Erborian Krem CC HD z wąkrotką azjatycką 

Krem wyrównuje koloryt przy problematycznej cerze z przebarwieniami. Świetnie sobie radzi z cara tłustą i wygląda bardzo naturalnie. Nie utrzymuje się cały dzień ale daje rade większą połowę dnia. Super produkt, ale mógłby być trochę tańszy ????

Erborian CC HD z wąkrotką azjatycką to produkt, który zdobył uznanie dzięki swoim wyjątkowym właściwościom pielęgnacyjnym i kosmetycznym. Krem ten wyróżnia się lekką formułą, która dostosowuje się do odcienia skóry, nadając jej naturalny wygląd i wyrównując koloryt. Zawartość wąkrotki azjatyckiej sprawia, że krem ma działanie kojące i regenerujące, co czyni go odpowiednim dla osób z wrażliwą skórą. Dzięki właściwościom nawilżającym i ochronnym, produkt ten nie tylko poprawia wygląd skóry, ale również wspiera jej zdrowie na dłuższą metę. Jest to doskonały wybór dla osób poszukujących wielofunkcyjnego kosmetyku, który łączy pielęgnację z delikatnym efektem makijażowym. Niestety najjaśniejszy odcień dostępny w Polsce jest dla mnie za ciemny.

Kupiłam zachęcona reklamami. Czy się zawiodłam nie lecz oczekiwałam więcej. Mam najjaśniejszy odcień lecz nadal wydaje się za ciemny. Czasami mam problem z proporcją do nakładania czasami za mało czasami za dużo. Aplikacja jest prosta ponieważ wystarczą dłonie. Dobra alternatywa dla podkładu jako delikatne ujednolicenie skóry twarzy. Jak bardzo się śpieszę lub na luźny wolny dzień.

Kupiłam ten produkt po viralu na tik toku. Niestety odrazu duże opakowanie za 200 zł. Ten krem CC nie ma krycia, nawet kolorytu nie wyrównuje, a ja nie mam dużych oczekiwań bo mam cerę w dobrym stanie. Kolor po roztarciu dawał efekt pomarańczowej poświaty na mojej twarzy. Serio można kupić lepszy produkt za 200 zł niż ten.

Najlepszy krem CC dla mojej skóry. Po latach poszukiwań, nie zamienię go już na żaden inny. Aplikacja kremu CC jeszcze nigdy nie była tak prosta. Wystarczą same dłonie, aby dokładnie go rozprowadzić. Pod wpływem ciepła i delikatnego masowania uwalnia się pigment, który zamknięty jest w kapsułkach. Cała formula została stworzona tak, aby kolor kremu dopasował się do kolorytu skóry i to wychodzi perfekcyjnie. Kilka chwil i skóra jest już pokryta cieniutką warstwą upiększającą. Nie roluje się na pielęgnacji, ani na kremie z filtrem, nie zbiera się w zmarszczkach, nie ciastkuje się, a przypudrowany trzyma się na skórze przez cały dzień. Krem pięknie rozświetla skórę, ale nie powoduje nadmiernego wyświecania. Mam skórę skłonną do niedoskonałości i nadprodukcji sebum, a ten produkt ani jej nie obciąża, ani nie zapycha. Działanie pielęgnacyjne wręcz poprawia stan skóry. Zawartość wąkroty azjatyckiej łagodzi zaczerwienia i zmniejsza widoczność stanów zapalnych. Żaden podobny produkt nie dawał takiego efektu filtra i lepszej skóry. Wszystkie niedoskonałości są mniej widoczne, ale nie ma efektu maski. Opakowanie to aż 45 ml, czyli więcej, niż standardowy krem BB/CC. Wydajność też jest spora, bo nie potrzebuję zbyt wiele kremu, aby dokładnie pokryć skórę. Zapach kremu jest przyjemny dla nosa, nie podrażnia moich oczu.

Kupiłam ten CC zachęcona wszechobecnymi pozytywnymi opiniami o tym produkcie. Cena jest wysoka, bo za najmniejsze opakowanie zapłaciłam blisko 100 zł. Większe opakowanie produktu kosztuje już ponad 200 zł, dla mnie to decydowanie za dużo. Krem zamknięty jest w tubce wykonanej z miękkiego plastiku, łatwo wyciska się zawartość. Zapach jest jak dla mnie dość mocny, krem zdecydowanie powinien mieć delikatniejszy i mniej drażniący zapach. Krem trzeba aplikować dłońmi, ponieważ pod wpływem ciepła produkt zmienia kolor i stapia się z kolorem skóry. Zdecydowany plus za dopasowanie się do koloru skóry, jednak nie przepadam za nakładaniem podkładów za pomocą dłoni. Produkt jest dość tłusty, po nałożeniu ciężko zmyć go z dłoni. Podczas nakładania trzeba omijać okolice oczu, ponieważ produkt szczypie mnie w oczy. Efekt po nałożeniu jest w porządku, produkt jest lżejszy niż podkład, więc jest dobrą alternatywą w okresie wakacyjnym. Podsumowując moją recenzję, uważam że produkt jest przereklamowany i nie spełnił moich oczekiwań, nie kupię go ponownie.

Krem cc marki Erborian chodził za mną od dłuższego czasu. Kupiłam go w odcieniu clair, dla osób o jaśniejszej karnacji. Krem ma ‚zbitą’, białą konsystencję z wydocznymi kuleczkami pigmentu. Aplikacja jest banalnie prosta, wystarczy wsmarować produkt w skórę, a on delikatnie uwolni swój kolor. Krycie określiłabym raczej jako lekkie, mimo to krem idealnie ujednolica koloryt skóry i pozbywa się jakichkolwiek zaczerwienień. Po dłuższym stosowaniu poprawił kondycję mojej trądzikowej cery. Zdecydowanie mój nowy ulubieniec, poza jednym ‚ale’ :). Mimo tego, że producent obiecuje dostosowanie się do koloru cery, wariant clair okazał się dla mnie zbyt ciemny. Nie ma to jednak wpływu na końcową ocenę tego produktu, ponieważ krem zawsze sobie rozjaśniam korektorem w jaśniejszym odcieniu. Uważam że produkt marki Erborian jest warty sprawdzenia i bardzo dobry jak na kosmetyk ze swojej półki cenowej.

Zestawu od erborian używam w dni kiedy nie mam czasu wykonywać pełnego makijażu. Krem cc do twarzy sprawia, że moja cera ma wyrównany koloryt, jest promienna, a niedoskonałości i zaczerwienienia są zatuszowane. Czuję się w nim zdecydowanie bardziej komfortowo niż saute. Jedyny minus to taki, że krem ma dość niską ochronę SPF.

Krem bardzo ladnie wyrownuje koloryt cery oraz neutralizuje zaczeriweniania. Uwazam ze wykazuje on dzialanie pielegnujace. Krem moim zdaniem spodoba sie osoba starszym jak i mlodszym. Jest bardzo lekki oraz pozwala skorze oddychac nawet kiedy nalozymy produktu o wiele za duzo. Dzieki swojej lekkiej formule nadaje bardzo naturlany efekt, rozswietlenie, twarz wyglada zdrowo i atrakcyjnie.

Obiecywano mi, że to będzie lepsza wersja mojego ukochanego zielonego Erboriana, że lepiej kryje i swietnie pielęgnuje! Poszłam w to jak dzik- i wylądowałam w malinach… 15 ml tubka kryje w sobie gęstą, treściwą kremową masę, która ciemnieje jak tylko rozetrzesz ją palcem. Oj, jak bardzo ona ciemnieje… Tworzy brązowo- pomarańczową tapetę, która podkreśla na twarzy każdą niedoskonałość, zbiera się w załamaniach. Wyglada cieżko, tłusto, koszmarnie. I z każdą godziną ciemnieje bardziej- choć lepiej tez stapia się ze skórą. Ja nie jestem bladolica- ale ta ciemna masa naprawdę mnie pogrążyła… Fajnie pachnie- ale nigdy więcej… I jeszcze zaporowa cena.

Jeden z najlepszych produktów do twarzy jakie miałam. Na lato szukalam lekkiego kremu CC, który nie obciąża skóry, nie zatyka porów i wygląda naturalnie. Krem Erborian spisał się wyśmienicie. Ma piękna metaliczną tubkę, produkt dozuje się precyzyjnie, ma dosyć gęsta konsystencje jednak doskonale rozprowadza się po twarzy. Ma biały kolor, który po rozsmarowaniu dostosowuje się do koloru i faktury skóry. Na prawdę upiększa! Skóra nagle staje się gładka, aksamitną, koloryt wyrównany, twarz wygląda młodo i świeżo. Po prostu cud, miód i orzeszki. Produkt maskuje też drobne niedoskonałości. Jest bardzo trwały, wytrzymuje na twarzy wiele godzin i skutecznie chroni przed słońcem. Jestem zachwycona i nie opuszczę go aż do śmierci.

Produkt testuję już od jakiegoś czasu i planuję zakupić kolejne opakowanie. Krem jest biały ale po rozprowadzeniu na twarzy zmienia kolor i dostosowuje się do cery. Wyglada bardzo naturalnie i wyrównuje koloryt cery. Obecnie dostępne są tylko 3 odcienie (zbyt mało !!!) z czego tylko Clair jest dla skory jasnej i średniej - Dore jest bardzo ciemny! Na pewno zakupię ponownie.

Krem zakupiłam w Sephorze po wypróbowaniu próbki, którą dostałam w przesyłce. Od pierwszego użycia zachwycił mnie lekką konsystencją, zapachem i subtelnym kryciem połączonym z nawilżeniem. Delikatny kolor pięknie połączył się odcieniem mojej cery, a efekt był bardzo naturalny. W lecie, kiedy szukamy dobrego zamiennika ciężkich podkładów, ten krem jest po prostu idealny. Gdyby tylko nie ta cena ... 80 zł za 15 ml to niestety dużo.

Krem dostępny jest w dwóch odcieniach. Jaśniejszy, czyli clair polecany jest dla jasnych cer i lekko opalonych. W miękkiej, długiej tubie znajdujemy krem koloru białego, który podczas aplikacji zmienia się w beżowy krem CC, odcień dostosowuje się do karnacji- inteligentny krem! Nie ma podtonów żółtych, czy różowych, po prostu czysty beż. Tuba zakończona jest cienkim dzióbkiem, aplikujemy tyle produktu ile potrzebujemy. Ma bardzo przyjemny i delikatny zapach. Krem rozświetla, nadaje blasku, a wąkrotka azjatycka obiecuje przeciwdziałanie zmarszczkom. Przy cerze mieszanej lub tłustej niezbędne będzie zmatowienie cery, konsystencja kremu jest dość treściwa. Krem nie pozostawia maski, nie obciąża.

Świetny cc krem. Najlepszy jaki do tej pory testowałam . Moim zdaniem jest idealny. Pięknie i mega łatwo i szybko się go nakłada - tylko palcami ! Nie robi plam , super dopasowuje się do skory i trwa aż do zmroku . Moja skora wyglada w nim pięknie i z każda godzina jeszcze lepiej . Nie wysusza , ultra lekko na skórze . Daje piękny naturalny o zdrowy glow , nie ma mowy o jakimś świeceniu . Odmładza zarówno tum jak wyglada na skorze jak i składnikami które ma w sobie. Polecam kolor clair wszystkim paniom do NC 23 . Można go zawsze lekko przyciemnić brazerem cY pudrem. Cc troszkę ciemnieje w ciągu dnia , co mnie akurat cieszy bo na początku jest ciut ciut za jasny. Kolor Dore wpada w ceglasty kolor i jest naprawdę ciemny - nawet jak na lato za ciemny.

Hmmm, nie mam pojęcia czemu nie ma tu jeszcze mojej recenzji, bo już wykorzystałam próbkę 5ml, po której zakupiłam pełnowymiarowe opakowanie, a tu niespodzianka :) Tak czy siak, trafiła do mnie kolejna 5ml próbka, tym razem w odcieniu Dore, no to nadrabiam ;) Zapach jest delikatny, kremowo-kwiatowy, dość szybko się ulatnia, wiec nie jest uciążliwy w ciągu dnia, a całkiem przyjemny w trakcie nakładania. Ten kosmetyk nie jest "normalnym" kremem CC, po wyciśnięciu widzimy biały lekki krem z mnóstwem beżowych drobinek w sobie. Dopiero po rozsmarowaniu łączą się ze sobą tworząc gotowy produkt. Ale spokojnie, można go rozsmarować bezpośrednio na twarzy, nie trzeba jakoś oddzielnie ;) Ja go najbardziej lubię nakładać palcami, szybko i sprawnie, jakbym nakładała zwykły krem pielęgnacyjny. Bezproblemowo się rozprowadza, nie tworzy nieestetycznych plam czy nierówności, idealnie pokrywa cerę, później chwilę odczekuję i gotowe, krem zastyga i pięknie się wtapia. Delikatnie nawilża, ale jednocześnie nie przetłuszcza. Wygładza i wyrównuje koloryt, ale trzeba pamiętać, ze nie jest to podkład, więc nie zakrywa wszelkich niedoskonałości! Jednak na moje pojedyncze pajączki czy małe zmiany jak najbardziej daje radę. Cera po nim wygląda świeżo i promiennie, ale nie jest nienaturalnie rozświetlona, po prostu wygląda zdrowo. Utrwalam go delikatnie pudrem i mam makijaż gotowy na cały dzień. Nie przemieszcza się, nie schodzi, nie blaknie i nie ciemnieje, no idealny! Nawet przy skrzydełkach nosa czy brodzie jest dobrze, a zazwyczaj tam mam największe problemy z trwałością. Zmywa się łatwo, nie stawia oporu. Jednocześnie nie rozpływa się natychmiast pod wpływem łzy czy drobnego deszczu. Zdecydowanie kupię ponownie, ale... w jasnym kolorze tak jak miałam, ciemny jest zdecydowanie za ciemny, choć po wakacjach, gdy słoneczko przypiekło, spisał się świetnie ;)

Po wielu zachwalanych opiniach, kupiłam z myślą, iż wyczaruje u mnie cuda...niestety zawiodłam się, kolor przeznaczony do jaśniejszej karnacji mocno ciemnieje.

Mam cere dojrzała, wypielęgnowaną, bezproblemowa, nie musze niczego kryc, korektor ewentualnie jako lekkie rozświetlenie pod oczy. Lubie bardzo lekkie podkłady, a ten krem CC to ich jeszcze lzejsza wersja. Mysle, ze swietnie się sprawdzi zwłaszcza na lato, gdy chcemy ograniczyć ilość warstw nakładanych kosmetykow. Wystepuje tylko w 2 odcieniach, dla wiekszosc cer wersja clair będzie odpowiednia, dore to już opcja mocno opalona. Ponieważ krem na początku jest biały, wiec nakładamy go hojnie, jak zwykła pielegnacje z filtrami...a po nałożeniu wersji dore po kilku minutach odrzuciło mnie od lustra :D Dobrze, ze mamy wersje podróżne na przetestowanie produktu, choć cera pełnowymiarowego jest wysoka. Kosmetyk bardzo łądnie wtapia się w skore, wyrownujac koloryt. Nie nabłyszcza,. nie wysusza, daje bardzo naturalny efekt, nawet z bliska trudno powiedzieć, ze mamy makijaż - po prostu dobrze wyglądamy. Stosuje go solo, na krem pielęgnacyjny, na ewentualne filtry albo na bazę. Wyglada za każdym razem dobrze, nie znika ze skory, nie podraznia jej, nie sciaga, nie ciemnieje z biegiem czasu. Mimo ze jest drogi - uważam, ze dla mało problemowej cery będzie swietnym rozwiązaniem.