Clarins Double Serum, [Traitement Anti-Age Le Plus Complet], [Complete Intensive Anti-Ageing Treatment] Podwójne serum przeciwzmarszczkowe

Nie znalazłam lepszego kosmetyku który tak dobrze radzi sobie z mieszana cera niezależnie od pory roku. Moja skóra jest kapryśna szczególnie w zimne miesiące gdzie i wiatry i ogrzewanie ja podrażniają. Stosowanie serum min raz dziennie dało mi niesamowity komfort. Na noc koi i nasyca skórę a rano pod makijaż niesamowicie go utrwala a gładkość skóry sprawia ze nie potrzeba korektora

Naprawdę godny polecenia produkt. Świetnie wygładza i odżywia skóre,przy czym staje się miękka i widocznie rozświetlona. Idealny produkt niestety sporo kosztuje . Otrxymałam go rok temu w prezencie . Świetnir się sprawdził i napewno zakupie kolejne opakowania jak tylko będzie gdzieś w promocji.

Przezroczysta butelka z pompką umożliwia pełne wykorzystanie produktu. Jest dość tłusty stosowałam na noc. Nawilża ale bez przesady. Nie widać takiego wow, nie zmienia to faktu że jest lepsze niż inne i chętnie do niego wrócę

Dostałam kilka próbek Double Serum jako dodatek do innych zakupów kosmetycznych. Spróbowałam i przepadłam.... Jestem dojrzałą osobą i taką też mam cerę. Poza tym, że pojawiają się zmarszczki, skóra nie jest już taka jędrna, zawsze borykałam się ze skłonnością do niedoskonałości, rozszerzonymi porami, naczynkami. 7 dni używania próbek serum spowodowało widoczną poprawę stanu skóry. Zmarszczki nie zniknęły oczywiście, ale zniknęły wszystkie niedoskonałości. I to mnie zmotywowało do zakupu pełnowymiarowego opakowania. Moim zdaniem efekty działania serum najbardziej będą widoczne na dojrzałej skórze. Mimo dość oleistej formuły serum absolutnie nie zapycha. Zdecydowanie poprawia kondycję skóry, rozświetla, regeneruje i odżywia. Serum używam na noc i rano skóra jest miękka, delikatna i zdrowa. W tej chwili kończę już 3 duże opakowanie i nie będzie to moje ostatnie. Nigdy nie miałam tak ładnej cery jak teraz na stare lata, gdy odkryłam i zaczęłam stosować double serum Clarins

Moja pielęgnacja to różne półki cenowe, nie zmienia się jednak jedno: lubię próbować i testować. To serum miałam już kiedyś w formie próbek. I nie zawiodło. Obecnie jako dumna posiadaczka dojrzałej (już) cery doceniam je bardziej. Stosuje w ramach pielęgnacji nocnej przed nałożeniem kremu. Serum ma gęstą oleistą formułę, potrzebuje czasu na wchłonięcie, wybieram więc wieczór jeśli chodzi o porę stosowania. Zapach (subiektywnie): delikatnie kwiatowo-owocowy. Opakowanie (luksusowe, nie inaczej) ma dozownik (oznaczenie dużej i małej kropli). I tak!!!! Mała kropelka wystarczy na pokrycie całej twarzy! Kiedy potrzebuję więcej nawilżenia i skóra jest odczuwalnie ściągnięta - decyduję się na większą "porcję". Zatem: WYDAJNOŚĆ. Co daje mi to serum? Skóra jest zauważalnie nawilżona, miękka i rozświetlona, minimalizuje widoczność porów. W zasadzie mogłabym się obyć bez kremu po zastosowaniu. Nie zapycha, nie uczula.

Testowałam dziesiątki serum o najróżniejszych właściwościach i z każdej półki cenowej, ale Double Serum to absolutny hit i numer jeden dla mojej skóry. Serum otrzymałam w prezencie - znałam oczywiście opinię (serum jest bardzo znane), ale podeszłam do niego dość sceptycznie. Zawsze lepiej sprawdzić coś na własnej skórze. Serum jest zapakowane w plastikową buteleczkę z pompką - kosmetyk posiada dwie fazy, które mieszają się ze sobą w trakcie dozowania produktu. Świetnym pomysłem jest zastosowanie możliwości wyboru dozowania mniejszej lub większej ilości serum - duża i mała kropla na górze butelki. Można przy tym trochę wpłynąć na wydajność kosmetyku - ja miałam butelkę 50 ml serum i używałam go rano i wieczorem - starczyło na ponad dwa miesiące. Double serum działa już od pierwszego użycia - ja zauważyłam poprawę wyglądu praktycznie od razu - skóra nabrała cudnego zdrowego blasku, w jedną chwilę wyglądała młodziej. Serum ma również bardzo ładny, przyjemny zapach, który jest dodatkowym plusem. Dość szybko się wchłania i świetnie współpracuje z kremami do twarzy - przy cerze mieszanej obawiam się zapychania skóry szczególnie przy bogatszych konsystencjach, ale w tym wypadku nie było o tym mowy. Serum idealnie współpracuje również z cerą mieszaną. Serum nie tylko nadaje blask i młodszy wygląd skóry, ale również świetnie nawilża oraz odżywia skórę. Jak dla mnie robi wszystko to co powinno robić idealne serum do twarzy. Nie mogę się doczekać kiedy znowu zacznę go używać. Jedyny minus Double Serum to niestety wysoka cena.

Kupiłam serum kilka lat temu, gdy czytałam posty różnych kobiet na temat ich pielęgnacji i spodobał mi się opis jednej z nich, że wygląda po 40 pięknie, bo od lat używa serum clarins i kremów Sensai. Kremy po 900 zł są poza moim zasięgiem, ale na serum się skusiłam i nie żałuję. To pierwszy produkt w życiu, po którego użyciu od razu zauważyłam działanie. Po wieczornym nałożeniu skóra wygląda rano młodziej i promienniej. Zmarszczek może nie spłyci, ale mam nadzieję od lat zapobiega powstawaniu nowych na mojej twarzy ;) Ma cudowny zapach! Przez ten zapach nie mogę używać po nim kremu, bo lubię, gdy moja twarz pachnie, gdy leżę w łóżku. Dosyć oleista formuła - osoby, które mają cerę z tendencją do zapychania mogą mieć tutaj problem. Ja używam zawsze przez całą zimę i część jesieni. Wygodny dozownik, ale serum trzeba zmieszać, co nie jest super wygodne. Pomimo wszystko mój nr 1. ps. na stronie producenta można obejrzeć instrukcje jak nakładać serum, by efekt był najlepszy, polecam obejrzeć i stosować również przy innych produktach :)

Zachęcona przez siostrę postanowiłam wypróbować. Przez lata używałam estee lauder double Advanced Night Repair. Ma piękny zapach, jest wydajny, ma bardzo ładne opakowanie. Zazwyczaj kupuje produkt na lotnisku przybijanej podróży, bardzo często są sprzedawane w dwupakach( w bardzo dobrej cenie). Produkt potrzebuje dużo czasu żeby się wchłoną. Dlaczego używam go od kilku lat? Dobre pytanie… produkt jest odrobine oleisty ale doskonale nawilża. Lubię tą markę i ufam jej. Bardzo chętnie znajdę coś nowego…

Zachęcona opiniami z instagrama postanowiłam wypróbować ten flagowy produkt Clarins, w pełnowymiarowym opakowaniu, chociaż mój portfel lekko się zatrwożył ;-P. Powiem krótko, na mnie ten produkt nie zrobił spektakularnego wrażenia. Może wydajnością bo męczyłam go chyba 3 miesiące. Ot takie serum, które niewiele wnosi i bez którego moja pielęgnacja bardzo nie ucierpiała. Fajny gadżet z pokrętłem regulującym wielkość dozowanej porcji i fajny patent z dwoma osobnymi pojemnikami na dwie fazy produktu, które finalnie się łączą. Na mnie jednak specjalnie nie zadziałał i nie zauważyłam jakieś znaczącej poprawy kondycji mojej skóry po jego zastosowaniu. Stosowałam go tylko wieczorem, rano buzia była taka jak po użyciu samego kremu, nie sądzę więc, że będzie wystarczający dla cer wymagających bardzo konkretnego nawilżenia, ale to tylko moje subiektywne odczucia. Redukcji zmarszczek i liftingu nie zauważyłam tym bardziej. Myślę, że na rynku znajdziemy dużo lepszych produktów w znacznie... hmmm... rozsądniejszej cenie, polecam zacząć od najmniejszej pojemności i sprawdzić, czy to faktycznie jest "TO" serum.

