Spray ułatwiający rozczesywanie włosów to dla mnie jeden z niezbędnych kosmetyków. Nie bez przyczyny sformułowałam takie zdanie, ponieważ wynika to z faktu, że moje włosy są wyjątkowo mocno splątane. Jestem szczęśliwą posiadaczką loków, więc pielęgnacja pasm jest mi dobrze znana. Moje kosmyki po umyciu potrafią się złączyć w niezłe kołtuny. Nie chcę obciążać, ani szarpać nadmiernie mojej czupryny, dlatego szukam produktów wspomagających, gdyż sama szczotka powoduje ból i znaczne wypadanie włosów. Propozycje od marki Marion dorwałam w internecie za zaledwie kilka złotych, więc skusiłam się na przetestowanie jej. Kosmetyk ma za zadanie ułatwiać rozczesywanie, rozplątać kosmyki, nadawać miękkość i gwarantować świeżość. Myślę, że obietnice producenta są realistyczne i znajdują odzwierciedlenie w rzeczywistości. Produkt dedykowany jest dla dzieci powyżej 3 roku życia, ale ja uważam, że nie ma przeciwwskazań, aby mogli stosować go również dorośli, jeżeli mają taką potrzebę. Preparatu używałam zgodnie z zleceniem, które widnieje na etykiecie, czyli rozpyliłam na umyte włosy, a następnie je rozczesałam. Stosowanie tego jest bardzo proste, nie wymaga żadnego spłukiwania. Konsystencja jest całkowicie wodnista, co jest w pełni uzasadnione dla tego rodzaju asortymentu. Zapach jest prześliczny, o nucie słodkiej i soczystej brzoskwini. Ja jestem zachwycona, ponieważ mam słabość do woni tego owocu, a to sprawia, że pielęgnacja staje się dla mnie jeszcze przyjemniejsza. W kwestii skuteczności uważam, że spray ułatwia rozczesywanie włosów, ale na poziomie podstawowym. Był to dla mnie produkt pomocny, ale ja z moją niesforną fryzurą potrzebuję czegoś do zadań specjalnych. Oczekuję działania, które w efekcie poradzi sobie z rozdzieleniem każdego splotu. Być może producent miał taki zamysł, aby stworzyć delikatną formułę, która nie podrażni najmłodszych wrażliwych użytkowników. Aplikacja jest bardzo intuicyjna, wystarczy przy pomocy atomizera rozpylić produkt po pożądanym obszarze. Dozownik w sposób równomierny i nienachalny rozprowadza kosmetyk. Marka zaproponowała pojemność 120 ml, co mieści się w smukłej buteleczce. Wydajność jest bez zarzutu, ciężko określić na ile dokładnie wystarczy jeden egzemplarz, ponieważ to zależy od tego jaką ilość klient preferuje stosować oraz w jakiej częstotliwości. W moim przypadku jedna sztuka wystarczyła na kilka miesięcy. Opakowanie jest wygodne, a biała szata graficzna z kolorowymi akcentami estetyczna i przejrzysta. W zestawie dołączony jest korek, który dodatkowo zabezpiecza pompkę. Zużycia nie widać gołym okiem, ale można je wyczuć potrząsając buteleczką lub odkręcając nakrętkę. Podsumowując produkt oceniam pozytywnie, jedyny minus jaki zauważyłam to fakt, że nie radzi sobie w stopniu zadowalającym z mocno zaplątaną fryzurą.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie