Kupiłam ten balsam jako jeden z kilku, gdyż odkąd poznałam mleczka do ciała tej marki, które w pełni spełniły moje oczekiwania, postanowiłam wypróbować więcej kosmetyków pielęgnacyjnych z asortymentu tej marki. Balsamu zaczęłam używać na początku października, a więc w okresie jesiennym, kiedy moja skóra staje się wyjątkowo kapryśna, wymagająca, ma skłonność do przesuszeń i ten kosmetyk sprawdza się u mnie świetnie dając ukojenie przesuszonej skórze. Nie zauważyłam efektu ujędrniającego, ale szczerze powiedziawszy nie mam z tym problemu i nie liczyłam na to, natomiast nawilżenie i wygładzenie są na przyzwoitym poziomie.
OPAKOWANIE
Opakowanie pod względem kształtu jest charakterystyczne dla kosmetyków do ciała tej marki, jednak już tych starszych, bo obecnie zmieniono kształt butelek na nieco bardziej geometryczny. Plastikowa butelka w kolorze białym z wygodnym dozownikiem w formie pompki to praktyczne rozwiązanie ułatwiające codzienne korzystanie z kosmetyku. Grafika i idealną kobiecą sylwetką, połyskujące metaliczne elementy, logo marki, nazwa produktu oraz wypisane jego główne cechy to elementy jakie znajdziemy na przedniej części opakowania. Butelka dobrze leży w dłoni. Wykonana jest z grubego plastiku, choć pod światło widać ile produktu jeszcze nam zostało. Z tyłu znajduje się dokładny opis produktu, z wyraźnie wypunktowanymi składnikami aktywnymi i funkcjami jakie ma spełniać.
BALSAM
Balsam ma bardzo lekką a zarazem przyjemną konsystencję. Jest dość rzadki jednak nie spływa z dłoni czy danej części ciała podczas aplikacji. Posiada białą barwę i bardzo przyjemny zapach przypominający owoce tropikalne. Rano pobudza mnie do działania, wieczorem zaś uspokaja i relaksuje. Bardzo łatwo się rozsmarowuje i w miarę szybko wchłania. Pozostawia na skórze aksamitną warstewkę, która daje uczucie miękkości i gładkości. Nawilżenie jest całkiem dobre i utrzymuje się przez dłuższą część dnia, cho,ć przyznam, że mogłoby być lepsze. Kosmetyk niweluje uczucie przesuszenia i ściągnięcia dając ukojenie, to dla mnie bardzo ważne w okresie jesienno-zimowym. Mam skórę normalną, w tym okresie może nieco bardziej wymagającą, jednak większość kosmetyków do ciała przynosi oczekiwane efekty, nie wiem jak sprawdziłby się w przypadku skóry suchej. Nie zauważyłam cudownych właściwości ujędrniających jakie opisuje producent, jednak nie liczyłam na nie i jestem świadoma, że sam kosmetyk nie podoła temu zadaniu – ćwiczenia i odpowiednia dieta to podstawa pięknej skóry i ciała. Kosmetyk dosyć wydajny – butelka 350 ml starczyła mi na ponad miesiąc stosowania codziennie, po 2 razy dziennie. Skład zawiera mnóstwo przyjaznych skórze składników na wysokich miejscach, nie ma w nim parafiny/oleju mineralnego. Cena korzystna (w promocji już za ok. 10 zł), dostępność również dobra, bo znajdziemy go w prawie każdej drogerii stacjonarnej i internetowej. Nie wiem, czy do niego wrócę, bo nie urzekł mnie niczym oprócz zapachu i lekkości.
PLUSY:
+ przyjemny zapach
+ wygładza, zmiękcza, nadaje gładkość
+ dobrze nawilża (skóra normalna)
+ szybko się wchłania
+ pozostawia na skórze lekką warstewkę
+ wydajny
+ korzystna cena
+ dobra dostępność
MINUSY
- nie ujędrnia
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie