum działania, które w tym przypadku jest naprawdę widoczne po jednym zastosowaniu maski. Serum mikroigowe sprawia ze skóra w większym stopniu przyswaja składniki odżywcze z maski i działanie nie tylko jest intensywne ale i długotrwałe. W składzie znajdziemy niacynamid, adenozyny, complex cica reedle, ekstrakt z propolisu, ceramidy, glicerynę, olej macadamia, adenozynę, kwas hialuronowy, ekstrakt z wąkroty azjatyckiej, kwas asparaginowy, lecytynę, argininę, oliwę z oliwek, masło shea, olejek z drzewa herbacianego, kwas oleinowy, hydrolizowany kolagen, witaminę E, olej z nasion rzepaku, kwas azjatkowy, kwas madekasowy. Jest to świetnie działający innowacyjny produkt z serum mikroigowym które sprawia ze skóra w większym stopniu przyswaja składniki odżywcze z maski i działanie nie tylko jest intensywne ale i długotrwałe. Z pewnością zakupie ponownie.