Produkt ma oleista w dotyku konsystencję, myślałam że nie będzie mi odpowiadać (mam cerę dojrzałą i mieszaną) ale miło się rozczarowałam. Od razu nastąpiło uczucie nawilżenia a po jakimś czasie nie było uczucia wysuszenia, ładnie się wchłania. Dodając potem krem nie stanowi przeszkody w jego wchłonięciu. Po około miesiącu stosowania jestem zadowolona z wyglądu swojej skóry:)Trochę drogi jak na moją kieszeń ale czasem jakość musi iść z ceną:)

Serum ma bardzo fajna konsystencję oraz jest super wydajne, nie podraznia nie wysusza skóry jest mega warto kupić. Działa kojąco i zmarszczki stają się mniej widoczne

Serum o bogatym w naturalne ekstrakty i olejki składzie, cudownym zapachu i olejkowej konsystencji stało się obecnie moim nr 1. Jest niesamowicie odżywcze dla bardzo suchej skóry stanowi remedium na wszystkie jej problemy. Po kilku tygodniach stosowania zauważyłam, że moja cera jest wyraźnie bardziej gładka, zregenerowana i zdecydowanie odbudowana. Suche skórki już się u mnie zupełnie nie pojawiają. Cera wygląda zdrowo i jest bardziej jędrna. Skóra po jego użyciu jest błyszcząca, natłuszczona i ten efekt utrzymuje się jakis czas. Pozostawia tłusty film co nie współgra z makijażem. Opakowanie plastikowe, ale bardzo eleganckie. Jedynym jego minusem jest wydajność. Olejek ten nakładam w dosyć dłużej ilości - minimum 4 pompki na twarz i szyję. Czasami 2 razy dziennie. Zauważalnie szybko się kończy, ale to mnie nie zniechęca. Kupię kolejne opakowanie jak tylko te się skończy. Uważam, że jest warte swojej ceny. Polecam wszystkim posiadaczkom bardzo suchej cery.

używam go od lat w połączeniu z serum z witaminą C z Clinique skóra jest napięta, nawilżona, nie zauważyłam nowych zmarszczek (mam 37 lat i suchą skórę). Ma lekką, nieoleistą konsystencje, nie zapycha, wygładza. Dzięki serum moje pory są praktycznie niezauważalne

Skusiła mnie reklama. na co dzień stosuję Olejek Korres rose oil, do którego szybciutko wróciłam po zużyciu olejku Clarins. Jest zbyt ciężki, oleisty, słabo się wchłania. nie odpowiada mi też intensywny zapach, ale to kwestia indywidualna. nie polecam ze względu na lepką konsystencję

Przyjemne serum o delikatnym kwiatowym zapachu. Zawiera składniki rozpuszczalne w wodzie oraz w tłuszczach, które po naciśnięciu pompki należy zmieszać ze soba w zagłębieniu dłoni. Serum zawiera w sobie 20 ekstraktów roślinnych (m.in. szczeć pospolita, ostropest plamisty, escyna z kasztanowca, komosa ryżowa, owies, kakao, szarotka alpejska) oraz kurkumę. Dobroczynnych roślinnych wyciagów sporo, ale najpierw w składzie mikroplastik (Ethylene/propylene/styrene copolymer) oraz zapach. Niezbyt mi się to podoba, że w kosmetyku za ponad 3 stów funduję sobie na twarzy plastik. Serum zostawia zauważalny film i wchłania się dość długo - o ile wieczorem zupełnie mi to nie przeszkadza, rano nie jestem w stanie zrobić make-upu. Mój podkład nie współpracuje, twarz wyglada źle i na zmęczona. Obietnice producenta: - ujędrnia, redukuje widoczność drobnych linii i zmarszczek - nie jestem do końca przekonana - przywraca cerze blask, wyrównuje koloryt skóry - twarz się błyszczy strasznie po nałożeniu, ale rano, po nocnym działaniu tego specyfiku wyglada ok. Serum nie powoduje zaczerwienienia, alergii, ładnie się wchłania w nocy, na szczęście nic mnie nie zapchało. - redukuje widoczność porów - ja mam generalnie cerę mieszana i używam m.in. podkładu matujacego. Szczerze mówiac, nie jestem przekonana czy cena tego produktu jest adekwatna do jakości. Clarins ma inne dobre produkty np. serum olejkowe z orchidea, którego kiedyś używałam i było świetne i połowę tańsze. Nie mówiac już o serum z astaksantyna i kurkuma Ava, które kosztuje jakieś śmieszne grosze w Rossmanie, a którego używałam bezpośrednio przed Clarinsem i które wspaniale wypielęgnowało moja skórę. Serum bardzo wydajne, to akurat na plus. Opakowanie estetyczne, choć plastik. Przezroczyste - pozwala na sprawdzenie, ile pozostało produktu. Pojemnik pozwala również na dozowanie produktu w 2 trybach - wieksza i mniejsza krople. W ogóle wydaje mi się, że bardziej nada się dla cer suchych niż mieszanych czy tłustych. A na pewno przed 50 nie warto się nim interesować.

Uwielbiam to serum! Mam skórę mieszaną, tłustą w okolicach nosa, na brodzie i czole. Policzki normalne. Skóra po użyciu tego serum jest promienna, gładka, miękka, nawilżona... po prostu piękna. Działanie widać od razu! Najlepszy kosmetyk jaki kiedykolwiek używałam, wart każdej złotówki.

Mam mieszane odczucia odnośnie stosowania tego produktu. Na poczatku byłam zachwycona, wszystko pokrywało się z tym co czytałam na jego temat, no i była fajna promocja, więc zaoszczędziłam kilka dyszek na zakupie. Bardzo przypadło mi do gustu opakowanie, sprytne pokrętło, którym reguluje się ilość kosmetyku. Serum wchłaniało się błyskawiczne, nietłusty olejek doskonale nawilżał suche partie twarzy twarzy. Serum używałam głównie na noc, rano budziłam się z nawilżoną skórą i kosmetyk znacznie poprawił koloryt mojej cery. Na pierwszy rzut oka naprawdę wyglądała na bardzo wypoczetą i promienną. Po trzech tygodniach stosowania zauważyłam, że stan mojej skóry pogorszył się, zaczęły pojawiać się podskórne grudki, a w okolicach brody co rusz pojwiały się wypryski. Nie stosowałam nic nowego w tym czasie, więc winny temu produkt od Clarins. Serum używam do tej pory, raz w tygodniu. Efekty już nie są tak spektakularne jak na początku,ale nawet stosowanie raz w tygodniu dobrze działa na moją skórę.

Double Serum to odmładzająca bomba dla skóry , to połączenie dobroczynnych właściwości nietłustego olejku z lekkością ultra komfortowego żelu ,to koktajl najlepszych składników roślinnych, głównie pochodzenia organicznego oraz certyfikowanych fair trade zamknięty w podwójnym flakonie przyjaznym środowisku. Serum wspaniale nawilża skórę i to nawilżenie utrzymuje się przez cały dzień, ja po miesiącu stosowania zauważyłam że moja cera odzyskała koloryt, jędrność i blask. Skóra jest bardziej elastyczna i miękka Serum bardzo dobrze się wchłania i ma przyjemny zapach Kosmetyk nie jest tani ale jest wydajny i w bardzo dobrej jakości więc uważam że warto